reklama
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
Ciril trzymam kciuki:-)
Wogole to chyba tylko moj gin taki wyluzowany on caly czas twierdzi, ze jak sie malenstwo zacznie juz rodzic to mamy nie przeszkadzac, zadnych lekow, zaciskania nog itp
Nathani ja tez wizyta i ktg w czwartek, zreszta teraz to juz co tydzien
Wogole to chyba tylko moj gin taki wyluzowany on caly czas twierdzi, ze jak sie malenstwo zacznie juz rodzic to mamy nie przeszkadzac, zadnych lekow, zaciskania nog itp
Nathani ja tez wizyta i ktg w czwartek, zreszta teraz to juz co tydzien
U mnie też by byli wyluzowani, gdyby nie krzepliwość, cukrzyca i kilka innych "atrakcji". Ale mój lekarz wolałby, żeby nie robił mnie ktoś przypadkowy, kto akurat ma dyżur, tylko żeby on, albo ktoś z bardziej doświadczonych, kto nie spanikuje w razie czego;-)
Noukie
Majowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2007
- Postów
- 6 058
U mnie też by byli wyluzowani, gdyby nie krzepliwość, cukrzyca i kilka innych "atrakcji". Ale mój lekarz wolałby, żeby nie robił mnie ktoś przypadkowy, kto akurat ma dyżur, tylko żeby on, albo ktoś z bardziej doświadczonych, kto nie spanikuje w razie czego;-)
A to rzeczywiscie zmienia postac rzeczy;-)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2012
- Postów
- 10
Ja w ostatni wtorek byłam u mojej gin z wszystkimi wynikami. Stwierdziła, że chciałaby abym sama urodziła przed 40 tygodniem z powodu starego łożyska. Na 11 grudnia mam wizytę i wtedy jak bedę jeszcze w podwójnej wersji dostanę skierowanie do szpitala. Teraz się stresuję bo czekam aż zacznie się coś dziać. Malutki ma już prawie 3 kg wiec spokojnie mogę już rodzić.. eh żeby to ode mnie zależało to już skurczę bym sobie włączyła
Mikaa bardzo dobre wiesci, kciuki za wizyte poniedzialkowa
Ciril trzymaj sie kochana, kciuki za badania i zaciskaj zaciskaj az do terminu cc
carolina85 trzymam kciuki
Majja dziewczyny juz pisaly, Ty pewnie juz nie chcesz zadnych pocieszen, ale powiem Ci od siebie, ze dasz rade. Juz pisalam, ze pierwszy porod byl u mnie ze znieczuleniem, bo sie balam i chcialam, a drugi byl bez, bo tak wybralam, oba przezylam i bylam szczesliwa. Tak jak Betiks pisala ja tez przede wszystkim myslalam o moich chlopcach, aby jak najszybciej pomoc im przyjsc na swiat, oni byli najwazniejszi w tym wszystkim. Bol porodowy szybko mija, nacinali mnie przy pierwszym porodzie nic nie czulam, nie wiedzialam kiedy, przy drugim porodzie peklam troszke, szycie nie bylo dla mnie istotne, bo wtedy cala przestrzen wypelniali synkowie. Kiedys bylam mega cykorem, ale zobaczylam na ile mnie stac, przede mna trzeci porod i wybralam rodzenie w domu, oboje z mezem o tym marzymy, moze dla innych to so crazy, ale my swiadomie chcemy to przezyc. Stresuje sie, boje sie, ale wiem, ze dam rade, Ty tez dasz, uwierz w siebie i pamietaj, ze dla malutkiej istotki, ktora wydasz na swiat to tez bedzie ciezka praca. Kciuki bede trzymala az obwiescisz nam, ze masz juz synusia na rekach . No glowa do gory
Ciril trzymaj sie kochana, kciuki za badania i zaciskaj zaciskaj az do terminu cc
carolina85 trzymam kciuki
Majja dziewczyny juz pisaly, Ty pewnie juz nie chcesz zadnych pocieszen, ale powiem Ci od siebie, ze dasz rade. Juz pisalam, ze pierwszy porod byl u mnie ze znieczuleniem, bo sie balam i chcialam, a drugi byl bez, bo tak wybralam, oba przezylam i bylam szczesliwa. Tak jak Betiks pisala ja tez przede wszystkim myslalam o moich chlopcach, aby jak najszybciej pomoc im przyjsc na swiat, oni byli najwazniejszi w tym wszystkim. Bol porodowy szybko mija, nacinali mnie przy pierwszym porodzie nic nie czulam, nie wiedzialam kiedy, przy drugim porodzie peklam troszke, szycie nie bylo dla mnie istotne, bo wtedy cala przestrzen wypelniali synkowie. Kiedys bylam mega cykorem, ale zobaczylam na ile mnie stac, przede mna trzeci porod i wybralam rodzenie w domu, oboje z mezem o tym marzymy, moze dla innych to so crazy, ale my swiadomie chcemy to przezyc. Stresuje sie, boje sie, ale wiem, ze dam rade, Ty tez dasz, uwierz w siebie i pamietaj, ze dla malutkiej istotki, ktora wydasz na swiat to tez bedzie ciezka praca. Kciuki bede trzymala az obwiescisz nam, ze masz juz synusia na rekach . No glowa do gory
reklama
mikaaa
Fanka BB :)
Witam dziewczyny! Trzymam kciuki za dobre wyniki i pozytywne wieści!!!
carolina Oj jakby się tak tylko dało radę
Ja dziś idę robić badanie na paciorkowca i idę do lekarza, który pracuje w szpitalu w którym chce rodzić, więc tez jestem ciekawa co mi powie. Prosze nie smialo o kciuki!
carolina Oj jakby się tak tylko dało radę
Ja dziś idę robić badanie na paciorkowca i idę do lekarza, który pracuje w szpitalu w którym chce rodzić, więc tez jestem ciekawa co mi powie. Prosze nie smialo o kciuki!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 880
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
N
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 549
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 779
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: