Magdalenka
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2005
- Postów
- 1 236
Ja od jakiegoś czasu staram sie przyjąc technikę olewania. MO ja takie rzeczy mowi. sama użnie wiem co lepsze, żeby mowła mężowi czy tak jak robi - jedno i drugie jest wkurzające. Jak teraz olewam jej zdanie i robię swoje to mi trochę ulzyło. Mo ja to ma jeszcze super manierę wyskakiwania przed orkiestrę. Bo przeciez ja o niczym nie pamiętam i niczego nie umiem dopilnować tak jak ona! Teraz to jej juz zwyczajnie mówię, żeby nie wyskakiwała przed orkiestrę! A potem jestem miodzio.
Trochę to nie bardzo, ale przynajmniej sięnie denerwuję, mąż nie słucha czym mnie teściowa zdenerwowała, a ona ... trudno jak sama zaczyna to niech sobie sma z tym jakos radzi.
Myszorka głowa do góry, będzie łatwiej jak Kornelia będzie starsza, bo będzie bardziej odważna.
Trochę to nie bardzo, ale przynajmniej sięnie denerwuję, mąż nie słucha czym mnie teściowa zdenerwowała, a ona ... trudno jak sama zaczyna to niech sobie sma z tym jakos radzi.
Myszorka głowa do góry, będzie łatwiej jak Kornelia będzie starsza, bo będzie bardziej odważna.