reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Torba do szpitala!

Ja juz też prawie spkowana, ale tak naprawdę to (podobo) mogla bym zabrać dla siebie tylko kosmetyki,kapcie i koszule + szlafrok oraz dla małego pieluszki, tak powiedziała położna, bo oni wszystko w szpitalu mają dla dzidzi, więc chba tak zrobię i przygotuje tylko ciuszki dla niego na wyjscie  :)

Co do słodyczy, to ja chyba tak jak Megi, nie będe brała nic :) Juz teraz jak siedze 2 tydz. w domu to nadrobiłam słodyczami całe te 9 mc, bo do tej pory nic nie podjadałam, a teraz to siedzenie tak przygnębia, że człowiek wkłada do geby co popadnie  ;D Kazali wziąc tylko wodę mineralna-niegazowaną i pomadkę do ust, bo sie podobno od tego dyszenia szybko usta wysuszaja  :) :) :)
 
reklama
Kamciu no faktycznie ty mozesz jeszcze dzisiaj urodzić ;)

Ja jestem już spakowana od stóp do głów. Tzn oczywiście kosmetki dla mnie spakuję w ostatniej chwili.
Ja tez spakowałam kubek, talerzyk i sztućce, paczkę krakersów w razie gdyby mnie dopadł mały głód - to taka Mychy metoda na głoda :laugh: (żadnych batoników) no i muszę jeszcze kupić litrową wodę min.
W każdym razie moja torba jest ogromna i ciężka, ale weszło wszystko dla mnie i dla małej ;)
 
Dziewczyny nie zapomnijcie o wodzie mineralnej, mi ona życie uratowała i w trakcie porodu i już na sali poporodowej, pić się chce strasznie!!!! No i pić trzeba żeby było łatwiej sie wysikać!!
Poza tym np. majtki jednorazowe mi się akurat nie za bardzo przydały, zużyłam w szpitalu 1 parę, bo wolałam wietrzyć krocze. ;)
 
Wlasnie to samo nam polozna mowila,no i nawet mam to zapisane na kartce,ktora od niej dostalismy na szkole rodzenia z rzeczami,jakie wziasc do szpitala. :)
 
a ja w końcu spakowałam torbę i teraz to pewnie urodzę gdzieś koło 20 zamiast 14 września ;D wiecie, tak aby było przekornie :)
Dobrze wiedzieć z tą wodą, choć ja pamiętam że mnie nie bardzo chcieli pozwolić pić przy poprzednim porodzie
 
A ja oczywiscie jeszcze nie spakowana ale wszystko juz jest Tez własnie sobie mysle spakuje sie to z 10 termin mi sie przesunie na koniec wrzesnia. Zobacze co powie gin moze dzis sie zmobilizuje :)
 
A ja już dawno spakowałam torby - 2 bo w jedną nie dało rady i teraz nie pamiętam co gdzie jest ;(
 
reklama
Do góry