reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Testy owulacyjne

reklama
Dziękuje 😍
Wierze, ze dużo zależy od wychowania. Moja najstarsza i najmłodsza, to dziewczyny, a środkowy chłopak, 7 lat. Na ten moment potrafią dać czadu sobie wzajemnie, ale w sytuacjach trudnych, jedno za drugim stoi murem 💪🏻☺️ zaraz zacznie najmłodsza śmigać, to będą mieli nowe wyzwania 😂😉 w sumie chyba powinnam się bać 🤣
 
Dziękuje 😍
Wierze, ze dużo zależy od wychowania. Moja najstarsza i najmłodsza, to dziewczyny, a środkowy chłopak, 7 lat. Na ten moment potrafią dać czadu sobie wzajemnie, ale w sytuacjach trudnych, jedno za drugim stoi murem 💪🏻☺️ zaraz zacznie najmłodsza śmigać, to będą mieli nowe wyzwania 😂😉 w sumie chyba powinnam się bać 🤣
ale fajnie z taka gromadka😍🥰 nie ma nudy😂😆😉
 
Dziewczyny powiedzcie co o tym myślicie bo ja już zglupialam. Robiłam sobie testy owulacyjne od 3 dni tego sprzed 3 dni nie mam ale był podobny do tego z wczoraj. Dzisiaj zrobiłam i kreski dość wyraźne (co mnie zwidzilo bo według gin z USG 24.02 pęcherzyk był już spory i kazała właśnie wtedy działać) według kalendarzyka owulację powinnam mieć 01.03. Dzisiaj rano (nie z porannego moczu) test pozytywny (myślę sobie ze wezmę męża w obroty ale zrobię jeszcze wieczorem test...) zrobiłam przed chwilą i 2 kreski nie ma. Co myślicie o tym? Będę wdzięczna za każda opinie
Ja myślę, że te testy wychodzą tak "z grubsza", tzn. ja w okolicy owu mam zawsze drugą kreskę, najpierw jasną, potem ciemną, ale i tak jakby minimalnie jaśniejszą niż kontrol. Ostatnio miałam tak przez dwa dni i w końcu zgłupiałam kiedy to owu. A teraz miałam w niedzielę rano kreskę, która wieczorem znikła, a śluz i libido sugerowały owu raczej na wtorek- środę. Tak, że też nie wiem i chętnie się dowiem :)
 
hejka tak mysle ze sie do was przyłącze . To jest mój pierwszy miesiąc z testami zreszta ciężko to nazwać miesiącem bo testy zaczęłam robić od wczoraj .😂 czułam się tak na owulacje wiec poleciałam i z ciekawości kupiłam i pierwszy rano zrobiony mrugająca buźka a wieczorem już była stała a ze mój narzeczony bardzo zaangażowany w staranie to wzięliśmy się od razu w obroty jeszcze coś co drugi dzień doszlifujemy i będzie oczekiwano na odpowiednie testowanko. Nie mogę się doczekać już. Dodam tylko ze 7 poprzednich cykli było bez żadnych pomiarów badań niczego i jak widać bezowocne 😩
 
hejka tak mysle ze sie do was przyłącze . To jest mój pierwszy miesiąc z testami zreszta ciężko to nazwać miesiącem bo testy zaczęłam robić od wczoraj .😂 czułam się tak na owulacje wiec poleciałam i z ciekawości kupiłam i pierwszy rano zrobiony mrugająca buźka a wieczorem już była stała a ze mój narzeczony bardzo zaangażowany w staranie to wzięliśmy się od razu w obroty jeszcze coś co drugi dzień doszlifujemy i będzie oczekiwano na odpowiednie testowanko. Nie mogę się doczekać już. Dodam tylko ze 7 poprzednich cykli było bez żadnych pomiarów badań niczego i jak widać bezowocne 😩
trzymam mocno kciuki w takim razie i nie rób lepiej już testów owulacyjnych w tym cykkj. Ja żałuję że robiłam wychodzą mi ciągle pozytywne i tylko się wsciekam.
 
Ja myślę, że te testy wychodzą tak "z grubsza", tzn. ja w okolicy owu mam zawsze drugą kreskę, najpierw jasną, potem ciemną, ale i tak jakby minimalnie jaśniejszą niż kontrol. Ostatnio miałam tak przez dwa dni i w końcu zgłupiałam kiedy to owu. A teraz miałam w niedzielę rano kreskę, która wieczorem znikła, a śluz i libido sugerowały owu raczej na wtorek- środę. Tak, że też nie wiem i chętnie się dowiem :)
no to mamy podobna sytuację. Wkurzylam się na maxa bo od 3dni testy ciągle poztywne a 24 gin mówiła co innego... Tylko sobie namieszalam nimi w głowie. Bo rano miałam pozytyw później wyszedł negatywnie a po nast 2h znowu pozytywny i dzisiaj 3 od rana też pozytywne....
 
trzymam mocno kciuki w takim razie i nie rób lepiej już testów owulacyjnych w tym cykkj. Ja żałuję że robiłam wychodzą mi ciągle pozytywne i tylko się wsciekam.
Oby się w końcu udało . Ja już tyle naczytałam się o tych testach i właśnie co mi utknęło w pamięci ze po pierwszym pozytywie już się nie robi. Zobaczymy zreszta ten miesiąc jak się nie uda to następny z testami jeszcze jak dalej nic nie będzie to chyba w kosmos wylecę może tam mi ktoś pomoże bo w tej Anglii nikt pomoc nie chce tylko mówią „młoda jesteś to Wałcz”
 
Pamiętaj zeby nie robić testów z porannego moczu, nie jeść, nie pić ibnie robić siku minimum 2 godziny przed testem i po pierwszym pozytywnym juz nie testować [emoji6]
no to mamy podobna sytuację. Wkurzylam się na maxa bo od 3dni testy ciągle poztywne a 24 gin mówiła co innego... Tylko sobie namieszalam nimi w głowie. Bo rano miałam pozytyw później wyszedł negatywnie a po nast 2h znowu pozytywny i dzisiaj 3 od rana też pozytywne....
 
reklama
Pamiętaj zeby nie robić testów z porannego moczu, nie jeść, nie pić ibnie robić siku minimum 2 godziny przed testem i po pierwszym pozytywnym juz nie testować [emoji6]
o piciu i o tym żeby to nie był poranny mocz to słyszałam natomiast o jedzeniu i nie sikaniu przez 2h nie było napisane na moich testach... To chyba od testu zależy;) poza tym niby jak się napije to można obniżyć stężenie hormonu a mi ciągle pokazuje go wysoko. Dzisiaj bez zmian dalej pozytywne hahah. Chyba mam jakieś wadliwe testy. Ten miesiąc już z ciekawości potestuje do końca a w następnym skończę do pierwszego pozytywnego;)
 
Do góry