reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Torba do szpitala - co do niej spakować?

JA ubierałam dzieci cioci i nie sprawiało mi to problemu, ale maluchy podrosły (8 i prawie 6 lat) i nie pamiętam juz kurcze, ale myslę , że sobie poradzę. Lęków nie mam:) ale spodenki a pod tym body, spoko?
 
reklama
Aestima, w takim razie nie patrz na to, czy rozpinane, czy nie - tylko czy się podobają :-D Na pewno pamiętasz! Tego się tak łatwo nie zapomina ;-)
A bodziak pod spodenki - jak dla mnie dobre rozwiązanie. Też mam kilka par spodenek i ze 2 półśpiochów - zamierzam zakładać na body.

Silva, na szczęście mamy spory wybór :-)
 
Kurcze w kazdym szpitalu piszą o tych kaftanikach dla dziecka a ja nie chce żadnych kaftaników, to ponoć beznadziejne, zawija się na plecach itp. Nie może być normalne body?
nie przejmuj się, nikt Cię nie zmusi do zakładania kaftaników - ja tez uważam, ze są beznadziejne i raz tylko (właśnie w szpitalu) ubrałam, po czym prędko przebierałam w body; akurat mi nie przypadły do gustu, wciąż je obciągałam na pleckach, chowałam te troczki-wiązanka itp. i tylko się wnerwiałam niepotrzebnie; więc teraz żeby nie wiem co, żaden kaftanik w mojej szpitalnej torbie nie zagrzeje miejsca:tak:
w ogóle, u nas coś innego niż body sprawdziło się dopiero od momentu, kiedy córcia zaczęła stawać - wcześniej nie widziałam sensu w wiecznym obciąganiu bluzek by zakryć krzyż małej;
 
Polkaja chyba może być MP3 i słuchawki ;) ale jak mnie coś boli to wolę spokój niż dodatkowy szum :)

CO do bodziaków to ja mam prawie same przez główkę zakładane :) Praktykowałam na siostrzeńcu, jak jeszcze mu pępowinka nie odpadła i dzieciak żyje ;) ze swoim tez chyba dam radę :D

Do szpitala zabieram jedną bluzę, tak na wszelki wypadek, poza tym im mniej dziecko ma na sobie tym lepiej, bo często jest do badań zabierane i trzeba je rozbierać i znowu ubierać. Najlepiej założyć sama koszulkę i pampersa a malucha zawinąć w coś (ja chyba będę w pieluszki flanelowe, bo na kocyk czy rożek za ciepło może być)
 
Aestima
Pajacyki i śpiochy sa (przynajmniej moim zdaniem) najwygodniejsze przez pierwsze 2 miesiace bo sie nie podwijaja i zawsze plecki zakryte. Co do bodów i spodni to tez tak mala ubieralam ale dopiero jak jej pepek sie wygojil bo tak nie bardzo mi ta guma od spodni pasowala jak nawet pieluszke trzeba wywijac (lekko) albo te bella Happy z wycieciem kupowac. A w nocy to tak jokos wygodniej, jeden ciuszek rozpinasz od dołu, zmieniasz i zapinasz. A jak bylo goraco to body same albo koszulka. Ale jak kto woli. Ile matek tyle opini pewnie.
https://www.babyboom.pl/forum/members/aestima-74110.html
 
forever upewnij się jak to teraz jest na Inflanckiej, bo właśnie tam tak musiałam spacerować (do tej pory nie wiem jak tego dokonałam, bo to w sumie jeden wielki skurcz był, to jakim cudem można się jeszcze poruszać?)
A wiesz, że ja sobie i chętnie potuptam i posiedzę np. na piłce i położyć się zbyt szybko nie dam - jeszcze się należę. Takie mam przemyślenia.
 
hej laski sorki ze tak sie wam tu wbije ale podpowiem wam od siebie zebyscie sie zaopatrzyly w MIN 15 par majtek jednorazowych ok 4x10 grubych podpasek takich typu bella nie zadne alwaysy bo polozne w szpitalu musza sprawdzic czy na podpasce sa wody plodowe czy zwykle siuski dla nich to ma znaczenie takie glupie i oczywiste badanie i nie chca alwaysow bo za bardzo wsiakaja pod siateczke temu kupujcie duuuuzotych jednorazowych majtek i grubych podpasek! wezcie tez jak wam wody odejda zapasowa pare gaci na zmiane tzn spodni:-p bo jesli by was do domku odeslali bo np malo skurczy i jeszcze lepiej czekac to cale mokre bedziecie od odchadzacych wod...ja tak mialam ze mi wody odeszly i do szpitala mi kazali przyjechac sprawdzic czy to rzeczywiscie wody ( co wg mnie bylo glupota bo lalo sie ze mnie jak z hydrantu hihi a oni sie mnie pytaja w szpitalu WODY PANI JUZ ODESZLY?? A JA NA TO: K...A A NIE WIDAC?!:))BO BYLAM CALA MOKRA) i mnie odeslali do domu bo mialam skurcze 1-2 na 10 min a zeby cie zostawili w szpitalu tu w uk np to musisz miec skurcze 3-4 na 10 min i nim 4-5cm rozwarcia...mojemu emkowi powiedzieli jeszcze przywiez zone jak bedzie bardziej krzyczec bo teraz to nic jej jeszcze nie ma:p:szok::-)idioci:)ahah no i wracajac do tych spodni to wlasnie wezcie sobie jakies na zmiane wlasnie w razie W. i kupcie takie macierzynskie podklady na lozko jak w szpitalach maja w drogerii mozecie kupic bo jak te wody wam sie zaczna lac to zalejecie sobie samochod wiec na siedzenie sobie polozycie i potem tez sie przydzadza jak jeszcze krwawic bedziecie.... to tyle takich moze glupot ale bardzo przydatnych ktorych ja mialam albo za malo albo wogole o nich nikt nie pomyslal jak o tych gaciach na zmiane... no chyba ze chcecie paradowac po szpitalnym parkingu w mokrych gaciach w kroku jak ja:-) zycze wam lagodnych i szybkich porodow!!
 
reklama
JA ubierałam dzieci cioci i nie sprawiało mi to problemu, ale maluchy podrosły (8 i prawie 6 lat) i nie pamiętam juz kurcze, ale myslę , że sobie poradzę. Lęków nie mam:) ale spodenki a pod tym body, spoko?
Aestima, co Ci szkodzi wziąć oba zestawy. Jak nie masz to dokupisz....:-) Torba do szpitala i tak wielka jak na 2tyg. wakacje.
Ja sobie w brodę plułam, że wziełam ubranka tylko wkładane przez głowę (ale za to dopasowane kolorystyczne i do kocyka i do mojej koszuli;-)). Ja do strachliwych nie należę i nie bałam się ale było strasznie niezręcznie takiemu maluchowi przeciągać ciuchy przez głowę a potem rączki...Teść mnie nakręcił telefonem jak przebieram małą i do dzisiaj mam niezły ubaw jak oglądam.

Ja w ogóle najbardziej lubię rampersy - żeby stopy były odkryte i najlepiej rozpinane w całości ale trudno dostać i zazwyczaj drooooogie.
np. takie
RAMPERS GAP, WIOSNA/LATO 2011, 0-3 mies., 0-58 cm (1516907356) - Aukcje internetowe Allegro
 
Do góry