Strajna - serdeczne gratulacje, to ciekawie wakacje Ci sie zakonczyly wpadaj do nas czasem i powchwal sie malutka jak juz ogarniesz nowego kompa.
iwet - bardzo mi przykro, jednak bycie kobieta jest bardzo skomplikowanym zadaniem...mezczyzni maja znacznie prosciej w zyciu. Calkiem inny przedzial problemow. Ach te nasze hormony.....
Joas - Ciebie tez tulam do swojego skromnego B. A jak u Ciebie z dieta kochana? wiem ze spozywanie wiekszej ilosci ryb wplywa antydepresyjnie a zwiazane jest to z duza zawartoscia omega-3 ktorej niestety Europejczycy spozywaja w zbyt malej ilosci co zaburza harmonijna prace mozgu i stwarza wieksze ryzyko stanow depresyjnych. No i kwas foliowy, magnez i witaminka B, moze masz jakies niedobory w koncu ostatnie pare lat male ssaki z Ciebie sciagaly wszystko co najlepsze jak leci. Nie mam pojecia jaka jest Twoja dieta ale tak napomnialam informacyjnie- wiem ze niedobory tych elementow wplywaja na wystepowanie stanow depresyjnych. Kochana nie masz powodow do nie lubienia siebie bo jestes fantastyczna kobieta. Pamietaj ze wiele innych kobiet chcialyby byc na Twoim miejscu. Dla wielu jestes gwiazda;-)
sempe - gratulacje!! no to sobie wyobrazam jak maz chodzi dumny ze ma syna!
zuza - dokladnie pamietam jakie to wkurzajace.. te spojrzenia i ciagle zapytania "juz" ??? moje sekretarki w biurze byly bezwgledne w tym temacie, codziennie kiedy ledwie kulalam sie do pracy witaly mnie zniecierplowionym " o matko, ta znowu tutaj zamiast rodzic"
A ja dzis nie pojechalam do polskiej szkoly....bumela na calego. Dzieciaki szczesliwe bo sie wyspaly Kupilam wczoraj kolejny kominek do naszego domku do pomieszczenia w ktorym orginalnie nie bylo a zawsze marzylam zeby tam wstawic jeszcze jeden...tzn. kilka ladych razy mielismy rozmowe na temat ze chcialabym w tym konkretnym miejscu zainstalowac jeszcze jeden kominek ale na rozmowach sie konczylo bo nie moglam znalesc nic odpowiedniega nie puszczajac kieszeni z przyslowiowymi torbami zwlaszcza ze to.,,.piaty kominek do kolekcji w domu. Tam gdzie go chce zainstalowac jest malo miejsca i musi byc jeden tylko rodzaj rur wyprowadzajacych do komina i wywietrznika (nie da sie wymurowac tradycyjnego komina) no i do tego specjalny typ tzw. "zero clearance" czyli bez potrzeby izolowania od sciany itd. Niestety tego typu nowe w normalnym sklepie to wydatek kilku tysiecy dolcow wiec rozmowami sie zakonczylo a ja szukalam, grzebalam...tak z poltora roku az znalazlam Ja zawsze chcialam miec kominek w kazdym mozliwym pomieszczeniu jak w starych stylowych dworkach. No i chyba dopne swojego bo jednynie w sypialniach dzieci i goscinnych nie ma hahaha. Latem to niewazne ale zima jak dnie krotkie i zimne nie ma to jak ciepelko z rozpalonego kominka i browar do lapki....i maz go nie wypakowal z samochodu a bez tego..nie wlozylabym fotelika dla Vincenta bo srodkowy rzad siedzen jest zlolozy. Kominek ogromny z calym osprzetowaniem zajal mi 2/3 samochodu i sama go nie rusze wiec udalo mi sie i mamy dzis bumele. W koncu sie wyspalam bo jakas zmeczona jestem calym tym tygodniem...Swoje stare kosci wylezalam w lozeczku az sie lepiej czuje ;-)
Do tego mi sie smiac chce ...ja chyba faktycznie juz stara jestem bo dzis koledze mojego najstarszego syna (tez wojskowego) udzielalam wskazowek jak kaca leczyc....hahahaha..biedny polegl po wczorajszej imprezie i ratunku dzis szukal Do czego to doszlo hahahaha!
Pozdrawiam weekendowo i zycze lepszego humorku tym ktore go potrzebuja! Glowki do gory moje drogie mamy, jestescie wszystkie fantastyczne. Wiem ze zycie nie rozpieszcza ale nie warto go marnowac na rozpamietywanie tych zlych momentow, trzeba korzystac i cieszyc sie z tych wszystkich jego dobrych stron a napewno kazda z nas ma wiele milych elementow zapisanych w swojej codziennej wedrowce.
iwet - bardzo mi przykro, jednak bycie kobieta jest bardzo skomplikowanym zadaniem...mezczyzni maja znacznie prosciej w zyciu. Calkiem inny przedzial problemow. Ach te nasze hormony.....
