reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Temat wspomnieniowy, watki połaczone z czasu naszych ciąż.

Czyli ogólnie mówiąc nie ma się czym martwić tylko ufać lekarzowi. Zastanawiało mnie tylko to czy to nie za wcześnie bo czytałam, że od 8 miesiąca to norma, ale żeby w 7 miesiącu i to na początku?
Ale widzę, że nie jestem sama i wasi lekarze też raczej się tym za bardzo nie przejmują, więc się uspokoiłam. Tym bardziej, że jak na razie to był jeden skurcz, nie bolał, ale właśnie było to takie nieprzyjemne uczucie.
Lekarz mi powiedział, że nawet ruchy dziecka mogą wywołać stawianie się macicy, oczywiście wysiłek też, dlatego oszczędzajmy się kobitki.
Po porodzie nie będzie czasu na leniuchowanie ;)
 
reklama
Mnie jeszcze nic takiego nie spotkało,ani siary nie mam.Zastanawia mnie tylko to jak wy rozpoznajecie te skurcze?Jaki to jest ból,a raczej uczucie?
 
Ja odczuwam to jako stopniowe twardnienie całego brzucha tak jakby go ktoś napompował od środka ale w ogóle nie towarzyszy temu ból tylko uczucie dyskomfortu. Trwa to koło 20-30 sekund i ustępuje również stopniowo.

No a przy rozciąganiu wiązadeł to jest raczej ból po którejś stronie brzucha(przynajmniej ja tak to czuję), a przy tych skurczach objęty jest cały brzuch.
Trudno mi precyzyjnie opisać to uczucie bo przydarzyło mi się dopiero raz, ale może któraś z dziewczyn, która też odczuwa te skurcze opisze je lepiej.
 
Ja twardnienie brzucha czuję tak jak Nienna, stopniowo cały mi twardnieje, a potem powoli odpuszcza. Rzeczywiście można to porównać do tego jakby ktoś pompował ten brzuch - aha i dzieje się tak za całym brzuchem - jak pisałam nie boli, ale jest dosyć nieprzyjemne i tak jakby dodatkowo towarzyszył temu ucisk na pęcherz. Jak rozciągały mi się więzadła to wyraźnie ciągnęło mnie z jednej lub drugiej strony podbrzusza. Pozdrawiam, Kamila.
 
Ja niestety tez mam ta "przypadlosc" i podobnie jak dziewczyny czuje jak caly brzuszek robi sie twardy jak kamien. Przed wizyta zupelnie nie zwracalam na to uwagi, bo nie bylo to bolesne ale przy badaniu zauwazyl to moj lekarz. Przepisal mi Magnefar B6 2 tabletki x 2 (zapobiegaja skurczom). Powiedzial, ze moze mi sie to zdarzyc do 10 razy na dobe, jesli zdarzaloby sie czesciej, to mam sie do niego zglosic ale na razie jest ok :)
A jako ciekawostke powiem Wam, ze moj drugi lekarz zapisal mi no-spe forte na stawiajacy sie brzuszek :)

Na szkole rodzenia polozna powiedziala, ze nie sa to skurcze przepowiadajace ale przedwczesne, te pierwsze wystepuja ok 36 tygodnia.
 
Hm, no to ja chyba tego nie mam, jeśli coś czuję, to raczej ciągnięcie i mam wrażenie, że to wiazadła.
 
Jest 100 cm w brzuszku ;D Imponujacy wynik :p
Teraz jak chce cos wymoc na kims, to wystarczy, ze rozepne kurtke i nie da sie ukryc brzusia :laugh:

 
reklama
Niestety taka jest mentalnosc naszego spoleczenstwa :mad:
W autobusie rozsiada sie taki 20-latek a czasem i starszy i ani mu sie nie sni zeby ustapic miejsca kobiecie w ciazy lub starszemu czlowiekowi, z reszta dojrzali panowie w sile wieku tez o tym nie pomysla :mad:
A postepowania niektorych lobiet nie bede komentowac...
 
Do góry