reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trisomia 13 - ryzyko względne

To pytanie jakie było podstawowe. Bo jeśli np. podstawowe było 1:10000, a po badnaiu krwi wyszedł Ci wynik 3-cyfrowy, to może oznaczać jakieś problemy - niekoniecznie od razu ZD, ale też np. problemy z łożyskiem na późniejszym etapie czy też ryzyko przedwczesnego porodu.
Idź do lekarza, niech Ci wszystko wytłumaczy. Twój wynik nie jest zły, do tego z tego co piszesz USG wyszło prawidłowo, więc wszystko przemawia na Twoją korzyść.

@PaulinaCeglowska A co ma badanie połówkowe do pappy? Dlaczego nie chcesz go wykonywać? Czy tylko nazewnictwo Ci się pomieszało?
No tak o tym połówkowym piszę bo na jego pdst.mialam test zrobic
 
reklama
W przyszłym tygodniu wybieram się na Panoramę i zobaczymy 😊 już się trochę uspokoiłam, co ma być to będzie. Ryzyko nie jest wysokie, szanse na urodzenie zdrowego dziecka są ogromne, a że i tak nic nie jestem w stanie już zmienić to jakoś muszę przeczekać do wyników Panoramy 😌
 
W przyszłym tygodniu wybieram się na Panoramę i zobaczymy 😊 już się trochę uspokoiłam, co ma być to będzie. Ryzyko nie jest wysokie, szanse na urodzenie zdrowego dziecka są ogromne, a że i tak nic nie jestem w stanie już zmienić to jakoś muszę przeczekać do wyników Panoramy 😌
Daj znać, ale myślę, że będzie dobrze!
 
Z jednej strony brzmi jakby ciut chcieli wyciągnąć od Ciebie pieniądze bo od razu padło pytanie czy zapisać na test. Z drugiej kompletnie nie rozumiem tej niechęci przyszłych matek do wykonywania badań. Raz że część problemów można leczyć w ciąży, dwa że można już ogarnąć odpowiednie ośrodki do leczenia. Wychowywanie chorego dziecka jest zdecydowanie droższe niż test typu sanco

No i te teksty ja miałam gorzej, a urodziłam zdrowe. Tyle samo jest kobiet które miały lepsze wyniki a jednak urodziły chore. Ktoś był tą jedną z 580, ale też ktoś jest tą 1

Na grupie jest wątek (kto chce ten znajdzie) gdzie pierwsze prenatalne były super, a to dopiero drugie prenatalne były kiepskie i też wszyscy pocieszali, a skończyło się tragicznie
Może niechęć jest stąd, że badania NIPT są zwyczajnie drogie. :)

Ja przy takim ryzyku chyba bym nie robiła. No chyba, że miałabym kasę i by ta kwota po mnie spłynęła. :) Pytanie, jakie było podstawowe ryzyko. Bo jak ryzyko podstawowe było dużo mniejsze, a zepsuła je PAPPA, to najczęściej chodzi o problemy z łożyskiem itd. W drugą stronę jest gorzej, jak już podstawowe jest złe (bo USG wyszło źle), no to PAPPA to formalność...

A na testy NIPT, konkretne, z którymi umowę ma podpisana placówka, oczywiście że specjaliści namawiają - dostają z tego bezpośrednio hajs. :)

Jeśli kogoś stać, to jasne, że powinien poszerzyć diagnostykę. Tylko trzeba mieć na uwadze, że te testy NIPT dalej nie wykryją wszystkiego. Np. chyba tylko jeden wykrywa triplodię. A więc wg NIFTY dziecko może być zdrowe, a być śmiertelnie chore genetycznie i nie dożyć nawet porodu. (Taka sytuacja na forum też była.)
 
Może niechęć jest stąd, że badania NIPT są zwyczajnie drogie. :)

Ja przy takim ryzyku chyba bym nie robiła. No chyba, że miałabym kasę i by ta kwota po mnie spłynęła. :) Pytanie, jakie było podstawowe ryzyko. Bo jak ryzyko podstawowe było dużo mniejsze, a zepsuła je PAPPA, to najczęściej chodzi o problemy z łożyskiem itd. W drugą stronę jest gorzej, jak już podstawowe jest złe (bo USG wyszło źle), no to PAPPA to formalność...

A na testy NIPT, konkretne, z którymi umowę ma podpisana placówka, oczywiście że specjaliści namawiają - dostają z tego bezpośrednio hajs. :)

Jeśli kogoś stać, to jasne, że powinien poszerzyć diagnostykę. Tylko trzeba mieć na uwadze, że te testy NIPT dalej nie wykryją wszystkiego. Np. chyba tylko jeden wykrywa triplodię. A więc wg NIFTY dziecko może być zdrowe, a być śmiertelnie chore genetycznie i nie dożyć nawet porodu. (Taka sytuacja na forum też była.)
Dziękuję Ci bardzo za wpis :) Przyznam szczerze, że wcześniej mimo tego że mocno to obciąży mój budżet byłam pewna że zrobię Panoramę/Nifty. Aczkolwiek im dłużej o tym myślę tym bardziej robię się spokojna, patrzę na to z tej strony że przecież szanse urodzenia zdrowego dziecka to ponad 99,8%. Jakby mi ktoś powiedział, że mam taką szansę wygrać w lotka to bez wahania bym zagrała ;) Trisomia 13 to taka wada, że podobno bardzo ciężko jej nie zauważyć na usg. I tak na prawdę to czy zrobię już teraz badanie dna nic nie zmieni. Jak dziecko będzie miało być chore to i tak będzie. Na ten moment bardziej skłaniam się ku temu, aby umówić się do jakiegoś dobrego specjalisty na usg aby upewnił się czy wg usg na pewno wszystko jest w porządku. I jeśli wtedy pojawią się jakieś wątpliwości to dopiero zdecyduję się na np na Nifty. Ale to są cały czas moje rozmyślania, intensywnie o tym myślę i zastanawiam się co mam zrobić ale ze względu na to że ryzyko nie jest wysokie to zdecydowanie się już uspokoiłam i mam podejście że raczej powinno być dobrze ;)
 
