reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Joaś Taki żal....światełko dla taty
[*] i wyrazy współczucia
a ja walczę z rotawirusem, najpierw Vanessa teraz Patryś, wczoraj w nocy byliśmy w szpitalu
 
reklama
Bedismall my tez walczymy z wirusem - Michal wczoraj, ja dzisiaj.... Juz sie boje co bedzie jutro i pojutrze....
Zdrówa dla was :*

Azile oby odstawienie moreli pomoglo... A nie mowili ci ze przy cukrzycy nie powinno sie suszonych owocow jescbo maja wiecej cukru??? Trzymam kciuki by bylo ok :)
 
Witajcie
jestem mało aktywną mamą, niestety... Ogólnie praca, praca, praca i wszystko z nią związane to znaczy wielki nerw doprowadza do tego, że nie mam siły wieczorem juz na nic. Dzieciaki pochorowane i w związku z tym tez więcej bieganiny. Maciek był w szpitalu, bardzo dokuczała mu astma i w koncu jeden z atakow był niebezpieczny. Milusia zakatarzona. Kursowałam między domem a Wro i w rezultacie przez tydzien nie sypiałam. Była teściowa ale nie powiem , ze mozna to nazwać pomocą.Paweł dalej na zwolnieniu bo noga jeszcze nie całkiem w porządku. Ja chyba będę musiała poszukac pracy jak tak dalej pójdzie... Ogólnie lipa jak mówią nastolatki, kanał.....
Oczywiście na dodatek kasa w zaniku a rehabilitujemy sie dalej.. Ech zycie, zycie. jakaś wygrana w lotka by sie przydała bo nie wyrabiamy
Pozdrawiam was dziewczyny i ściskam
Joaś tule kochana:-(
 
wisieńka - trzymaj się kochana, widzę, ze kłody pod nogi są Ci rzucane.
Dasz radę, szkoda tylko, że kosztem własnego snu i czasu dla siebie i rodziny. Życzę dużo zdrówka i poprawy sytuacji w pracy.
 
Joaś-tule mocno
Wisieńka- wszystko się wali.. będzie lepiej ... po burzy zawsze słonko wychodzi:)
Bedi i ewunia zdrówka dla waszych pociech
Katrina pozdrawiam ślicznie wyglądasz ciąża ci służy

u nas jest ok Michaś coraz większy i całuśny, czekamy na wiosnę z utesknieniem i nie wiem czy z pracą jakaś zmiana nastąpi (jeszcze jestem na urlopie)
 
witam się porannie ...wczoraj dostałam o 14.00 telefon z przedszkola ,że Domi ma 39 stopni...więc dziś mam wolne i jestem z Nim ..jutro Tom bierze wolne..
nie ma żadnych objawów ,ale ta gorączka..
niech już przyjdzie ta wiosna bo te ch...rne wirusy-wrrrrr!!

Wisieńka jestem z Tobą !!!!!!!!
Joaś tulę!!

Pawimi kochana brakuje tu Ciebie :(((

Cokies witaj kochana i skoro Mike taki całuśny to proszę i ode mnie ucałować ;))

a ja nie widziałam fotki Katriny w ciązy:( buuu

Sempe,Ewunia,Weroniczka I RESZTA EKIPY-ŚCISKAM :)


pogody ducha życzę..
 
Wisieńka, azile kochane będzie lepiej, teraz jest co jest ale pamiętajcie że nic nie trwa wiecznie i jutro do was słonko się uśmiechnie

Ja właśnie po kolejnej :angry:z mężem, udaje że chory ,do pracy nie poszedł, pojechał samochodem do szefa powiedzieć że nie jest w stanie jeździć:confused:gdzie tu sens? Zabrali mu kluczyki i kazali jechać do spzitala, powiedzieli że jak wróci samochodem do domu to policję wezwą....zrobiłam mu śniadanko, herbatkę, potem drugą, a on nawet dziękuję nie powie, postawa roszczeniowa wiecznie...wczoraj mi uwagi robił że znowu brzuch mi rośnie, że się objadam. Potem pytam go czemu nie zgasi już światła Patryśkowi skoro śpi - a on że jeszcze nie teraz, a później mi awanturę urządził że zapaliłam wieczorem lampkę żeby sobie paznokcie olejkiem posmarować, w dodatku Dominik miał bóle wzrostowe i wysłałam go do niego - to wrzeszczał na mnie że on nie ma kiedy odpocząć i nie może nigdy wcześniej pójść spać. ........... Dziś rano położył komputer na stole upaćkanym dżemem ze śniadania, jeszcze nie wytarłam bo byłam w szkole zaprowadzić młode a potem skoczyłam do Lidla kupić chleb, jajka i weszłam do apteki po Nutramigen, to awantura, gdzie ty byłaś, ja się źle czuję itp, ale byłam w domu po portfel sprawdzić jak chłopaki to spał z Patrykiem....za chwilę już się lepiej poczuł i on do mamuni dzwoni do Polski, ja się tylko pytam czemu on ten komputer w dżem wsadził to on mi wrzeszczy że ja nawet stołu przez tydzień nie umyłam...:wściekła/y::wściekła/y: niech idzie znaleźć sobie taką co będzię przy nim skakać na każde zawołanie uśmiechnięta od ucha do ucha........ja nie mogę, ja wysiadam. Cały dzień mi popsuł
 
Bedi-zostaw Go z dziećmi na weeked....zostaw Go i jedz gdzieś-do jakieś kumpel czy coś ...do sąsiadki 2 ulice dalej...niech zobaczy ile jest pracy a zobaczy to Ciebie nie bedzie dzień czy 2...
nie możesz dać się tak traktować ..noż kurka jak to przeczytałam to -przepraszam bardzo-ale mjego Toma powinna na rękach nosić..
kurcze trzeba coś zmienić kochana bo widzę ,że Ty wysiadasz...Twoje poczucie wartości spada -bo robisz dużo a wciąz źle...
trzeba działać kochana-&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za dobre decyzje!!


Domi troszkę lepiej ,ale już 3 razy spał po pół godziny...jest trochę rozpalony ,ale nie ma więcej jak 38 wiec narazie nie zbijam tempki..
 
reklama
hejka
ja tez nie widzialam forki katriny ;P
bedismall kurcze wspolczuje ale mama05 ma racje... moze jak go zostawisz na troch e dziecmi ogarnie sie i doceni co robisz? trzymam za to kciukasy!!!
mama05 kciuki za ten cykl tez trzymam jakby co ;-)

U nas po staremu, Hania wreszcie do szkoly poszla, wiec do 13:30 mam wiecej spokoju ;-)
Ale od poniedzialku rekolekcje i znow 3 dni w domu ;P heh coz... :-)
Gdzie ta wiosna? nby 8 stopni ale zimno, bo sloneczka nie ma... :( a w niedziele ma byc 20 stopni nawet... jakos nie wierze ;P
Poprzymarzały mi chiacynty, tulipany narzyce troszeczke.... ehhh mam nadzieje ze jeszcze odbiją i beda kwitły pięknie....
 
Do góry