Joas - Ciebie tez tulam do swojego skromnego B. A jak u Ciebie z dieta kochana? wiem ze spozywanie wiekszej ilosci ryb wplywa antydepresyjnie a zwiazane jest to z duza zawartoscia omega-3 ktorej niestety Europejczycy spozywaja w zbyt malej ilosci co zaburza harmonijna prace mozgu i stwarza wieksze ryzyko stanow depresyjnych. No i kwas foliowy, magnez i witaminka B, moze masz jakies niedobory w koncu ostatnie pare lat male ssaki z Ciebie sciagaly wszystko co najlepsze jak leci. Nie mam pojecia jaka jest Twoja dieta ale tak napomnialam informacyjnie- wiem ze niedobory tych elementow wplywaja na wystepowanie stanow depresyjnych. Kochana nie masz powodow do nie lubienia siebie bo jestes fantastyczna kobieta. Pamietaj ze wiele innych kobiet chcialyby byc na Twoim miejscu. Dla wielu jestes gwiazda;-)
sempe - gratulacje!! no to sobie wyobrazam jak maz chodzi dumny ze ma syna!
zuza - dokladnie pamietam jakie to wkurzajace.. te spojrzenia i ciagle zapytania "juz" ??? moje sekretarki w biurze byly bezwgledne w tym temacie, codziennie kiedy ledwie kulalam sie do pracy witaly mnie zniecierplowionym " o matko, ta znowu tutaj zamiast rodzic"
A ja dzis nie pojechalam do polskiej szkoly....bumela na calego. Dzieciaki szczesliwe bo sie wyspaly Kupilam wczoraj kolejny kominek do naszego domku do pomieszczenia w ktorym orginalnie nie bylo a zawsze marzylam zeby tam wstawic jeszcze jeden...tzn. kilka ladych razy mielismy rozmowe na temat ze chcialabym w tym konkretnym miejscu zainstalowac jeszcze jeden kominek ale na rozmowach sie konczylo bo nie moglam znalesc nic odpowiedniega nie puszczajac kieszeni z przyslowiowymi torbami zwlaszcza ze to.,,.piaty kominek do kolekcji w domu. Tam gdzie go chce zainstalowac jest malo miejsca i musi byc jeden tylko rodzaj rur wyprowadzajacych do komina i wywietrznika (nie da sie wymurowac tradycyjnego komina) no i do tego specjalny typ tzw. "zero clearance" czyli bez potrzeby izolowania od sciany itd. Niestety tego typu nowe w normalnym sklepie to wydatek kilku tysiecy dolcow wiec rozmowami sie zakonczylo a ja szukalam, grzebalam...tak z poltora roku az znalazlam Ja zawsze chcialam miec kominek w kazdym mozliwym pomieszczeniu jak w starych stylowych dworkach. No i chyba dopne swojego bo jednynie w sypialniach dzieci i goscinnych nie ma hahaha. Latem to niewazne ale zima jak dnie krotkie i zimne nie ma to jak ciepelko z rozpalonego kominka i browar do lapki....i maz go nie wypakowal z samochodu a bez tego..nie wlozylabym fotelika dla Vincenta bo srodkowy rzad siedzen jest zlolozy. Kominek ogromny z calym osprzetowaniem zajal mi 2/3 samochodu i sama go nie rusze wiec udalo mi sie i mamy dzis bumele. W koncu sie wyspalam bo jakas zmeczona jestem calym tym tygodniem...Swoje stare kosci wylezalam w lozeczku az sie lepiej czuje ;-)
Do tego mi sie smiac chce ...ja chyba faktycznie juz stara jestem bo dzis koledze mojego najstarszego syna (tez wojskowego) udzielalam wskazowek jak kaca leczyc....hahahaha..biedny polegl po wczorajszej imprezie i ratunku dzis szukal Do czego to doszlo hahahaha!
Pozdrawiam weekendowo i zycze lepszego humorku tym ktore go potrzebuja! Glowki do gory moje drogie mamy, jestescie wszystkie fantastyczne. Wiem ze zycie nie rozpieszcza ale nie warto go marnowac na rozpamietywanie tych zlych momentow, trzeba korzystac i cieszyc sie z tych wszystkich jego dobrych stron a napewno kazda z nas ma wiele milych elementow zapisanych w swojej codziennej wedrowce.
Ostatnia edycja: