Agutko jedna saszetka kosztuje 3 zł z groszami, rozpuszczasz ją w pół litra wody przegotowanej i podmywasz krocze kilka razy dziennie. Ja od dawna znam ten specyfik, używałam go do irygacji, jak mnie odwiedzali nieproszeni goście (czytaj drożdże )
Ja na razie na gojenie niczego nie kupowałam.Kiedyś czytałam na jakimś wątku dziewczyna podawała nazwę jakiejś maści, że podobno jest rewewlacyjna na gojącą się ranę krocza, ale kurcze wtedy sobie nie zapisałam, a teraz nie wiem gdzie tego szukać. W szpitalach chyba jednak polecają Tantum Rosa.
Ja na razie na gojenie niczego nie kupowałam.Kiedyś czytałam na jakimś wątku dziewczyna podawała nazwę jakiejś maści, że podobno jest rewewlacyjna na gojącą się ranę krocza, ale kurcze wtedy sobie nie zapisałam, a teraz nie wiem gdzie tego szukać. W szpitalach chyba jednak polecają Tantum Rosa.