Karola...ja nadal mam skurcze...ale staram się je liczyć...a w czwartek ide na wizytę do gina ..więc mu powiem ...zobaczymy co on na to....mam tylko nadzieję,że już "plackem" nie będzie mi kazał leżeć....ale będzie co ma być ...dla mojej córuni wszystko...jakby co to te dwa miesiące jeszcze wytrzymam...ale zobaczymy może nie będzie tak źle...
reklama
Hej dziewczyny !
Wronka, Nienna rozmawiałam z moim ginem i powiedział mi , że jak sa co 3 godziny to norma. Zaczynam je teraz liczyć ale ja juz jeste głupia i sama nie wiem czy nie przesadzam. Czy to synus mi sie tak układa czy mam te skurczybyki.
Ja mam wizytę za tydzień także jeszcze muszę jeszcze poczekać ale mam nadzieje , że dostanę pozwolenie na wyjście z domu bo pólki z ciuszkami czekają. A nie mam nic.
Pozdrawiamy
Wronka, Nienna rozmawiałam z moim ginem i powiedział mi , że jak sa co 3 godziny to norma. Zaczynam je teraz liczyć ale ja juz jeste głupia i sama nie wiem czy nie przesadzam. Czy to synus mi sie tak układa czy mam te skurczybyki.
Ja mam wizytę za tydzień także jeszcze muszę jeszcze poczekać ale mam nadzieje , że dostanę pozwolenie na wyjście z domu bo pólki z ciuszkami czekają. A nie mam nic.
Pozdrawiamy
Ja mam to samo, czaeem te paskudne skurczybyki a czasem moja dziecinka tak sie prezy, tak jak pisala Nienna, dzidzia ma coraz mniej miejsca i sie rozpycha
Dzisiaj mam wizyte i juz nie moge sie doczekac co mi powie lekarz, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok i Wam tez tego zycze
Dzisiaj mam wizyte i juz nie moge sie doczekac co mi powie lekarz, mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok i Wam tez tego zycze
Hej dziewczyny!
Już jestem po kontroli i o dziwo jest lepiej niz się spodziewałam. Okazuje się , że te napięcia brzuszka są normalne choć nie powinny być tak częste także pozostaje przy fenoterolu przez najbliższe trzy tygodnie jeszcze ale co ważne nie powodują te napięcia dalszego rozwierania się szyjki.
I co najlepsze to szyjkę mam dłuższą niz przy poprzedniej wizycie aż sie sam gin zdziwił. Ale w moich leczeniach wspomagam sie homeopatią i kto wie może to ona mi pomogła. ( bo brałam leki na problemy z szyjka )
A co najwazniejsze NIE MUSZĘ JUŻ LEŻEĆ hura. Mogę sobie powoli wychodzić na spacerki i tp.
Wronka i Kasia 77 trzymam kciuki za wasze jutrzejsze wizyty i napiszcie jak bedziecie po.
Pozdrawiamy
Już jestem po kontroli i o dziwo jest lepiej niz się spodziewałam. Okazuje się , że te napięcia brzuszka są normalne choć nie powinny być tak częste także pozostaje przy fenoterolu przez najbliższe trzy tygodnie jeszcze ale co ważne nie powodują te napięcia dalszego rozwierania się szyjki.
I co najlepsze to szyjkę mam dłuższą niz przy poprzedniej wizycie aż sie sam gin zdziwił. Ale w moich leczeniach wspomagam sie homeopatią i kto wie może to ona mi pomogła. ( bo brałam leki na problemy z szyjka )
A co najwazniejsze NIE MUSZĘ JUŻ LEŻEĆ hura. Mogę sobie powoli wychodzić na spacerki i tp.
Wronka i Kasia 77 trzymam kciuki za wasze jutrzejsze wizyty i napiszcie jak bedziecie po.
Pozdrawiamy
Karola291 pisze:I co najlepsze to szyjkę mam dłuższą niz przy poprzedniej wizycie aż sie sam gin zdziwił. Ale w moich leczeniach wspomagam sie homeopatią i kto wie może to ona mi pomogła. ( bo brałam leki na problemy z szyjka )
A co bierzesz z homeopatii na szyjke ?
reklama
Hej Muchgrab!
Z homeopatii mam zestaw trzech leków a mianowcie
Sepia Officinalis 15 CH
Sabina 5CH
Caulphyllum 5CH
Ale miałam je dobierane indywidualnie przez homeopatę
Ja trzymam sie homeopatii od kilku lat i w wielu problemamch zdrowotnych mi pomaga, nie tylko w ciąży.
Polecam
Z homeopatii mam zestaw trzech leków a mianowcie
Sepia Officinalis 15 CH
Sabina 5CH
Caulphyllum 5CH
Ale miałam je dobierane indywidualnie przez homeopatę
Ja trzymam sie homeopatii od kilku lat i w wielu problemamch zdrowotnych mi pomaga, nie tylko w ciąży.
Polecam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: