reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Teściowie

co do zlotów rodzinnych, to u nas był w poniedziałek kuzyn, ale to ok - oni mogą przyjeżdżać do oporu. natomiast we wtorek był wałek nieprzeciętny - z cmentarza zadzwoniła kuzynka, że oni tam zaraz będą i kiedy my będziemy, my akurat wychodziliśmy z domu. przyjechaliśmy i chamsko powiedzieliśmy, że trzeba było wcześniej dzwonićna ostatnią chwilę. w końcu poszliśmy do malutkiej restauracji i każdy płacił za siebie.
 
reklama
nieźle moja wspomina tylko eks męża i zaprosiła ją dzień wcześniej a o chrzestnych nic nie mówiła bo my jesczze nic nie wiemy sami
 
a ze mną chyba gorzej...

Piotruś na babcie działa hipnotyzująco - była wszystkim zachwycona, nawet pojechałam pierwszego pdo Polic i tez nie było źle. dzieci w moim przypadku rozluźniają atmosferę...

Piotrek zamiast zabawek (w tym pistoletów) tym razem dostał kosz owoców i kase na zimowa kurteczkę...

A ja nawet dostałam kwiatka..

ciekawe z kim jest gorzej z nimi czy ze mną ;D
 
azik tylko tak dalej gratulacje, może pokapowali że lepiej mieć dobre układy super i zazdroszczę
 
a ja własnie nie wiem o co im chodzi...

pewnie niedługo się wyjaśni...

ale dostałam pochwałe że tak dobrze wychowuję Piotrka...
 
mam nadzieje że to nie cisza przed burzą jakby było tak u mnie to bym się zaczęła zastanawiać
 
ja własnei boję sie tej ciszy...

a moze już przewrażliwona jestem

ale teściowa nadal mnie nie lubi, nawet przestałą przyjeżdzać do Piortka (pewnie za mało gorąco jest nie zapraszałam)
albo gniewa isę że nie chcemy od niej darowizny...
 
a ha usłyszałam znowu, że chcę nie wiadomo jaki wózek wymyślny. się odezwałam, że to nie z ich kasy będzie, ale z naszej. a ona mi na to, że "chciałaś powiedzieć, że z mojego syna pieniędzy, bo ty to siępracą nie zamierzasz skalać" cholera - ciekawe kto ją takich słów nauczył???? ???
 
reklama
Do góry