reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Musialam zagladnac na kompa wiec witam i tu ale tak to leze bo jak tylko troche pochodze to brzuch twardnieje a tu jeszcze przynajmniej 5 tygodni.

Pozdrawiam, zdrowia zycze potrzebujacym.

Tesknie!!!
 
reklama
hej
nie było mnie kilka dni, bo trafiliśmy z Lechem do szpitala z zapaleniem płuc - jedynym objawem był kaszel i dyskretne zmiany osłuchowe - potwierdzenie "przyszło"w rtg. Ale dziś już wróciliśmy do domu i ja cieszę się jak głupia,że będę spać we własnym łóżku :tak: uwierzcie mi - siedzenie cały dzień na krześle (a w nocy spanie na skrzypiącej leżance) jest wykańczające psychicznie :-(;-)
idę czytać co u was
 
Mamo super wyglądasz!!!!
Iwosz teraz odpoczywaj:)

Ja też jestem zmęczona, moja dieta mnie wykańcza.
Wczoraj okazało się ze chudnę na diecie cukrzycowej:(. Mam zalecenie jeść częściej czyli co 1h w małych ilościach. Staram sie jak mogę, ale marze o normalnym trybie życie. O częstym wychodzeniu w domu. O porządkach o spacerach.:-:)-:)-:)-(. Strasznie dołująca jestem. Pewnie będzie mnie teraz mniej przy kompie.
Buziaczki
 
Cześć kobietki!
Iwosz - dobrze, ze już w domu
Mamo- cudownie wyglądasz
Azile - na diecie cukrzycowej się chudnie a po porodzie od razu nie widać, że się w ciąży było - takie są moje doświadczenia obserwatorskie ;-) i nie mów że dołująca jesteś, plis....
U mnie zamieszanie, młyn, duzo się dzieje w kwestii Taty... Jest nadzieja, ale wściekłość bierze, ze 2 miesiące zostały całkowicie zmarnowane, bo przecież rak rośnie w siłę :angry::angry::angry:
 
Ostatnia edycja:
Joaś - jest nadzieja!!!!!!!!!!!:tak:no to teraz trzeba zaciskać &&&&&&&&&& żeby tata wracał do zdrowia

Mamo - cudownie wyglądasz choć minka smutna....&&&&&&&za ten cykl

Wisieńka - wytrwałości w pracy, może to tylko przesilenie wiosenne - trochę czasu musi minąć ąż wejdziesz w swój rytm

Iwosz- ale miałaś przeżycia, najgorsze że nie wiadomo że to coś poważnego - u nas często są zmiany osłuchowe ale na tym się kończy - chyba:baffled:
 
witam kobietki
jestem,żyję,humor paskudny,to się nie udzielam,bo i po co innym życie zatruwać,to nie tak,że przyszłam,popłakałam,wyssałam pozytywną energię jak wampir i zniknęłam
po prostu jeszcze posiedzę w swojej mrocznej grocie sama
no i dupa mi pęka jak posiedzę chwilkę dłuzej przed tym kompem,a netbuka wzięłam i popsułam
nie mam chęci robić wyprawki,pakować się do szpitala itd,nie mam z kim zostawić dzieci,jak juz do niego trafię,co napawa mnie przerażeniem,mam nadzieję,że pójdzie planowo i urodzę w swięta,kiedy będzie parę dni wolnego
życzę Wam wszystkim miłego przedwiosnia:tak:i mniej problemów,pozdrawiam
 
Czesc dziewczyny!!!

Joas bardzo sie ciesze ze tatusiowi sie poprawilo i pojawila sie nadzieja!!!

Mama wloski sliczne i ty tez kobietko!!!

Azile troszke potrwa nim sie przyzwyczaisz do nowego trybu zycia
:tak: trzymaj sie dzielnie i duzo zdrowka dla ciebie :)


Stjarna a tobie zycze zeby wszystko sie jakos ulozylo , zeby nastroj sie choc troszke poprawil. Duzo sil dla ciebie i nadziei że bedzie dobrze!!!

Zuz-inka to niedobrze ze skurcze masz jak tylko pochodzisz. Odpoczywaj jak najwiecej... a maluszkowi powiedz ze nie ma co sie tak spieszyc i niech tam siedzi zdrowo az do terminu porodu!!!!

Iwosz wspolczuje choroby zynka i szpitalnych przygod. Niestety inaczej to wyglada jak sie jest pracownikiem szpitala a inaczej jak sie jest pacjentem czy tez rodzicem pacjenta. U nas w szpitalu na oddziale dzieciecym nawet skrzypiacej lezanki bys nie dostala. Pamietam jak Kasia miala dwa miesiace i zapalenie oskrzeli. bylam matka karmiaca wiec zaproponowano mi lozko ale po drugiej stronie oddzialu. Nie skorzystalam bo nie wyobrazalam sobie zostawic moje malenstwo i isc spac..... i siedzialam prawie dwa tygodnie na krzesle przy dziecku i jeszcze ochrzan dostalam bo przynioslam sobie koc z domu ( w nocy bylo strasznie zimno na oddziale) Duzo zdrowka dla Lecha a dla ciebie odpoczynku!!!!

Bedi co u ciebie kochana??
 
Wpadam na chwilke :-)

Mamo piekna nowa fryzurka :tak:
Iwosz zdrowia dla Lecha dobrze ze juz w domu!
Azile wytrwalosci w diecie!
Joas &&& sil dla Was i Taty!
Stjarna marudz i jecz po to tu jestesmy! Poprawy nastroju!

:-) pozdrawiam :-)
 
reklama
o matko kochana, ciężarówki wracajcie do nas!!!!!!!!!!

Ewuniaf - co u mnie? A tak jakoś podobnie się czuję co azile i reszta - jakiś dołek mnie dopadł, właśnie teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam kupując te antydepresanty. Pogoda się poprawiła z mężem próbuję naprawiać małżeństwo - ale to chyba wina mojego siedzenia w domu. Co gorsza chciałabym pójść do pracy ale się boję czy ja podołam po tylu latach - stresa mam jak nie wiem.

Dziewuchy piszcie bo nasz wątek jest na wymarciu
 
Do góry