reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Torba do szpitala

A ja uważam że jak kobieta chce to powinna mieć możliwość np. dopłaty do tego żeby mieć CC.. są dziewczyny co panicznie boją się rodzić i powinny mieć możliwość decyzji. A nie potem musza chodzic i kombinować jak koń po góre żeby sobie jakies papiery załatwić .. a to na oko a to na coś innego ..
A co do tego ułożenia to u mnie problem ten sam .. co ma byc to bedzie :)..

kasiaZ- przechlapane w tym szpitalu ..
 
reklama
nie czuję rozczarowania, ale nie życzę żadnej kobiecie 3 kroplówek z oxy i papaveryną, tysiąca masaży szyjki i 15 godzin z czterema cm rozwarcia.
a lekarze nie zawsze decydują się na takie cięcie "na życzenie".
matylda popieram cie w 100% ... nie zycze nikomu rowniez ... i dlatego wlasnie decyduje sie swiadomie na nastepna cc - ale tym razem na moje zyczenie cale szczescie :tak::tak::tak:
 
Potwierdzam, Matylda - ja miałam expresowy poród (2h), ale z oxytocyną (bo miałam rozwarcie 7cm w chwili przyjęcia do szpitala, ale brak skurczów)... Jedno słowo - BOLAŁO...
Może ta cesarka dziewczyny to po prostu "mniejsze zło"? Może jeszcze maluszki się przekręcą?
 
Co do możliwości opłacania cesarki na życzenie to mam mieszane uczucia. Z jednej strony każda kobieta powinna mieć prawo decydowania o własnym ciele, ale z drugiej strony cieszę się, że póki co takiej możliwości nie ma, bo w razie powikłań jakichkolwiek ten kto się podpisuje pod koniecznością cc(lekarz w końcu, więc powinien w teorii przynajmniej wiedzieć co robi) bierze odpowiedzialność na siebie więc nie każdy się zgodzi na cc na życzenie. A jak będzie za kasę to na czyją odpowiedzialność??młodej matki, która wcale nie musi znać wskazań, możliwych powikłań i szeregu innych zagadnień związanych z porodem. Nie potępiam absolutnie tych dziewczyn, które wolą cesarkę. Ja cesarki na życzenie nie popieram, ale skoro komuś to pasuje i tak woli, to ma do tego prawo. Na szczęście póki co musi mieć na to jakiś papier ze wskazaniem.
 
Matylda- popieram rowniez... moaj kolezanka wlasnie tak rodzila,oxy,masaze, cuda-wianki 17 godzin i NIC!!!! Skonczylo sie cesarka ...Teraz mowi,ze jezeli bedzie miala drugie dziecko, to TYLKO cc.

A ja nie jestem przeciwna, uwazam, ze kazda kobieta powinna miec prawo wyboru sposobu w jaki wyda dziecko na swiat.
Argument ze wieki kobiety rodzily naturalnie do mnie nie przemawia. Przez wieki nie bylo tez antybiotykow...

A czyjs strach przed porodem mnie nie smieszy ani bawi.. ja sie np boje pajakow i nie chcialabym zeby ktos mnie zmuszal do brania ich do reki.

Aniam- jeszcze jest czas,Szymek wpadnie na to sam:-):tak:zreszta w piatek Mia,Ola i Ania z nim pogadaja przy obiadku to go 3 baby nie przekonaja???:-D:-D

Ja dla odmiany musialam starac sie o zaswiadczenia o tym ze jestem zdolna do porodu SN, bo ja jestem chodzace przeciwwskazanie....
 
Kate - nie bardzo rozumiem temat .. skoro na własne zyczenie , to i na własna odpowiedzialność to chyba proste .
Chyba lepsze własne życzenie i własna odpowiedzialność niz kombinowane papiery .. ja chce rodzić naturalnie ale tak jak napisała Sanya , jak ktoś się czegos bardzo obawia to dlaczego go do tego zmuszać , zreszta osoba która nie ma problemu tego panicznego strachu przed porodem , tak jak my , pewnie nigdy tego nie zrozumie .. wiec ja nie jestem przeciwna , kazdy powinien mieć prawo decyzji ..

Sanya - no nie wiem .. tyle bab do biednego chłopaka.. może mu jakaś meska rozmowa jest potrzebna :))...
 
ja również uważam, że każda z nas powinna mieć prawo decydowania o tym, w jaki sposób chce urodzić... i szczerze mówiąc dziwi mnie, że żyjemy w XXI w. i takiego prawa nie mamy...

matylda- ja urodziłam julkę też dopiero po 3 kroplówkach z oksytocyną:no::no: ale wierzę, że tym razem pójdzie szybciej...
 
Aniam, Sanya- zgadzam się z wami, że każda kobieta ma prawo patrzeć na poród z własnej perspektywy i na pewno nie jestem fanką twierdzeń typu "bo za moich czasów..."zgadza się, że trzeba iść z duchem czasu. nie potępiam dziewczyn, które chcą cesarki na życzenie. ja też się bardzo boję porodu, a mój strach potęguje fakt, że sama jestem ze służby zdrowia i to mnie jakoś spina dodatkowo, bo nie mogę własnych reakcji przewidzieć. Z ta odpowiedzialnością to mi chodzi o etykę i moralną odpowiedzialność za pacjentów. Każdy lekarz, położna czy pielęgniarka składa przysięgę, w której zawarte jest m.in. postępowanie zgodnie z własnym sumieniem i zasadami etyki. nie będe tego szczegółowo opisywać bo to nie miejsce. Jest jednak zasada primum non nocere(przede wszystkim nie szkodzić).nie do konca jest więc tak, jak napisała Aniam:"skoro na własne zyczenie , to i na własna odpowiedzialność". W szpitalu powierzamy sie czyjejs opiece i na czyjas odpowiedzialnosc.Trudne to sa kwestie bo rozwaza sie wiele za i przeciw. Poki co nie ma platnego ciecia na zyczenie a jak któras dziewczyna chce cc i zalatwi to sobie to jej wola.Cięcie cesarskie jest jednak zabiegiem operacyjnym i to duzym zabiegiem. I o jego wykonaniu powinno decydować dobro dziecka i matki.
 
reklama
No to po dyskusji laski, będziemy mieć zakaz wykonywania CC na życzenie - ciekawe kto na to wpadł??? Mam nadzieję, że nie kobieta, brak słów, dlaczego ktoś znowu decyduje za kobiety?
 
Do góry