Mój Igor ma streptococcusa pneumoniae, jest nosicielem , konsultowałam się z wieloma lekarzami ale tylko jeden zalecił taką kurację jak u Cibie z antybiotykiem i szczepionką, reszta specjalistów tweirdzi że nosicielstwa sie nie leczy, ponieważ skuteczne leczenie tego to jest kilkumiesięczna kuracja antybiotykowa a co za tym idzie bardzo duże osłabienie i otrucie organizmu.
Mój synek też ma raz na czas zielony katar, ale zwykle to jest raz na 3 miesiace i wówczas podaje antybiotyk lub wystarczaja domowe sposoby leczenia przeziębienia.
Jeśli chodzi o migdały , to tak jak tu juz kiedyś pisałam miał wycięty trzeci migdałek w wieku 4 lat , potem był już skierowany przez lekarza prowadzącego na podcięcie bocznych , to było ostatnio , w wieku 6 lat,
nie poszliśmy,
kilku innych lekarzy odradziło po raz drugi taki zabieg,
tłumacząc że od 7 roku życia węzły chłonne obkurczają się i te boczne migdałki zmniejsza się same.
Mój synek też ma raz na czas zielony katar, ale zwykle to jest raz na 3 miesiace i wówczas podaje antybiotyk lub wystarczaja domowe sposoby leczenia przeziębienia.
Jeśli chodzi o migdały , to tak jak tu juz kiedyś pisałam miał wycięty trzeci migdałek w wieku 4 lat , potem był już skierowany przez lekarza prowadzącego na podcięcie bocznych , to było ostatnio , w wieku 6 lat,
nie poszliśmy,
kilku innych lekarzy odradziło po raz drugi taki zabieg,
tłumacząc że od 7 roku życia węzły chłonne obkurczają się i te boczne migdałki zmniejsza się same.