reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

to kiedy spotkanie?

JESZCZE RAZ


  • Wszystkich głosujących
    18
reklama
ło matko!!!
Bełchatów???
no tak niedaleko w sumie, ale jak to planujecie?
jeden dzień?
dwa?
z noclegiem?
są tam jakieś atrakcje w tym mieśćie?


ledwo się odezwała a już taka wścibska ;D ;)
 
toja1979 pisze:
więc po to właśnie chcę zabrać Marka żeby się Michałem zajął ;) heh

co do miejsca to jest mi wszystko jedno! byle w centrum! bo w końcu jedziemy się poznać a nie zwiedzać, nie? :)

marzy mi się ognisko... piwko... kiełbaski :) i my bez dzieci i mężów! :)

o totototototootototo ;D
popieram w pełni kolżankę
właśnie po to należy męża ze soba zabrać. Dzieci wykąpać, nakarmić i w noclegowni pod opieką w/w zostawić,
a samej udać się na zasłużoną kiełbasę i piwo ;D
 
toja1979 pisze:
agask! źle mnie zrozumiałaś ;D Marka zabieram po to, by zajął się dzieckiem! a samo spotkanie marzy mi się tylko z kwietniówkami! :) no!

;D ;D ;D ;D ;D ;D
a ja tak czytam jak leci ;D
i wiem o co BIEGA ;)
 
no
przeczytałam całe sześć stron ;D
jestem za Bełchatowem.
Sprawiedliwie.
Mamy się poznać MY, nie my jakies miesto ;D ;)
Męża biorę /lub siostrę/ bo sama w trasę z moimi łobuzami :o
e e e!
Termin - w zasadzie jestem do dyspozycji.
Obstawiam pobyt 2 dniowy /sobota, niedziela/

 
No pewka, że dwódniowy. Inaczej sensu nie ma się tłuc. A ja zabiorę pewnie mamę, bo mój kochany raczej nie da się namówić...
 
Ziuta pisze:
toja1979 pisze:
więc po to właśnie chcę zabrać Marka żeby się Michałem zajął ;) heh

co do miejsca to jest mi wszystko jedno! byle w centrum! bo w końcu jedziemy się poznać a nie zwiedzać, nie? :)

marzy mi się ognisko... piwko... kiełbaski :) i my bez dzieci i mężów! :)

o totototototootototo ;D
popieram w pełni kolżankę
właśnie po to należy męża ze soba zabrać. Dzieci wykąpać, nakarmić i w noclegowni pod opieką w/w zostawić,
a samej udać się na zasłużoną kiełbasę i piwo ;D
;D ;D ;D
 
reklama
Do góry