Hej dziewczyny, ja od tego cyklu przerzuciłam się na elektroniczny Clearblue. Zwykłe paskowe LH Laboratorium Domowego wychodziły CHYBA pozytywne od 8-9 dnia cyklu, a elektroniczny cały czas jak wół negatywn. W końcu wyszedł pozytywny dopiero 13 dnia cyklu, dwa dni później miałam mnóstwo płodnego śluzu i chęć na przytulanie, więc zakładam że jednak Clearblue wskazał dobrze. Mam dość wpatrywania się w te paski LH i zastanawiania przez tydzeń czy już są takie same, czy jeszcze może nie, więc przestawiam się na elektronikę. Mam nadzieję, że to zadziała bo cenowo to koszmar i pójdę z torbami. Jaki są wasze odczucia z użytkowania tego urządzenia?