reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

teściowa dobra czy zła

Mam bardzo dobrom teściową za to własną matke nie aż mi głupio za nią że jest tak staroświecka a przeceż ma 47 lat. marudzi nic jej się wiecznie nie podoba, narzeka itp mieszkam u niej z mężem i pobiera od nas opłate 200 zł miesięcznie:no:
 
reklama
ASIA no to faktycznie.:no: W sumie gdybym ja u mojej mamy mieszkała to bym sama nawet dawała jej jaką częśc za opłaty ale napewno sama by mi tego nie powiedziała. Moja mama właśnie na stare lata sie zmieniła, dużo nam pomogła i nawet jak widzi, że np. juz dawno nic nowego sobie nie kupiłam to zabiera mnie na zakupy i funduje jakiegoś łacha.
 
Moja teściowa jest jak Słońce! Nie mogę na nią patrzeć :no: :no: :no: :no: Teść wcale nie lepszy! Dlaczego to tak jest, że wraz z mężem (żoną) dostaje się gratisowo teściów:baffled: :baffled: :baffled: :baffled:
 
Ja nie maoge narzekac na tesciowa chociaz nie powiem zeby mnie nie wkurzala czasem. Mieszka pietro nizej i zawsze moge jej podrzucic malego ale sa tez minusy tego czestego spedzania czasu z babcia, bo maly jest troche rozpieszczony a jak mu sie cos nie podoba to od razu chce isc na dol do babci. Ale ogolnie nie narzekam:-)
 
[Zwierze się wam dziewczyny ja z moim chłopakiem obecnie mężem planowaliśmy dzidziusia po studiach ale tak się złożyło że zaszłam na 2 roku. Mama jak się dowiedziała kazała mi usunąć ciąże bo jeste jeszcze młoda mam 22 lata i mam jeszcze czas na rodzenie dzieci a pozatym kariera,dorobić się a potem dzieci.Ja z mężę byliśmy w szoku apsolutnie byliśmy przeciwni tym cherezjom. Doszło jeszcze do tego żo powiedziała mi w tajemnicy żebym poszła do ginekologa i poprosiła o tabletki poronne a mężowi powiedziała że poroniłam. Jest wieżącą osobą chodzi do kościoła więc nie rozumiem ją. Zawsze mi porównywała do innych sąsiadek,kuzynek że one są mądre mają lepiej mieszkanie pieniądze a potem dzieci a ja głupią gąską. Jak się dziecko urodziło dramat się powtarzał chodziła, marudziła,narzekała, wtrącała się. Zdażyło się że dziecko w nocy przy mie się darło i nie potrafiłam go uspokoić mówiłam jej że lekarz powiedział że to przez kolki przepuchline ma pachwinową bendzie operowany powiedziała że to nasza wina jesteśmy nieodpowiedzialnymi rodzicami a nadodatek nazwała mie maciorą:no: :-(
 
Czegoś tu nie kapuję:baffled: :baffled: :baffled: :baffled: to Twoja teściowa czy mama taką super kobietą jest? Jeżeli to jest teściowa to dziwię się, że nazwałaś ją mamą:szok: :szok: :szok:
 
[Zwierze się wam dziewczyny ja z moim chłopakiem obecnie mężem planowaliśmy dzidziusia po studiach ale tak się złożyło że zaszłam na 2 roku. Mama jak się dowiedziała kazała mi usunąć ciąże bo jeste jeszcze młoda mam 22 lata i mam jeszcze czas na rodzenie dzieci a pozatym kariera,dorobić się a potem dzieci.Ja z mężę byliśmy w szoku apsolutnie byliśmy przeciwni tym cherezjom. Doszło jeszcze do tego żo powiedziała mi w tajemnicy żebym poszła do ginekologa i poprosiła o tabletki poronne a mężowi powiedziała że poroniłam. Jest wieżącą osobą chodzi do kościoła więc nie rozumiem ją. Zawsze mi porównywała do innych sąsiadek,kuzynek że one są mądre mają lepiej mieszkanie pieniądze a potem dzieci a ja głupią gąską. Jak się dziecko urodziło dramat się powtarzał chodziła, marudziła,narzekała, wtrącała się. Zdażyło się że dziecko w nocy przy mie się darło i nie potrafiłam go uspokoić mówiłam jej że lekarz powiedział że to przez kolki przepuchline ma pachwinową bendzie operowany powiedziała że to nasza wina jesteśmy nieodpowiedzialnymi rodzicami a nadodatek nazwała mie maciorą:no: :-(

twoja mama nie daleko lezała od mojej
ale mojej to chyba nikt na forum nie przescignie:no:
moj mąż sie smieje zawsze ze trafil na taką tesciowa z tych najgorszych dowcipow :-D

od matki sie wyprowadzilismy w tamtym roku w sierpniu i nie utrzymujemy z nia kontaktu!
spaliła wszystkie mosty ...

ale mieszkałam zzzzz nia rok po urodzeniu Milenki i to był horror
dlatego jesli mozecie to sie wyprowadzcie
wogole jaki ma ona stosunek do wnuczki/wnuczka?? po tym jak kazała zabic to dziecko??
 
A ja powiem tak:
"Jaka jest teściowa na 102?
100 metró od domu i 2 metry pod ziemią" :laugh2: :laugh2: :laugh2:
I zgadzam się z tym całkowicie, ja mojej wprost nie cierpie, a pewnie dlatego,że z nia mieszkam i wpieprza sie do nazego życia z buciorami !!:wściekła/y:
 
reklama
hahahaa

ja mojej kiedys powiedziałam ze złego diabli nie biorą
myslałam ze w pape dostane a ona sie jeszcze pod nosem zasmiala jakbym komplement jej powiedziała :baffled: :szok: :-)

a znajomi zazwyczaj jak sie mnie pytaja co z nia to odpowiadam ze ''chyba zyje bo nekrologu nie widziałam''
kazdy zrywa boki

nie mam zadnych wyrzutow sumienia bo sobie na to zapracowała
nikt nikogo za nic nienawidzi......
 
Do góry