A ja sie dzisiaj zbuntowałam. Ponieważ ryb nie jem juz tydzień a wysypka nie schodzi twierdze, że to hormony a nie uczulenie. Będe jadła normalnie jak do tej pory bo od tej diety juz mi mleko kiepskie się robi i łukasz nie może sie najeść.
Zaczęłam od wczoraj pić herbatkę z kopru. Kupiłam jeszcze w ciąży tą z Hipp i jak mi sie skończy to kupię Herbapol bo cena Hipp jest odstraszająca.Kupki i purtaski się unormowały wiec już jest dobrze. Łukasz śpi spokojnie i nie krzyczy. Dopomina dię tylko jedzonka
Zaczęłam od wczoraj pić herbatkę z kopru. Kupiłam jeszcze w ciąży tą z Hipp i jak mi sie skończy to kupię Herbapol bo cena Hipp jest odstraszająca.Kupki i purtaski się unormowały wiec już jest dobrze. Łukasz śpi spokojnie i nie krzyczy. Dopomina dię tylko jedzonka