reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Torba do szpitala

Ewa - zgadzam się z Tobą ... mój raczej rozmiaru pieluch się nigdy nie nauczy .. ale za to zrobi wszystkie spożywcze zakupy ( lepiej niż ja ) ugotuje pyszne jedzonko i poda mi je pod nos ,, Już planuje że zanim wyjedzie zrobi mi kilka rzeczy które można mrozić żebym mogła sobie obiadek na szybko zrobić ...
 
reklama
Moj narazie kupuje tylko jeden rozmiar pieluch i tylko pampers zielone 4. Za kazdym razem przychodzi z innymi:confused:. Wiec teraz to bedzie ubaw jak pojdzie w teren:laugh2: z czyms wroci tylko pytanie z czym:rofl2:
 
A moja torba już 1,5 tygodnia stoi spakowana, chyba wszystko powyjmuje i przewietrze........:dry:

Mój M. nie ma żadnego doświadczeia z dziećmi, pieluchami, pampersami - wszystkiego będę musiała go nauczyć..... Ciekawe ile będzie miał cierpliwości....
 
Mój M. nie ma żadnego doświadczeia z dziećmi, pieluchami, pampersami - wszystkiego będę musiała go nauczyć..... Ciekawe ile będzie miał cierpliwości....
A ciekawe po ilu nieudanych zakupach meza Twoja cierpliwosc sie skonczy :-D Ja czasem wole isc sama po zakupy bo moj Adam tez sie zbytnio nie spisuje.
Raz go wyslalam po 2 rzeczy - Vegete do roslu i pomidorki truskawkowe do salatki. Napisalam mu jeszce sms-a co ma kupic. I wrocil z vegeta ziolowa, ktora do rosolu nijak nie pasuje i ze zwyklymi pomidorami bo myslal ze to zart:crazy: Nie wiem co niby mialo byc smiesznego w tych pomidorkach - wsytarczylo stanac przy pomidorach i sprawdzic czy takich nie ma skoro nie znal ich z nazw.y Wrrrrrrr
 
Karina to mój lepiej sie zna na takich rzeczach niż ja :)..
Mówisz mógł sprawdzić .. mógł iść jeszcze bardziej na łatwizne .. mógł spytac he he
Mój ma za to inny problem .. nie wie np. co to cif , domestos itp... jak kiedyś umył zlew to płynem do naczyń .. włączenie pralki też nie wchodzi w gre ..
 
Moja torba wciąż nie jest spakowana jedynie zrobiony składzik w szafie z rzeczami do zabrania. Śmiać mi się chce gdy sobie przypominam żelazne postanowienia "na początku września będę już spakowana" :-) Właśnie sobie przypomniałam o szlafroku i od razu też go dołączyłam do sterty (może komuś też przy okazji przypomnę). Dziś prasuję ciuszki i może w końcu zacznę wypełniać torbę...
Jestem ciekawa jak mój mężulo się spisze, bo na razie oaza spokoju i cwaniakuje że to ja będę się stresować:-p no no, zobaczymy...Już mu zapowiadam , że to on stoczy pierwszą walkę z wypełnioną pieluchą :laugh2::laugh2::laugh2: i dopiero wtedy robi oczy :happy2::-).
 
reklama
Do góry