Torba do szpitala - co do niej spakować?

[forever_young]

Szlafrokowo - mam granatowy bawełniany dłuższy z Marks&Spencer oraz z tego samego sklepu chyba coś jakby kurteczkę z paskiem z cienkiego polaru. Typowo kąpielowe raczej odpadają, a taki co ostatnio kupiłam w Etam z pozimowej wyprzedaży jest za gruby. Co do satyny to nie jest to mój ulubiony materiał - zbyt dużo sztuczności.
Odnośnie paznokci noworodka - a ja wpisałam dziecięcy zestaw do manicure na listę, bo tak wogólę chcę się pochwalić, że wczorają ją zrobiłam :-)

 

[mgordon]

Ja nawet w domu strasznie sie zawiodłam na tych nożyczkach (bezpiecznych) dla maluchów, przynajmniej tych co miałam z campola. Zwykłe najlepsze, ale do szpitala ich nie biore.

 

[mgordon]

A co do rzeczy potrzebnych to dla mnie najwazniejsza woda mineralna przynajmniej 1,5 l bo z Amela to taka butla na 3 godziny mi starczyla , a rodzilam od ok.2 (w nocy-zaczeły sie bóle) do 9.32

 

[forever_young]

Ja nawet w domu strasznie sie zawiodłam na tych nożyczkach (bezpiecznych) dla maluchów, przynajmniej tych co miałam z campola.

A co z nimi nie tak ?

 

[mysia23]

ja mam tylko gruby szlafrok, w zasadzie to dostanę go od mamy bo ja nie cierpię tej części garderoby i nigdy nie używam. Nie będę kupować nowego cieńszego tylko na poród, jakoś przeżyję

A ja uwielbiam szlafroki, mam 2 grubsze, jeden średnio gruby z MUZZY i teraz dostałam od męża na imieninki cienki MUZZY...no i jeden satynowy, ale na specjalne okazje...

Aaga...jeszcze go nie mam bo zamówiłam przez allegro ale widziałam go w sklepie...i to jest grubsza bawełenka...jak dres...bardzo przyjemny i wyglądał na dobry gatunek i przede wszystkim nie jest grubaśny jak na tą porę roku co będziemy rodzić

Misialina ten co wkleiłaś link jest cieniutkiej bawełny, MUZZY ma jeszcze bardzo podobny z grubszej takiej podbitej meszkiem, są one prawie jednakowe na zewnatrz, tylko ten grubszy ma kieszenie i kaptur....

Aaga, nożyczek do paznokci dla dziecka to ja bym nie brała do szpitala - polecam niedrapki [rękawiczki]. Z obcinaniem można poczekać :-)

Ja Filipowi obcinałam odrazu...nie znoszę niedrapek, mam wrażenie, że dziecko ma kikuty zamiast dłoni i po porodzie to dziwne odczucie u mnie wywoływało.....

co do szlafroków- ja mam grubyi dług i i b. cieniutki,płócienny, krótki i niestety mega gniotliwy i teraz dylemat- który pakować? Położna ostatnio mówiła, że nawet w upał ciepłe skarpety brać, bo rodzącym jest b. zimno. Dziwne, do tej pory słyszałam, ze gorąco...

Gorąco Aestima jest jak rodzisz i się wysilasz, ale chwile później czujesz się jakbyś miała gorączkę ze 40 stopni, trzęsie jak nie wiem co..

Ja polecam jak najbardziej duuuuuzo wody, przez 14 godzin jakie spędziłam na porodówce wypiłam trzy butelki po 1,5l wody

 

[agabre]

No to mnie wzięło, dzisiaj piorę szlafroki (cienki i gruby na wszelki wypadek) jutro kupię kilka próbek, albo małe opakowanie żelu pod prysznic i jakąś pastę do zębów, wpakuję to do torby i niech leży, wodę też zapakuję, bo co mi szkodzi? nie przeterminuje się przez kilka tygodni Wielkie odliczanie rozpoczęte

 

[Aestima]

"kilka tygodni", jeezu, agabre jak przeczytałam te słowa dotarło do mnie, że to zaraz! Ciekawe która pierwsza będzie...

 

[traschka]

ja bym na pierwsze miejsce obstawiała mamy zapakowane podwójnie

 

[aaga1407]

własnie widze ze post ktorego pisałam do aestimy odnosnie wklejonych przez nią linków z koszulkami gdzies wcieło. Pewnie wstawilam na innym wątku. Generalnie ten z drugiego linka jak dla mnie zbyt gleboki dekold i pomimo noszenia cyckonosza jka sie polozysz na boczku to moze wzystko wyłazic. Natomiast te w pierwszego i trzeciego jak dla mie ok.
Traschka ja tez tak obstawiam;-)

edit:
Boze ale ja zakrecona jestem, przeciez o tych koszulach jest na zakupowym. Jak mi po ciazy to zakrecenie nie przejdzie to moje IQ bedzie na poziomie foresta gumpa

 

[Misialina]

Właśnie dostałam przesyłkę ze szlafroczkiem i koszulą z MUZZY...poprostu będę się super prezentować w nich...warto kupić...bardzo dobre gatunkowo i świetnie wyglądają