reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Toruń

:-)nom ... nie mylić z rozpieszczona (choć może troszkę też);-):-) a teraz mi jej tak szkoda bo o 13 miała 39.2 i tak wisiała mi na ramieniu i skrzeczała sobie cichutko :-(
 
reklama
Wreszcie wsrod zywych. Pół dnia neta nie mialam. HORROR :szok:
A propo goraczek to mialy mi zagoraczkował i dostał katar tydzien temu w sobote, jak wyjezdzalismy do domu. Najgorzej było w nocy z soboty na niedziele. W niedziele wyruszylismy do lekarza. Zwykla infekcja. W poniedziałek po goraczce i katarze nie bylo sladu. Dziwne cio.
Co to było to nie wiem, ale ciesze sie, ze przeszlo.:-)
 
Mikka Adam był chętny? o losie :-D:-D:-D:-D:-D
Na serio kochana z kasą ciężko ;/ bardzo ;/ Niedługo będziemy musieli wypłatę oddać fotografowi...eeeh szkoda gadać.

Co do szczepionek ja mam jedną zasadę - zmuszają nas do niektórych to muszę chodzić na szczepienia. Nie jestem zwolenniczką szczepień. Te obowiązkowe Alan miał. Przeszedł je jak na razie super - bez gorączek, ospałości, marudzenia po szczepieniu. Dostawał dodatkowo refundowaną szczepionkę bezpieczną od państwa (jesteśmy bezsensownie pod opieką neurologa).

Asienka pół dnia bez neta to horror? :-D Ja chyba najdłużej nie miałam 3 miesiące neta w Anglii i nawet było mi z tym dobrze :-D
 
Ostatnia edycja:
ech ta pogoda nas dobije nuuuuuda tomek się nudzi w domu ja też chwilkę czymś go zajmę i zaraz znowu maruda ech....ja sobie nie wyobrażam jak to będzie zimą całe dnie w domu ;/ w tym rku będzie ciut lepiej bo bedzie można coś tam na śniegu poświrować ale jak porządnie przymrozi to bedzie masakra albo śniegu nie będzie i co wtedy ;/
 
hej

u nas ok wszyscy zdrowi ja w pracy ostatnio od rana do wieczora dziś i jutro też pracuję ale teraz już jesteśmy po otwarciu więc mam nadzieję że pomału wszystko się unormuje i może wreszcie dotrę na jakieś spotkanie żeby was poznać :-) i żeby nie było że nie chcę bo tak nie jest ! ! ! ! ! :-)

fotki chłopaków cuuudne słodziaki małe :-D
ktoś tu pisał o MANEKINIE też byliśmy z T i z Matim 30-go po południu pyszne maja te naleśniki zjadłam całego i myślałam że pęknę :-):-)

a jak tam nasze gorączkujące bąble już zdrowe??
 
Mojemu wychodzą 2 trójki u góry (tz już się przebiły) i teraz zaczyna się ból ;/ wczoraj gorączka 39,5 st C od ząbkowania. Zbiła się po czopach, ale dziś stan gorączkowy powrócił, ale już osłabiony (niecałe 38). Wyjdą zęby i znów będzie jak nowonarodzony. I tak świetnie przechodzi wszystko :tak:

A ja po panieńskim :-) Wybawiłam się że hoho :-) Udowodniłam ekipie, że nie trzeba wlewać w siebie hektolitry alkoholu, żeby się bawić świetnie ;-)

Dziewczyny i jeszcze jedno! Niedawno miałam okazję wejść do Cinema City i dowiedziałam się tam interesujących rzeczy. Nie wiem czy któraś z Was wiedziała, ale w poniedziałki o 11.00 jest darmowy seans dla dzieci ufundowany przez prezydenta miasta. Dobija mnie, że nikt tego nie nagłaśnia. Sama babka przy kasie mi powiedziała, że mało osób o tym wie, a oni nie mogą o tym trąbić ;/ Normalnie rozniosłabym ich tam w Urzędzie...potem się chwalą, co oni takiego nie robili dla mieszkańców...
 
Ostatnia edycja:
a jak tam nasze gorączkujące bąble już zdrowe??


... no u nas niestety c.d. gorączkowania :-(, już sama nie wiem co mam robić:baffled: dzwoniłam wczoraj do pediatry i niby mówiła że jeśli mała będzie dziś gorączkowała to żebyśmy podjechali na dyżur do citomedu co by ją lekarz obejrzał, ale ostatnią gorączkę miała wczoraj o 16, dostała czopka i do dziś do 8 był spokój :szok: a o 8 rano 38.7 :sorry2: dziwne bo przerwa była aż 16h do tej pory nabijała jej średnio co 6-8 h :sorry2: nie specjalnie chce ją ciągnąć na dyżur do obcego lekarza bo pewnie z marszu zapisze jakiś antyk a ja na pewno jutro podjadę z mała do Ornasowej żeby ją obejrzała to nie wiem czy jest sens :baffled: poza tym mała zachowuje się normalnie śmieje się wygłupia gada śpi je etc :baffled:
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja tylko z informacją, że się pięknie udało
laugh.gif
mam wyczekanego mgr, praca wybroniona na 5
rofl.gif

a teraz idę pić z radości
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
 
Do góry