reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Liza haha -jak by co dzięki:))
trzymaj ,trzymaj -każdy && na wagę złota:)


Bedi tylko kochana nie odbieraj tego jak nakaz co masz zrobić....ja po prostu tak bym zrobiła!!
mój mąż zostaje sam np w sobotę jak ja muszę iść do pracy-to jest żadko-raz na miesiąc,ale jak pójdę to On w tym czasie posprząta,ogarnie łazienkę jak trzeba,rozwiesi pranie,zajmie się dziećmi ,zrobi obiad i jak wróciłam ostatnio z pracy to stał przy zlewie-przywitałam się z Nim i wiesz co powiedział????????????

NAWET NIE USIADŁEM...

odpowiedziałam-wiem.......

dopiero wieczorkiem pogadalismy jak dzieci poszły spać i Tom mowi,że stwierdzenie -siedzę w domu z dziećmi-niewiele ma wspólnego z prawdą bo pracy jest tyle,że nawet kawę pije się na stojąco.....i takie właśnie dni pokazują Tomowi ile robię w domu a do tego jeszcze 3 dni pracuję...

może Twój mąż też musiałby mieć taki 1 dzień ,żeby zobaczył ,że nic się samo nie robi.....
sam się robi tylko bałagan...

wspieram i tulę bo na pewno nie jest Ci lekko...
 
reklama
Mama, Liza - bo ja żadnej takiej fotki nie wklejałam.

wydaje mi się, że Cookies widziała fotkę moich córek i tę straszą wzięła za mnie. Ale ja tak młodo nie wyglądam.... i mam brzuch!!!!!!
 
Witam!
leze i leze to mnie malo. Wkurza mnie to juz strasznie ale dla dobra dzidzi wytrzyma. Ciekawe czy potem tak szybko pojdzie jak lekarka obiecuje :confused:
u nie est moja mama, wiele mi pomaga tylko...pisalam kiedys ze jest typem "zaglaskac kotka" Ja od 15 lat mieszkam sama i teraz trudno mi sie pogodzic ze ktos rzadzi mi w domu...ale maz sie smieje ze jeszcze tylko miesiac bo potem on bierze wolne.
A maz rozgrzebal mi sypialnie bo chce pomalowac...i 3 sobote juz robi wiec ja zyje wsrod foli i nawet ubranek nie mam gdzie wsadzic...a on sie smieje ze zdazy...jak w szpitalu bede lezec:baffled:

Joas wyrazy wspolczucia! Dla taty
[*]
Bedi moze faktycznie zostaw meza na troche z tym siedzeniem niech wie jak to jest. Choc wiem ze tu duzo zalezy od wychowania jak mu mamusia tak wpoila to ciezko cos poradzic
Pawimi Twoj syn juz pojechal na misje?

pozdrawiam :-)
 
Mama- ja też często zostawiałam swojego M z dziećmi. Tylko mój M to typ , ze zawsze doceniał moja pracę. Ale jak byłam w szpitalu to usłyszałam, ze jak mnie nie ma to on sobie nie radzi. I dom jest inny:). miłe to było.
Witam!
leze i leze to mnie malo. Wkurza mnie to juz strasznie ale dla dobra dzidzi wytrzyma. Ciekawe czy potem tak szybko pojdzie jak lekarka obiecuje :confused:
u nie est moja mama, wiele mi pomaga tylko...pisalam kiedys ze jest typem "zaglaskac kotka" Ja od 15 lat mieszkam sama i teraz trudno mi sie pogodzic ze ktos rzadzi mi w domu...ale maz sie smieje ze jeszcze tylko miesiac bo potem on bierze wolne.
A maz rozgrzebal mi sypialnie bo chce pomalowac...i 3 sobote juz robi wiec ja zyje wsrod foli i nawet ubranek nie mam gdzie wsadzic...a on sie smieje ze zdazy...jak w szpitalu bede lezec:baffled:

Joas wyrazy wspolczucia! Dla taty
[*]
Bedi moze faktycznie zostaw meza na troche z tym siedzeniem niech wie jak to jest. Choc wiem ze tu duzo zalezy od wychowania jak mu mamusia tak wpoila to ciezko cos poradzic
Pawimi Twoj syn juz pojechal na misje?

pozdrawiam :-)
Zuzia- Współczuje tych foli i tego leżenia. to u mnie remont piętra ruszył od dziś. M próbuje cos wyczarować z tego starocia. na razie to robi demolkę. Ja nawet nie piore ciuszków bo nie mam gdzie ich potem położyć. mam i już tak mało miejsca w domu.
Do tego mam w sobote egzamin na tego nauczyciela npr, musze zakuwać a przez dietę mam ograniczony umysł:(.
Czuje ze bark cukru działa nie korzystnie. Dobrze że mam na co zwalić winę:-p:-p:-p:-p.
 
Azile witaj ;))
moj mąż też docenia moją prace ,ale jak zostaje sam to widzi jeszcze bardziej ,że nic się samo nie robi;))


Zuz Inka współczuje rozpaprania sypialni....
no i mama zawsze chce dobrze ,ale my już tyle czasu prowadzimy swoje domy ,że mamy inna wizję niż nasze mamy ;) ale dla dobra dzidzia oddaj na chwilę ster;)


Katrina tamtą fotkę 2 córek to widziałam ;))
 
witam wieczornie

mamo ratuj!!!!!!!! Vanessa po weekendzie wróciła do szkoły i do domu przyszła z gorączka i dreszczami, a dopiero co wyleczyła rota.......co to jest?!:confused: Jakja mogę ten heviran dostać w uk?
 
Bedii-kurka co to za wirusy te nasze dzieci dopadły!!!
niestety heviran jest u nas przynajmniej na receptę-to jest lek przeciwwirusowy.ja go dostałam jak 2 m-ce temu Domi miał tą gorączkę i ten lek pomógł..
zostały mi tabletki to teraz też Mu daje i dzis tylko rano gorączkował a teraz już nie...

widocznie był jeszcze organizm osłabiony i załapała.....
współczuje Ci kochana !!
 
Mama05 co to za robak u Ciebie chodzi:-D tyle chciałam napisac a to robaczysko mnie rozprasza:-D:-D

Bedi pomyśl o sobie, dzieciom nic nie będzie bo wierze ze Twój mąż stanie na wysokosci zadania!!

mój małzonek jak teraz "siedzi w domu" to az oczy przeciera ile mam do robienia w domu... zawsze mi pomagał a teraz praktycznie robi wszystko:-)

idę na emke
 
reklama
właśnie się dowiedziałam że mamę czeka operacja kręgosłupa...niedawno miała macicę wycinaną, przed świętami brała udział w wypadku, odwiedziłam ją w grudniu, a teraz jest gorzej.........ledwo chodzi....a jeszcze rozrusznik serca potrzebuje, ma arytmię
 
Do góry