reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

terminy i wyniki badań/USG

reklama
Viv :szok:,a to niespodzianka...to ty za chwile bedziesz rodzic :tak:
a wczesniej mialas na kiedy termin ??
a corcia rosnie jak na drozazdach,duza panna z niej ;-)
 
Fiolka ja tu jestem generalnie z myślą o 1.12, choć każde usg wskazuje listopad, z tym, że ostatnimi czasy to był 17-18, a najbardziej prawdopodobny był 24.11. Ale dziecina wyrosła ładnie, ciąża praktycznie donoszona, nic tylko rodzić, jak napisała Liwuś :-)

9.11 myślę, że już zostanę na oddziale, tylko nie mam pojęcia jak oni do cc podchodzą... Mój gin też za bardzo nie wiedział, czy czekają do końca, czy przyspieszają, ale pewnie 38 tc musi wybić, chyba, że Maluch zacznie się pchać wcześniej :-D to będzie dopiero niespodzianka... ale mam nadzieję, że do tego 9.11 posiedzi spokojnie, a wykluje się tuż po 15.11 ;-)
4madlen aż mi szkoda, że nie rodzimy razem, taka ładna parka na oddziale by była :-D

Kurcze, kurcze, ciekawe jak to w praktyce wyjdzie, ale czuję takie radosne poddenerwowanie, ciągły dreszczyk :laugh2:



I też się muszę znów oddać w troskliwe ręce męża i być zdana na łaskę i niełaskę jego pociągnięć maszynką, sądzę, że lepszy mąż niż jakaś napuszona pielęgniara ;-) poza tym tak jak większość pisze - kiedyś na pewno nie będzie miejsca na wstyd, starość, nie radość, nie wiadomo, w czym wtedy będzie nam potrzebna ta druga strona.
 
Viv ale dała mała czadu w sumie nie taka mała przyspieszyła bieg wydarzeń:-) to ty przedemną cesarke będziesz miała;-) ja 8 jade na kwalifikacje i zobacze co ciekawego mi tam powiedzą ja sie szykuje na koniec miesiąca a kiedy zadecydują lekarze to zobacze mam koleżanke co rodzila po termine przez cc ale ona miała małe dziecko i czekali żeby przybrało więc pewnie dlatego ogólnie robi po 38 tyg chociaż ja w swojej I ciaży już byłam w 36 tyg po cc bo dostalam skurczy.Ja też nie uważam zeby bylo coś niesmacznego w tym że mmnie goli a robi to odkąd sie nie widze i w I ciaży też to robił to swiadczy moim zdaniem o bliskości dwóch osob że sie nie brzydzi np i robi to z chęci pomocy,mój m gotowy mi głowe nad toaletą trzymać gdybym wymiotowala i nie brzydzi go to u każdego kwestia przywyczajenia i to jak sobie ludzie relacje ukladają dl anas to normalne zdecydowanie wole jak A mnie goli niż miałaby to zrobić pielegniarka w szpitalu teraz przed cesarką też go o pomoc poprosze
 
Jeszcze w grudniówkach więcej będzie listopadówek :-D Viv na pewno będa czekać do 38 tyg no chyba że tak jak napisałas - dzidzia sama sie pospieszy ;) Jest po prostu kawał kobitki z Marysi stąd te przyspieszone terminy:-p tak czy siak to juz tak malutko Wam zostało do spojrzenia sobie w oczy super:-) A ja tu jeszcze prawie 2 mies. sie pokulac muszę:shocked2:

Ale naprawdę same sobie nie dajecie rady? Ja oczywiście tez się nie powyginam tak żeby sobie tam zobaczyc więc robię to na wyczucie i trochę z lustrerkiem przyjrze czy jakis jeden włos gdzieś po środku w osamotnieniu nie sterczy:-D pielegniarce tez bym rzecz jasna nie dała oj nie, ja pod koniec juz sama pilnowałam żeby było ciagle gładziutko i gotowo jakby co:tak:
Piszecie że maz Wam buty wiąże itp pozazdrościć takich mężów naprawdę, mój gotów jeszcze mnie o to poprosić:dry: ale to inna bajka...tylko co jak męża nie ma? No bo ja schylic się musze milion razy dziennie tez brzuch mi oklapł i musze sie nieźle rozkraczyć żeby cos podnieśc a potem posapać chwilę że nie wspomne o moim zbolałym kręgosłupem no ale jestem zazwyczaj sama i co zrobic musze to muszę nikt za mnie tego nie zrobi:no:
 
Sarka naprawdę ja nie daję rady z goleniem, ja się powoli nie wiem jak umyć czy podetrzeć, że tak się brzydko wyrażę :-p

A co do butów to chodzę teraz w adidaskach, mąż mi zawiązał tak w miarę luźno ale nie żeby spadały i wciskam je długą łyżką do butów jak go nie ma, jak jest to pomaga, oczywiście.
Ale ostatnio zapytał czy zamiotę klatkę, dacie wiarę? :-D
 
Sarka mnie m butów nie wiąże ani nic za mnie nie podnosi bo poprostu w ciągu dnia go nie ma wraca wieczorem mi też sie cieżko schylać ale jakoś sie schylam bo wyjscia nie ma pozatym mam w domu córke jak coś upuści albo rozileje to trzeba to podnieść lub pościerac pozatym normalnie jeszcze myje podlogi i dużo sie schylam bo robie porządki przed przyjazdem malej:-)więc wiem o czym mówisz ale w goleniu m mi pomaga
 
Ja tez przy malym mialam cc w 36 tyg ale dlatego, ze wody mi odeszly i nie bylo wyjscia:sorry2:

U nas ogolnie czekaja z cc do 38 tyg bo pediatrzy chca zeby maluszek byl donoszony;-), a mi gin mowil, ze spokojnie mogliby juz po 36 tyg;-)

Co do schylania to i ja musze duzo sie schylac, w domu po malym trzeba ciagle cos podnosic no i pracuje z malymi dziecmi, wiec to u mnie na porzadku dziennym:sorry2:
 
reklama
Ja tez przy malym mialam cc w 36 tyg ale dlatego, ze wody mi odeszly i nie bylo wyjscia:sorry2:

U nas ogolnie czekaja z cc do 38 tyg bo pediatrzy chca zeby maluszek byl donoszony;-), a mi gin mowil, ze spokojnie mogliby juz po 36 tyg;-)

Co do schylania to i ja musze duzo sie schylac, w domu po malym trzeba ciagle cos podnosic no i pracuje z malymi dziecmi, wiec to u mnie na porzadku dziennym:sorry2:
U nas (w Ie) czekają do 39tyg.. tak więc jak widać co kraj/szpital to obyczaj... za 2tyg mam wizyte w klinice i wtedy mają mi ustalic termin na pierwszy tydzień grudnia czyli tydzień przed planowanym terminem :tak:
 
Do góry