osinko ja też bez żadnych skrupułów stosuję zasadę jak wcześniej nie zadzwonisz to nas nie ma w domu, nie mam z tego powodu absolutnie wyrzutów sumienia, tym bardziej że ja zawsze dzwonię jak chcę kogoś odwiedzić, nie mówiąc już o koleżankach w ciązy i majacych małe dzieci
tę zasadę mam zamiar kontynułować po narodzinach synka, bo nie wyobrażam sobie tabunu niezapowiedzianych gości latających mi po chałupie przy malutkim dziecku
tę zasadę mam zamiar kontynułować po narodzinach synka, bo nie wyobrażam sobie tabunu niezapowiedzianych gości latających mi po chałupie przy malutkim dziecku