reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Temperamenty i charakterki naszych dzieciaczków

Z Oli też taka przytulanka ostatnio, często przychodzi się poprzytulać, rozdaje buziaki.
Też się wstydliwa zrobiła, jak przyjdzie ktoś kogo nie zna, to sobie kuca i zbiera paproszki z dywanu i za nic nie podniesie głowy.
 
reklama
wiktoria to ma charakterek diabelka he potrafi byc wredna wszystkim rzuca pilotami telefonami suszarka wszystkim co ma pod ręką jak cos jej nie pasuje to bije i zaczyna sie wydzierac:wściekła/y:
ale potrafi tez byc milutka kochana jak sie przytula sama podejdzie da buzi i zacznie tulic sie to takie slodziudkie wtydy kazda zlosc przechodzi:tak:
 
Zauważyłam ostatnio,że Moja Zuzia np. przy mojej Mamie jest grzeczniutka,jak nie wiem co,a przy mnie pokazuje na co Ją stać,hahaha. :-D :laugh2:
Rozmawiałam z kilkoma koleżankami i one to samo mają z dziećmi. :sorry2: Bo te nasze dzieciaczki,to,chyba,myślą,że przy mamach wszystko wolno,a przy innych to nie. :sorry2:

U Was jest tak samo? :confused: :sorry2:
 
A ja zauważyłam, że jak jest nas w domu więcej wystarczy np. moja mama to w Filipa wstępuje diabełek a jak ja jestem z nim sama lub ktoś inny z rodziny zostanie z nim sam na sam to jest wtedy aniołkiem.
 
No to u nas jest odwrotnie, bo ja mam stosunkowo największy autorytet u Oli, mnie najbardziej się słucha, przy babciach pozwala sobie na dużo więcej
 
U nas najwieksza przeszkoda jest upór Oliwii :tak: Jesli nie ma na cos ochoty, nie chce nas sluchac, chce cos zrobic po swojemu to poprostu nie slucha nikogo i na nic nie zwraca uwagi, normalnie jakby byla glucha :baffled: Nic nie daja prosby, tlumaczenia, kary, grozby, krzyki, poprostu nic. Ona nie dyskutuje z nikim tylko robi tak jak chce i koniec kropka....a mnie juz rece opadaja :baffled: A na koniec odwroci sie, usmiechnie i powie nam zazwyczaj "Olija wowuz" (czyt. Oliwia łobuz) :-D:-D:-D i ucieka :p
 
u nas jest jak u Rybki, Przemko "popisy" zaczyna gdy jest nas więcej w domu, np. na imieninach.Ale ogólnie stwierdzam,że utemperował mu się charakterek,:tak:
 
reklama
U nas jest troche odwrotnie. Gdy sa goscie to Oliwka sie wstydzi, jest taka spokojna i wciska dupke do mnie na kolana :-D Ale z czasem sie rozkreca, choc ogolnie jest super grzeczna. Wogole ostatnio bardzo grzeczniutka i taka poukladana sie zrobila, Mozna jej wiele wytlumaczyc, wszystko rozumie. Tylko nei daj boze jak nei ma na cos ochoty lub jest zla na kogos :no: udaje ze nie slyszy i robi dalej swoje, wogole na nic nie reaguje i oficjalnie powie ze czegos tam nie zrobi :sorry2:rece opadaja:sorry2:
Ale na co dzien jest kochana :-)
 
Do góry