Kochane dziewczynki dziś dowiedziałam sie ,że do szpitala paznokcie absolutnie nie malowane ,ani u nóg ,ani u rąk .To jest wymóg dlatego gdyby coś sie działo z nami to połóżne widza ,gdy paznokcie sinieja ,lub cos innego moga zauważyc.
reklama
_karincia_
Fanka BB :)
U rąk to tez o tym słyszałam ale u nóg koleżanki miały pomalowane
W szpitalu, w którym rodziłam Anielkę na czas obchodu wszystkie osoby postronne były wypraszane z sali - do tego wcześniej chodziła położna i informowała, że za chwilę obchód, żebyśmy się przygotowały (toaleta i takie tam).
Co do odwiedzin to w na odwiedzinach byli tylko najbliżsi: mama, siostra, teściowie i siostra męża. Innych (nawet przyjaciółce)powiedziałam, że nie jestem w stanie przyjmować gości - nikt się nie obraził. Gości w domu - takich "dalszych" znajomych - też zaczęliśmy przyjmować jakoś jak mała miała 2-3 m-ce. Ja słabo znosiłam połóg i sobie nie wyobrażałam żeby jeszcze się przejmować gośćmi.
Co do odwiedzin to w na odwiedzinach byli tylko najbliżsi: mama, siostra, teściowie i siostra męża. Innych (nawet przyjaciółce)powiedziałam, że nie jestem w stanie przyjmować gości - nikt się nie obraził. Gości w domu - takich "dalszych" znajomych - też zaczęliśmy przyjmować jakoś jak mała miała 2-3 m-ce. Ja słabo znosiłam połóg i sobie nie wyobrażałam żeby jeszcze się przejmować gośćmi.
aneczka2425
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2008
- Postów
- 2 318
ja u nóg nawet miałam świeżo malowane kilka godzin przed porodem;p
a jak leżałam przed nikt mi nic nie mówił;p
a jak leżałam przed nikt mi nic nie mówił;p
No właśnie- z jednej strony głupio kogoś pogonic, ale z drugiej strony to będziemy tak obolałe i zmęczone, że pewnie bedziemy marzyły o tym, żeby nikt nas nie odwiedzał. W domu wizyt sie nie boję, bo jak przyjada moi rodzice to zapewne z całym zaopatrzeniem (obiad, ciacho i jeszcze zapasy na kolejny tydzień). Gorzej z moja teściową, bo ją niedosyć, że trzeba przywieźć, choć mieszka spacerkiem pól godziny od nas i ma komunkację miejską, to jeszcze trzeba nad nią skakać, jak nad księżniczka jakąś Nawet mój mąż mówi, że moi rodzice to najbardziej bezproblemowi goscie, jakich zna, a nad swoja mamą ubolewa podobnie jak ja. Co do znajomych, to mają wyczucie - sami są młodymi rodzicami i wiedzą z doświadczenia, że wizytki gdzieś po miesiącu.
Ja wszystkim oświadczyłam, ze po porodzie to na wielką gościne mają sie nie szykować, bo ja mam się zajć małą, a nie gośćmi. Kawa ciacho z paczki i do widzenia. Po godzinie won do domu... I nie zamierzam sie rozczulać, bo niektórzy nie znają umiaru
Kochane dziewczynki dziś dowiedziałam sie ,że do szpitala paznokcie absolutnie nie malowane ,ani u nóg ,ani u rąk .To jest wymóg dlatego gdyby coś sie działo z nami to połóżne widza ,gdy paznokcie sinieja ,lub cos innego moga zauważyc.
Jako kosmetyczka podpisuje się pod nikolą rękami i nogami. Co prawda wiele zależy od szpitala, ale w większości wymagane jest ściągnięcie żelów czy akryli z paznokci zarówno z nóg jak i rąk. Często nawet bezbarwny lakier jest niedopuszczalny...
Nutela
Zaangażowana w BB
U mnie przedwczoraj odszedł czop śluzowy,a wczoraj rano po wstaniu reszta czopu...mam nadzieję,że to oznacza rychły poród.
Już tak sie dłuży to czekanie...
Już tak sie dłuży to czekanie...
olenka123414
Mama malego Alexa!!!
U mnie tez w szpitalu zakaz pomalowanych paznokci! A ja mam takie pytanie! moze troszke glupie ale caly czas sie nad tym zastanawiam! CZy wody odchodza jak dziecko kopnie w pechcerz i go przebije czy to nie ma wogole nic wspolnego z kopnieciami dzidzi i on sam sie przebija
U mnie przedwczoraj odszedł czop śluzowy,a wczoraj rano po wstaniu reszta czopu...mam nadzieję,że to oznacza rychły poród.
Już tak sie dłuży to czekanie...
Myślę, że lada moment się zacznie. Trzymamy kciuki i czekamy :-)
U mnie tez w szpitalu zakaz pomalowanych paznokci! A ja mam takie pytanie! moze troszke glupie ale caly czas sie nad tym zastanawiam! CZy wody odchodza jak dziecko kopnie w pechcerz i go przebije czy to nie ma wogole nic wspolnego z kopnieciami dzidzi i on sam sie przebija
Z tego co dziewczyny opowiadają, często bywa, że dzieciaczki tuż przed porodem znacznie mniej się ruszają. Kiedy zaczną odchodzić wody, sączą się niezależnie od ruchów dzidziusia.
olenka123414
Mama malego Alexa!!!
Z tego co dziewczyny opowiadają, często bywa, że dzieciaczki tuż przed porodem znacznie mniej się ruszają. Kiedy zaczną odchodzić wody, sączą się niezależnie od ruchów dzidziusia.
ahaaaa.... A ja liczylam na to ze jak dzidzius sie mocno rusza to mi wkoncu przebije ten pecherz! hehe moja niewiedza jest zaskakujaca hehe!
Dziekuje Mitemil
reklama
u mnie przed porodem w nocy Karol bardzo mocno się kręcił i niesamowicie kopał chociaż wcześniej już od dłuższego czasu był spokojny - miałam nieprzespaną noc a o 13 odeszły mi wody...ale szczerze mówiąc nei wiem czy ruchy dziecka mają na to wpływ czy nie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
G
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 470
Podziel się: