reklama
Tu mam link do strony z testami na wyciek wód płodowych, jeśli któraś jest zainteresowana:
Apteka internetowa, kosmetyki Vichy, tanie leki, apteka leki, kosmetyki Vichy, tanie leki, leki przez internet, kosmetyki Vichy
Apteka internetowa, kosmetyki Vichy, tanie leki, apteka leki, kosmetyki Vichy, tanie leki, leki przez internet, kosmetyki Vichy
Hej dziewczyny... tyle piszecie o rzeczach dla siebie... a powiedzcie co bierzecie do szpitala (jakie ubranka) dla Waszych maluszków... na najbliższe tygodnie zapowiadają coraz ładniejszą pogodę - będzie coraz cieplej. Co takiemu maluchowi wtedy założyć??
Właśnie prasuję rzeczy dla mojego małego... mam ich sporo po bratanicy męża i na prawdę mam probem z wyborem rzeczy do szpitala. Najchętniej spakowałabym wszytsko
Wiem, że zawsze mąż może podrzucić (albo mama czy teściowa, bo mąż może nie być wstanie siąść za kierownice następnego dnia ), ale tak mniej więcej czy ile zmian ubranek bierzecie?
Męża nie ma w domu od dwóch tygodni, więc już troszkę się gubię - a poród coraz bliżej, na szczęście jutro wraca!! :-)
Właśnie prasuję rzeczy dla mojego małego... mam ich sporo po bratanicy męża i na prawdę mam probem z wyborem rzeczy do szpitala. Najchętniej spakowałabym wszytsko
Wiem, że zawsze mąż może podrzucić (albo mama czy teściowa, bo mąż może nie być wstanie siąść za kierownice następnego dnia ), ale tak mniej więcej czy ile zmian ubranek bierzecie?
Męża nie ma w domu od dwóch tygodni, więc już troszkę się gubię - a poród coraz bliżej, na szczęście jutro wraca!! :-)
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Ewa85 ja mam dwa pajace, dwa body z krotkim rekawem, dwie pizamy(spodnie i bluzka w tym 2 z dlugim, 2 z krotkim), 3 pary skarpetek, dwie czapki i sweterek gdyby bylo zimno, do tego kocyk.Chyba to wszystko, aha i dudu-maskotke dla niego, byla w komplecie z kocykiem
Ewa dowiedz się jak jest w szpitalu w którym będziesz rodzić - ja się właśnie niedawno dowiedziałam że tam gdzie ja się wybieram ubierają maluszki w szpitalne kaftaniki, ja chyba na wszelki wypadek wezmę ze 2 pary bodziaczków, czapeczek, łapek niedrapek (tego pewnie nie mają w szpitalu), no i ciuszki na wyjście: bodziak i na to dresik (taki z półśpioszkami). Jak ktoś może Ci dowieźć rzeczy to nie ma sensu zabierać od razu wszystkiego:-) ja mam zamiar przygotować popakowane zestawy dla męża, bo on nawet nie wie co to śpioszki
No ja też biorę na wszelki wypadek, ale w szpitalu zabierają te ciuszki do pralni i można już ich nie zobaczyć (tak słyszałam), zresztą zobaczymy, nie da się wszystkiego przewidzieć jak to będzie a zabezpieczyć się jakoś trzeba:-);-)
reklama
U mnie w szpitalu nie dają ciuszków... tzn położna powiedziała, że mogą małego ubrać, ale wiadomo, że lepiej we własne. Jak ktoś przyjdzie w odwiedziny to widzi ładnego bobaska a nie ubranego w "już nie białe" kaftaniki z pourywanymi troczkami... tak mi się przynajmniej wydaje...
Spakuję ze 4 zmiany ubranek - jedne cieplejsze, jedne lżejsze, jedne większe a jedne mniejsze... najwyżej mąż będzie kursował i dowoził jak czegoś zabraknie... W końcu nie jesteśmy w stanie przewidzieć ile razy trzeba będzie przebrać malucha, bo sie ubrudzi czy zmoczy...
Druga sprawa to nie wiem jaki będzie duży... ostatnie USG miałam 28 czerwca (34 tydzień 2 dni wg. OM) i wtedy już ważył 2700 a główkę i brzuszek miał jak przeciętne dziecko w 38 tygodniu Gin wtedy powiedział, że do sierpnia to jeszcze troszkę urośnie, i jak na razie to nie jest małym dzieckiem...
No nic... dziekuję za pomoc... chyba zaczynam już na poważnie myśleć o porodzie i o tym jak to będzie kiedy Tomus będzie juz z nami!!
Pozdrawiam wszytskie przyszłe mamusie
Spakuję ze 4 zmiany ubranek - jedne cieplejsze, jedne lżejsze, jedne większe a jedne mniejsze... najwyżej mąż będzie kursował i dowoził jak czegoś zabraknie... W końcu nie jesteśmy w stanie przewidzieć ile razy trzeba będzie przebrać malucha, bo sie ubrudzi czy zmoczy...
Druga sprawa to nie wiem jaki będzie duży... ostatnie USG miałam 28 czerwca (34 tydzień 2 dni wg. OM) i wtedy już ważył 2700 a główkę i brzuszek miał jak przeciętne dziecko w 38 tygodniu Gin wtedy powiedział, że do sierpnia to jeszcze troszkę urośnie, i jak na razie to nie jest małym dzieckiem...
No nic... dziekuję za pomoc... chyba zaczynam już na poważnie myśleć o porodzie i o tym jak to będzie kiedy Tomus będzie juz z nami!!
Pozdrawiam wszytskie przyszłe mamusie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 146
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 150 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: