reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Torba do szpitala - co do niej spakować?

Anapi, witaj w klubie zielonolubnych :-D

Forever, ha ha, no tak ;-) Zgadzam się, nie jest to żadne cudo, taka szmatka, ale ja ją będę używała tylko w szpitalu - w domu śpię bez ;-) więc bez sensu wydawać kasę na coś, co użyję kilka razy :-p

A troczki? Heh, no cóż, jak to w szpitalach - koszula jest zawiązywana na troczki, tylko na nich się trzyma, tylko że... nie zawsze znajdziesz przy niej troczki :-p
 
reklama
No jaki kolor koszuli mogłaby kupić Ja-Zołza :-p Wydaje mi się, że któraś pisała o nich, że szmatowane, ale może tylko krój podobny.
Anapi - jeśli miałabym dostać podobny prezent na analogicznej zasadzie kolorystycznej to byłby mały zgrzyt z uwagi na moją szczerą niechęć do różowego.
A o co chodzi z tymi troczkami - pytam jako debiutantka na porodówce :zawstydzona/y:
No u mnie nie bylo problemu, niebieski tez lubie, rozowy tez by uszedl - w koncu w nocy spie a nie patrze co mam na sobie, grunt zeby bylo wygodnie.
Z czgo ja sie domyslilam, to chodzi o to ze jakby nie bylo troczkow do wiazania, to chodziloby sie z cyckami na wierzchu.
 
:-D To ja chyba wezmę jakąś gorszą własną na poród coby nic mi się nie zsunęło......
No ja ostatnio - szczególnie dla Młodej - polubiłam jasnozielony.
 
proponuje jeszcze wziąśc ze sobą do porodu jakąs oliwke do masażu. Jak miala bole krzyzowe, M. mnie masowałał po plecach bo przynosiło mi to lekką ulgę. No i po porodzie, juz pod prysznicem okazalo sie ze mnie pieką plecy, mialam czerwone i lekko zdartą skore wiec polecam jakis specyfik do masowania.

Mysle zeby uzupelniac ta liste o nowe pomysły, ktora jest na pierwszej stronie. Wiec jezeli bede widziec ze piszecie o czyms czego na liscie brak to bede dopisywac. jezeli czegos nie dopisze to sie upominajcie bo po prostu moge czegos nie zauwazyc. Moze lista komus sie przyda.
 
Mysle zeby uzupelniac ta liste o nowe pomysły, ktora jest na pierwszej stronie. Wiec jezeli bede widziec ze piszecie o czyms czego na liscie brak to bede dopisywac. jezeli czegos nie dopisze to sie upominajcie bo po prostu moge czegos nie zauwazyc. Moze lista komus sie przyda.

:tak: Chciałam to właśnie zaproponować :-)
 
a jakie macie szlafroki?grubość i długość? musze kupić sobie nowy,ale jak to lato to chyba jakis cienki by się przydał...
 
Ja mam dwa, jeden bawełniany cienki-nowy, dostałam pod choinkę od mamy (pracuje w sklepie gdzie mają fajne i dobrej jakości piżamy i szlafroki:-)), a drugi satynowy, wiec nie bedę kupować wiecej
 
reklama
no własnie szlafrok... ja mam raczej taki grubszy bo w lecie nie uzywam wiec chyba czeka mnie zakup nowego, jkaiegos cienszego.
Missialina ten ktory kupilas jaki w rzeczywistosci, czy to taka grubsza bawełna czy cienizna ktora po pierwszym praniu straci fason?
 
Do góry