reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Toksoplazmoza

reklama
si :tak:, dokładnie piwonia, w sierpniu to ja dopiero będę miała 100% pewność no chyba że lekarz mnie zapewni i pokaże mi jak byk że tam widać siusiaka to może uwierzę :tak: dobrze że mi przeszło z tym pragnieniem dziewczynki i teraz mi wsio rybka byle zdrówko było
dokładnie,ja tez nie myśle juz o tym,bo po co
co juz ma byc jest wiec i tak wpływu nie mamy,a cieszyć sie bedzemy,byle zdrowe a to najważniejsze
 
mi moj mąż codziennie mówi co ty taka ciekawska jesteś przeciesz sie dowiesz za 4 miesiące ,a potem bedziesz wiedziała całe życie czy córa czy syn :-)
mój mąż też nie chce wiedziec, własnie dlatego że zdarza sie że lekarze sie mylą, woli niespodzianke.
 
reklama
wazne zeby było zdrowe,moze na następnym ...

Piwonia ja tak zacytowałam nie w całości ciebie bo właśnie tak posta doczytałam do tego momentu i przez myśl mi przebiegło "o, juz czwarte planują że może chłopiec się uda":-D ;-) oczywiście to był tylko moment ta myśl bo jak przeczytałąm do końca to wiedziałam że nie o to chodzi :tak:
no chyba że wam wywróże czwartego chłopca....no ale macie racje - najważnejsze by wszystko było ok, trzymam kciuki :tak:
 
Do góry