reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

katrina oj współczuje tych nerwów z brakiem wyników.
A ja tak na szybko. Byłam u ginki i nie potwierdziła sie cholestaza:) :-):-):-):-). Ciesze sie jak małe dziecko. Mam też zgode zmniejszanie nospy. Moge sama regulować. Wiec jest szansa , ze wróce do normalności z naciskiem na duży odpoczynek
 
reklama
jestem..

my dzis po urzędach latamy z Tomem bo opłacamy auto-cło,starostwo US...
potem sphinx i obaidek
potem kupilismy sobie buty
później 5.10.15 i 2 pary spodni dla Dominika bo powyrastał..dla Zuzy czapkę wiosenną i 2 zabawki
odebralismy Zuzę ze szkoły i do domu.

wlatuję z kawka do Was:)

Katrina buziaki słodziaki i nie forsuj się za bardzo!!

Zuz Inka ,Liza poprawy sytuacji zyczę!!

Joaś to dobrze,że ciut lepiej ,każda poprawa cieszy....

Pawimi ???????????????????????????? no żesz!! odezwij się kochana ..

Wisieńka nasza zalatana w pracy i nastrój ma nie bardzo bo w pracy młyn i atmosfera nie fajna...

Azile piękne wiesci nam przynosisz-cieszę się z Tobą!!!!!! :):):))

Bedii dzięki kochana ... jak przyjmę każde jajeczko -każde ;)))
u mnie dzis dalej spadek ewięc albo dzis a najdalej jutro bedzie @..
 
Joaś trzymaj sie... :*
Mama to i ja ci moge udostepnic swoje jajeczka ;-) hihihi oddam z checią tez łatwośc zachodzenia w ciaże ;P :) fajnie ze zakupy zaliczyliscie - czas spedzony razem napewno jest motywujący ;-)
&&&&&&&&& ciągle za ten cykl! :*
azile super ze jednak nie ma cholestazy!!! :-)

Ja bylam w GOPSie podpisac decyzje o żywienie w szkole, i zahaczylam o biblioteke... bede miala co robic - ksiazki pożeram ;-)
 
jestem , jestem mamusiu i nawet bezczelnie podczytuje ale juz na odpisywanie niestety czasu zabraklo:sorry: Zreszta nie tak dawno w koncu tu bylam:laugh2: przeciez naszej sempe odpisywalam dwa ..no moze trzy dni temu...Tak mi cala ta jej sytuacja przypomina do bolu to co i u mnie bylo, bo moj dzis stateczny syn tez grabiami machal i tez raz pobil sie z moim malzonkiem. Czytalam ten post Sempe na :ninja2: i mialam przed oczami wizje wydarzenia sprzed dwoch lat...chodzilo calkiem o blahostke a mlody rzucil sie na mojego m. z taka nienawiscia ze malo mu nosa nie polamal. Bylo, minelo...ja juz zapomnialam i zycze tego Sempe zeby jak najszybciej doczekala tego okresu ze takie wydarzenia zakopie gleboko w archiwum bez potrzeby wracania do niego. Joas ma racje - to w przewazajacej czesci chodzi o zazdrosc. Mi to moj syn powiedzial miedzy wierszami. Kurcze jak ja sie ciesze ze to mu juz przeszlo i mozemy miec miedzy soba zdrowa relacje.

azile - widze ze swietna wiadomosc, najgorsze wykluczone i teraz mozesz spokojnie spac. Szkoda ze cukrzyca wam sie przypaletala, no ale coz...na to juz nic nie poradzisz, wazne ze jestes pod dobra opieka.

Joas - ja o Tobie tez stale pamietam w modlitwach, modle sie o sile dla Ciebie i akceptacje tego co sie teraz dzieje w Twoim zyciu.

Weroniczka - strasznie mi przykro:-( ale z drugiej strony dobrze ze chociaz przez chwile mial prace...facet kompletnie nieuczciwy, napewno dlugo mu biznes nie pociagnie bo tacy nie maja umiaru i w koncu noga mu sie podwinie. Zycze zeby maz znalazl cos stalego i bardziej odpowiedniego, pamietaj ze nic nie dzieje sie z przypadku. Wiem ze wam teraz ciezko...jak Zuza pisala daj znac na zamknietym gdybys czegos potrzebowala w trybie pilnym. My zawsze tam jestesmy.

Liza - ja tez mam latwosc zachodzenia w ciaze...w dodatku w najmniej oczekiwanych momentach:-D

ewunia, bedi - ale te wasze pociechy szybko rosna! Dopiero obie chodzilyscie z brzuszkami a tu takie duze dzieci na zdjeciach!

zuzinka - rachunki mowisz...hmm, malo przyjemna sprawa, ja i moj maz tez ich nie lubimy, a one jakos nie chca sie odczepic i wracaja regularnie jak bumerang.:baffled: U nas notorycznie nienawidzone sa oplaty za szkole moich dzieci.. bo ledwie jeden rachunek zejdzie z konta juz nastepny trzeba wypisywac i tak konca nie widac a kwota niemala.

a u mnie wczoraj pierwsze 2/3 dnia byla wiosna, taka prawdziwa ze spiewajacymi ptaszkami i mocnym cieplutkim sloneczkiem a pozniej jakies tornada byly, zawieruchy i wieczorem snieg sypal z gradem:szok: Temperatura spadla o 20 stopni w ciagu dnia....dzis jest zimowo, co prawda bezsnieznie ale paskudnie zimno i ponuro. 150 km na poludnie od nas tornado zmiotlo miasteczko z powierzchi zabijajac 10 ludzi i raniac wiele wiecej. Widzialam zdjecia, szkoda slow i az wierzyc sie nie chce ze wtedy kiedy ja spokojnie radowalam sie cieplem tam, niecale 2 godziny ode mnie ludzie o zycie walczyli. Stad pewnie pozniej u nas taki spadek temperatury i ten snieg...
No ale mamy juz marzec czyli napewno zegnamy zime na dobre i to juz wkrotce. Pozdrawiam wszystkie goraco i zycze milego popoludnia!
 
witajcie

Mama- już prawie rozpakowane i pochowane, jeszcze trochę. Jutro przylatuje moja najstarsza, to może w sobotę pojedzie ze mną i pomoże mi papiery posegregować.

azile - pocieszające jest tylko to, ze jakby wynik był zły to juz bym miałam telefon. Czyli jest dobrze (taka mam nadzieję).

Liza - ano, jeszcze 3 miesiące i rozpakuje sobie mój spóźniony prezent urodzinowy.

Joaś - oby szło ku lepszemu. Nie trać nadziei.

Wszystkie gorąco pozdrawiam. Dobrej nocki.
 
Hej z rana.

Mama jak tam dzisiaj?
Pawimi fajnie ze zaglądasz :-) własnie slyszalam u was o tych tornadach, jednego dnia 15 ponoc przeszlo? straszne.... i to jeszcze tak blisko was! :no: ja bym sie bala mieszkac własnie w USA przez te tornada.... :nerd:
z tym zachodzeniem to u ciebie nie widac teraz :-D co stosujecie? :happy: :-D ;-)
katrinaa a jak starsza córa cieszy sie ze bedzie miec jeszcze rodzenstwo? ;-)


Kurcze przeziębienie mnie wzielo... ;/ do tego na dworze szaro-buro... dzieciaki rozwalaja zabawki i obiad musze zrobić... :no: nie chce mi sie...
 
witajcie..
wlatuję tylko na chwilę bo za godzinkę wychodzę...

Liza a u mnie ............@ w nocy przyszła więc kolejny cykl zaczęty...
wczoraj przeprowadzałam kumpelę i jak wróciłam to padłam na twarz..w nocy miałam koszmary i jestem baaardzo nie wyspana.


Katrina noo to przyjemności z najstarszą córą :)

Maqka-wena wróci..taki jej urok ,że raz jest raz jej nie ma -też to mam więc wiem jak jest..

Pawimi noo kochana :) zameldowałas się -Ty i Twój esej:)))
3 dni temu pisałaś ???????????????? toć to cała wieczność ;)))

Weroniczka jak na froncie u Was??



idę myć głowę i się szykować .
smacznej kawki kochane i miłego dnia;))

cos mi się porobiło i pewnie znowu wszystko bedzie w 1 zdaniu-wrrrr
 
reklama
hejka

mama to trzymamy kciuki za ten cykl już! kiedys musi sie udac! :* badz dzielna :-) jestesmy z Tobą :tak:

majqa oh te zeby ;//// ja tez sie nie moglam doczekac az miki przestanie ząbkowac i na szczescie juz jest spokój od miesiąca ;Pw sumie pitki chyba jeszcze nie wyszly, niewiem nie da zajrzec sobie w paszczę :eek:
Trzymaj sie:-)

Pogoda dzis do d**y ;/ :no: ale od juta ma byc ponoć slonecznie ;-)
milego dnia!
 
Do góry