reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

torba do szpitala

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
co do niemowląt w fotelikach - nie powinno się wozić powyżej 2 godzin. Ale w samochodzie absolutnie maluch w foteliku!!!
 
reklama
Moje zdanie również jest takie że należy dziecko wozić w foteliku,po to one wkońcu są żeby dziecko było bezpieczne więc raczej krzywdy się mu nie zrobi. Zresztą jak się nie myle chociaż nie jestem pewna to dzieci od 0 do 12 rż powinni jeździć w fotelikach...inaczej jest mandacik...
 
Ja zamierzam założyć bobasowi body, pajacyka, czapeczkę i oczywiście nakryć kocykiem. Tyle żeby wyjść ze szpitala, wsiąść do samochodu i potem z samochodu do mieszkania to nie ma co kombinować jeszcze ze śpiworkami. Zresztą wydaje mi się to przesadą choć wiadomo jeśli w maju na dworzu będzie jedynie 10 stopni na plusie to może i tak...Ja jestem zwolenniczką nie przegrzewania dziecka bo takie działania niestety przynoszą najczęściej odwrotny skutek od zamierzonego.

Co do przewozu dziecka, to jak wyobrażacie sobie utrzymanie dziecka na rękach jadąc po wertepach jakich niemało zapewne w całym kraju? (pytanie do tych co chcą wieźć niemowlaka na rękach). To jakaś totalna głupota i narażanie dziecka na niebezpieczeństwo, zresztą nawet nie chcę sobie wyobrażać jak miałoby to wyglądać...
 
Skoro są foteliki dla noworodków to nie rozumiem tu nienaturalnej pozycji, przecież taki maluch nie jest wsadzony w fotelik dla dwulatka czy w siedzisko dla siedmiolatka. Odpowiednio dobrany fotelik do masy ciała dziecka ustawia się na leżąco, dodatkowo dziecko jest jeszcze "otulone" wkładką dla noworodków. Ja swojego syna te 7 lat temu wiozłam do domu w nosidle czyli takim czymś jakby dodatkowej gondoli w topornych wózkach. I wtedy to dla mnie było nie do pomyślenia, szybko kupiliśmy odpowiedni fotelik.
Jak można przewozić dziecko na rękach czy w jakiejkolwiek innej pozycji. Fotelik to nie tylko wymóg by odebrać dziecko ze szpitala, to nie tylko satysfakcja dla kierowcy, który nie dostanie mandatu.... ludzie to przede wszystkim bezpieczeństwo naszych dzieci. I nie ważne czy mamy do przejechania 5km czy 50....
 
dziewczyny polecę Wam coś co koniecznie musicie przy sobie miec w torbie..
na pewno była już mowa(przepraszam, ale nie czytałam wszystkiego) o Tantum Rosa, a więc co do stosowania tego preparatu dorzucę sprawdzoną przez mnie przy pierwszym dzieciaku, jak również przez masę moich znajomych rzecz - SPRYSKIWACZ:-) w hurtowniach fryzjerskich lub kosmetycznych można kupic eleganckie, małe (ok 200ml) spryskiwacze, kosztują mniej niż 10zł a po porodzie same zobaczycie bezcenne! zamiast chodzic do łazienki z butelką rozrobionego tamtum rosa, wylewac tego na reke i się podmywac(bo trzeba tak robic po każdym siku) robicie co trzeba, potem woda, a potem tylko psik psik i po sprawie:tak: u nas wszystkie położne zachwalały wynalazek:szok:
mówię Wam - po pierwsze WYGODA, po drugie OSZCZĘDNOŚC(pół saszetki tantum na całą buteleczkę a psikania na dwa trzy dni, potem to wymienic trzeba tak czy inaczej, mimo że jeszcze zostaje)
sposób genialny:cool2:
jeszcze raz polecam:tak:
 
maja ck a próbowałaś tak pryskac krocze spryskiwaczem? Bo ja próbowałam i powiem tylko - lipa. Spryskiwacz fajnie działa jak się nim pryska trzymając w pozycji pionowej - a spróbuj tak spryskać krocze - które wiadomo że nie znajduje się naprzeciw spryskiwacza tylko u góry - więc trzeba go używać poziomo i wtedy nie daje rady :sorry: Moim zdaniem lepsza jest plastikowa butelka po mineralce - z korkiem która wyciska wodę do góry pod ciśnieniem.
 
maja ck a próbowałaś tak pryskac krocze spryskiwaczem? Bo ja próbowałam i powiem tylko - lipa. Spryskiwacz fajnie działa jak się nim pryska trzymając w pozycji pionowej - a spróbuj tak spryskać krocze - które wiadomo że nie znajduje się naprzeciw spryskiwacza tylko u góry - więc trzeba go używać poziomo i wtedy nie daje rady :sorry: Moim zdaniem lepsza jest plastikowa butelka po mineralce - z korkiem która wyciska wodę do góry pod ciśnieniem.

nie tylko próbowałam.. ja tak psikałam przez wiele dni, może miałaś lipny spryskiwacz hmmm, mój działał bez zarzutu, a jak taką butelkę naciśniesz to przecież ten roztwór się porozlewa:sorry: no nic..ja gorąco polecam, wśród moich znajomych zrobiło to furorę:-)

a tak na marginesie - 10zł nie pieniądze, dużo nie stracicie, kupcie a nie pożałujecie:tak: ja cały czas mam na myśli malutki spryskiwacz w kształcie kuleczki, coś takiego:
ROZPYLACZ, SPRYSKIWACZ 350 ML (914151361) - Aukcje internetowe Allegro
 
Troszkę dziwi mnie wymóg zabierania dziecka tylko wtedy gdy ma się fotelik... oczywiście dzieciątko musi byc przewożone w foteliku i tutaj nie ma dyskusji
ale jakim prawem szpital będzie decydował o tym w jaki sposób i w czym ja zabiorę moje dziecko... ja urodze dziecko i to ja mam pełne prawo do decydowania czym będę wracała do domu...
a co z dzieciątkami, które będą wracały taksówką? nie wszyscy mają skąd wziąć fotelik
zresztą skąd w szpitalu będą wiedzieli że fotelik jest w samochodzie... przecież tato nie musi go targać na porodówkę...

sorry ale wg mnie to trochę dziwne
 
reklama
maja ck a próbowałaś tak pryskac krocze spryskiwaczem? Bo ja próbowałam i powiem tylko - lipa. Spryskiwacz fajnie działa jak się nim pryska trzymając w pozycji pionowej - a spróbuj tak spryskać krocze - które wiadomo że nie znajduje się naprzeciw spryskiwacza tylko u góry - więc trzeba go używać poziomo i wtedy nie daje rady :sorry: Moim zdaniem lepsza jest plastikowa butelka po mineralce - z korkiem która wyciska wodę do góry pod ciśnieniem.
he he
ale ja tez słyszałam o tych butelkach z dziubkiem po mineralce i napewno będę stosować :tak:
 
Ostatnia edycja:
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry