reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Torba wyprawkowa do szpitala :)

Z karuzelą przy Arku wymyśliłam, że zechcę sobie w prezencie od kogoś. Padło na moją kuzynkę która budżet domowy ma 5 cyfrowy co najmniej, ale z grzeczności na jej pytanie co potrzebuję powiedziałam, że przydałaby się karuzela z bajerami na pilota ale głupio mi prosić bo to prawie 2 stówki kosztuje... Powiedziała nie ma problemu. Co kupiła? Najtańszy plastikowy badziew nakrecany z jedną rzempolącą melodyjką :/ plus zestaw pierdulek -tanich butelek, kosmetyków z całą tabela mendelejewa w składzie...
Najlepiej chyba zapisywać sobie linki do rzeczy "przydałoby się ale kasy szkoda wydawać" w Różnym zakresie cenowym i odwietkowiczom wysyłać listę mailem. Moją fanaberią tym razem jest nosidło tula (ok 450 zł). Najchętniej oglosiłabym, żeby nic nie kupowali tylko w świnkę skarbonke wrzucali kto ile uważa, ale podobnie jak wam jakoś mi głupio o kasę prosić :/
 
reklama
Eee tam to ja chyba z tych niewymagajacych. Tez u meza w rodzinie biedy nie ma,ale jakos zawsze mi glupio tak wprost. Po prostu zawsze mowie!ze ciuch albo fajna zabawka (dla starszakow). A teraz jak beda pytac bede mowic pampersy albo zabawka i tyle :p
 
Ja za chrzestna biorę przyjaciółkę i głupio mi powiedzieć że chce kasę a wiem że będzie się pytała co chcemy. Od reszty jest mi obojętne bo i tak pewnie wszyscy będą dawać kasę...
A jak dam jej wybór tzn ze chce kojec to sama wybierze taki jaki będzie chciała :)
Ale jak ktoś będzie przychodził do małego w odwiedziny to naprawdę mnie jest obojętne co dostanę :)
 
Ja tam nic nikomu nie mowie co chce bo nie raz nawet jak ktos sie pyta to moze tylko z grzecznosci :p Pozatym nie mam zadnych wymagan, co chcialam to sobie sama kupilam a na co mnie nie stac to nie patrze i tyle :p Te wszystkie male gadzety i tak na kilka miesiecy wiec wiecie :p Pampersy, chusteczki pojda jak woda :D
 
Arusiowa ja chciałam nosidlo maxi cosi ale pytałam się kilku osób i podobno chusta lepiej się sprawdza :) w końcu M stwierdził, żebym kupiła coś innego bo i tak znając mnie nie będę tego używać... i w sumie ma rację hihi
 
Arusiowa właśnie tak dziwnie i kasę prosić bo tak jak twoja kuzynka kasę ma więc ja było stać a kupiła najtańszy badziew jaki może być i tyle to ja zamiast tego dziadostwa wolałabym już te pampersy...

Mój chrzesny też pytał czy jest coś co potrzebuje a ja ze mam parę rzeczy na oku a on to dostaniesz odemnie kasę i kupisz sobie lub dolozysz do czegoś co będziesz potrzebować bo on nie wie nie zna się a ja wiem, chciał wózek kupić ale mój ojciec był pierwszy :D

Ja chciałam żeby chrzesna kupiła małej bujaczek ale ostatnio usłyszałam że na chrzciny się daje tyle ile się ma a nie jakieś drogie prezenty (co oczywiacie jak dla mnie moglby byc uzywany nie musze miec nowego i wiedziała że będę go chciała kupić ) pozatym ,ona jak zostanie chrzesna to kupi bransoletkę z imieniem' oczywiście nie mi to powiedziała w oczy tylko usłyszałam jak w kuchni rozmawiała... :/ wiec bujaczek kupiłam sobie sama :D i jutro babcia moja M odebrać...

Wysłane z mojego SM-G530FZ przy użyciu Tapatalka
 
Zuzka od chrzestnej dostała kolczyki. Zresztą bardzo ładne i długo w nich chodziła. Na urodziny czy różne okazje chrzestna kupiła jej już nie jedne kolczyki czy bransoletkę i ja zawsze byłam zadowolona z tego prezentu :)
A przed urodzeniem Zuzki od chrzestnej dostaliśmy pościel feretti- kołdrę i poduszkę, z powloczkami, prześcieradło i ochraniacz... i w ogóle się tego nie spodziewałam bo za chrzestna wzięliśmy koleżankę dzięki której poznałam się z M....
 
reklama
Ja też nie mówię co chce, kupią co uważają. Podpowiadam tylko by dla Hani też coś mieli, jakąś książeczkę, puzzle czy nawet jajko Kinder, by przykro jej nie było. Wystarczy drobnostka.
 
Do góry