Dziękuję Ci bardzo za wpis :) Przyznam szczerze, że wcześniej mimo tego że mocno to obciąży mój budżet byłam pewna że zrobię Panoramę/Nifty. Aczkolwiek im dłużej o tym myślę tym bardziej robię się spokojna, patrzę na to z tej strony że przecież szanse urodzenia zdrowego dziecka to ponad 99,8%. Jakby mi ktoś powiedział, że mam taką szansę wygrać w lotka to bez wahania bym zagrała ;) Trisomia 13 to taka wada, że podobno bardzo ciężko jej nie zauważyć na usg. I tak na prawdę to czy zrobię już teraz badanie dna nic nie zmieni. Jak dziecko będzie miało być chore to i tak będzie. Na ten moment bardziej skłaniam się ku temu, aby umówić się do jakiegoś dobrego specjalisty na usg aby upewnił się czy wg usg na pewno wszystko jest w porządku. I jeśli wtedy pojawią się jakieś wątpliwości to dopiero zdecyduję się na np na Nifty. Ale to są cały czas moje rozmyślania, intensywnie o tym myślę i zastanawiam się co mam zrobić ale ze względu na to że ryzyko nie jest wysokie to zdecydowanie się już uspokoiłam i mam podejście że raczej powinno być dobrze ;)
Super najważniejsze, to żebyś jak najmniej się stresowała i denerwowała, bo to szkodzi i Tobie, i dziecku. :)
Jeśli możesz iść na USG do dobrego lekarza z dobrym sprzętem, koniecznie z certyfikatem fmf, to idź. :) To na pewno nie zaszkodzi. Powiedz o swoich wynikach, obawach najlepiej już przed USG. Niech lekarz wie, czego szukać podczas badania. :)
Ja od robienia testów NIPT absolutnie nie odciągam. Po prostu radzę zawsze, by nie panikować, przemyśleć, poczytać, rozważyć. Nie ufać od razu, kiedy ginekolog mówi, że trzeba zrobić i jaki konkretnie (bo jak poleca konkretny i u siebie w placówce - to wiadomo czemu poleca). ;) Rozważając test NIPT warto zrobić "research" w internecie. Poczytać jakie są dokładnie, czym się różnią poszczególne testy i ich warianty. Który co bada i tak dalej. Czy są jakieś aktualnie promocje i zniżki. Nie robić pierwszego z brzegu, który poleca ginekolog, bo ma od niego prowizję, tylko wybrać najlepszy zgodnie z tym, co podejrzewamy/chcemy wykluczyć nieinwazyjnie. :) Szczególnie, jeśli te 2-3 tyś. nie jest dla nas małym wydatkiem.
Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze, a maluszek był zdrowy. :)
Jeśli dalej rozważasz test NIPT, koniecznie po prostu poczytaj, jakie są i czym się od siebie różnią. :)
No i super, że się uspokoiłam, bo tak dla Was dużo zdrowiej. ♥️
 
reklama
Odzywam się po usg u genetyka - pan profesor był przemiły, wyjaśnił mi wszystko dokładnie, wytłumaczył skąd się wzięło takie ryzyko a nie inne. Okazuje się, że wg niego wpłynęło na nie tylko i wyłącznie minimalnie za wysokie tętno dziecka (lekko ponad górną granicę), ale mówi że tak też się zdarza zupełnie bez powodu i to wcale nie musi nic oznaczać. Dziś już tętno Maluszka było prawidłowe 😊Ogólnie to stwierdził już na wstępie, że jeśli na tym usg wszystko będzie w porządku to on by się zupełnie nie przejmował tą Pappą. Sprawdzał i mierzył wszystko ponad 20 minut i jak na ten moment wszystko jest w zupełnym porządku a dzidzia rośnie jak na drożdżach 😊 Wiadomo, nie da mi 100% pewności że dziecko będzie zdrowe bo w sumie nigdy tak się nie da, bywają też przypadki że całą ciążę wg usg było okej a dziecko rodzi się chore, ale podobno w przypadku tej trisomii raczej już powinno być widać jakieś odchyły od normy. Ale najważniejsze że na ten moment nie widać żeby działo się coś złego i wszystko jest w jak najlepszym porządku 😊 Myślę, że skoro jest genetykiem to wie co mówi, więc uspokoiłam się już zupełnie i kompletnie nie żałuję że poszłam na tę wizytę, a Nifty/Panoramę odpuszczam 🥰Zostawiam Wam jeszcze zdjęcie mojego giganta i dziękuję Wam bardzo za wsparcie 😊
B046EDF6-17AE-4688-A818-29BADD51CFD3.jpeg
 
Do góry