reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Teściowie

reklama
CHYBA mamy coś wspólnego z tymi teściowymi.Moja wprost się oburzyła że zaszłam w ciąże .Ale żeby to do mnie powiedziała ale nie ,ona do wszystkich naokoło.Niby że miałam tak dobrze ,dzieci odchowane ,dobra praca a teraz niby będe biedować.Boże ja dopiero mam 33 lata i zawsze chciałam mieć jeszcze jedno dzieciątko ale długo nam się nieudawało .Aż się popłakałam że może być taka perfidna .Nigdy w życiu mi nie pomogła i o nic jej nie prosiłamale jak widac najwięcej się musi poudzielać.Chociaż moja mama też nie lepiej się zachowała ,a wrecz tak samo .Po prostu trzeba sobie dać na luz i nie przejmować się głupimi docinkami
 
zatłukę chyba. Petera cały dzień męczyła kolka. wreszcie niedawno zaczął przysypiac, a tu telefon. to mamuchna z oświadczeniem, że sie do nas wybiera. wypaliłasm jej żeby sie nie ważyła nawet. wściekla jestem, a Piotrek robi kolejną awanturkę.
 
Ja co prawda z kwietnia ale jak czytałam posta Kaśki76 to od razu skojarzyło mi się z moją sytuacją. Otóż chrzestną naszej córeczki będzie moja siostra, natomiast mamy problem z chrzestnym bo za bardzo nie mamy kogo wziąć, mimo że mój mąż ma brata to jest on na tyle nieprzyjazny dla otoczenia, że nie chcemy takiego chrzestnego dla naszego dziecka. No i tu wkracza rodzinka męża, najpierw babcia z dziadkiem (męża) a w pierwszy dzień Swiąt przyszedł teść z awantura, że jak to brat nie będzie chrzestnym? Jeśli go nie weźmiemy to on - czyt. teść - na chrzcinach się nie pojawi. No wiecie jak się wku.....m ? Co to oni mi będą wybierać? Ciekawe z jakiej parady mam go wziąć jak on mi łaskę robi, że cześć powie a przez 9 miesięcy ciąży jedyne zdanie jakie ze mną zamienił to było: Dopinasz się jeszcze w kurtce????!!! (akurat się ubierałam do wyjścia). Skąd się tacy ludzie biorą na świecie?
 
wyobrazcie sobie, zę ciotki Igora nie przyjdą na przyjęcie...
powód: nie chcą być na imprezie z mamą Igora (rodzice sa po rozwodzie)

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


szczyt wszystkiego, włąsnie postanowiłam, że n ormalnie powiem że n ie chcę od nich prezentu - pod kościołem - bezczelnie

ale mnie wkurzyli !!!!!!!!1 >:D

szczyt wszystiego, moja rodzina moze mieć o wiele większe retensje do mojego ojca (też po rozwodzie) a nikomu prez zmyśl nie przeszło że to moze być powód nie przyjącia na MOJE przyjecie !!!!

straciłam resztki dobrego zdania o tym pokoleniu rodziny Igora.
 
Azik: ja też straciłam. a jak przygotowania - pełną parą???????????????

A MY W KOŃCU MAMY CHRZESTNEGO DLA PIOTRKA - mojego kuzyna
oczywiście byłam świnia i zadzwoniłam do teściowej się pochwalić tym faktem i powiedzieć, że ich i Radusia łaski już nie potrzebuejmy w ogóle. małpa jestem no nie??????? ;D ;D ;D
 
reklama
Do góry