Mnie ostatnio strasznie wkurzaja wszelcy goscie- jak bacia meza u nas byla dwa dni to chodzilam tak wkurzona ze balam sie ze z tych nerwow zaraz urodze! Prawie sie do niej nie odzywalam (bo jakbym sie odezwala, to moglabym przekroczyc wszelkie granice). Najbardziej bylam o nia zla za to ze w ogole teraz zwalila mi sie na glowe- akurat kiedy ja chce spokojnie sobie posiedziec we wlasnym mieszkanku.
A poza tym takie akcje jak :
- zabranie mi ulubionej gazety z torby akurat jak sie odwrocilam zeby umyc talerz (specjalnie po te gazete sobie pojechalam do sklepu, wrocilam i nawet okladki nie zdazylam obejrzec; pomijam juz sam fakt grzebania mi w torbie bez pytania);
- proba dawania dobrych rad (ale bylam wystarczajaco niemila jak tylko zaczynala, wiec sie nie rozkrecila);
- tlumaczenie sie ze nie zmyje bo ma skurcze - akurat ja tez mialam skurcze i powinnam lezec a nie zmywac! Jak sie ma skurcze to sie nie przyjezdza w odwiedziny do kobiety w 9 miesiacu ciazy, ktora probuje dotrwac jak najblizej do terminu!!!
A poza tym takie akcje jak :
- zabranie mi ulubionej gazety z torby akurat jak sie odwrocilam zeby umyc talerz (specjalnie po te gazete sobie pojechalam do sklepu, wrocilam i nawet okladki nie zdazylam obejrzec; pomijam juz sam fakt grzebania mi w torbie bez pytania);
- proba dawania dobrych rad (ale bylam wystarczajaco niemila jak tylko zaczynala, wiec sie nie rozkrecila);
- tlumaczenie sie ze nie zmyje bo ma skurcze - akurat ja tez mialam skurcze i powinnam lezec a nie zmywac! Jak sie ma skurcze to sie nie przyjezdza w odwiedziny do kobiety w 9 miesiacu ciazy, ktora probuje dotrwac jak najblizej do terminu!!!