reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Tekst usłyszany: "ciąża to nie choroba"

Oczywiście moja położna wie o wszystkim , powiedziała że jeśli źle się czuje mogę być na chorobowym ,lekarz zakładowy może do niej dzwonic i ona wszystko potwierdzi. Takie tu prawo ale nie da się też oszukiwać więc jest zawsze rozmowa z lekarzem i kontrola.
No i tyle w temacie 👈👍
 
reklama
Ale tam zdaje się jest inny schemat wizyt lekarskich i uprawnień do owych zwolnień.
Z tego co kojarzę, to autorka tak i tak potem jest badana przez lekarza.

W Polsce jak ktoś ma wymioty i dolegliwości żołądkowe i z jedzeniem tez od razu idzie po l4.

Oczywiście jak ktoś ma takie objawy to idzie na L4 chyba że nie wie co ma robić z urlopem wypoczynkowym to bierze urlop.

😁😁😁
 
reklama
Ja to w ogóle nie rozumiem jaki to problem, że kobieta siedzi w ciąży na zwolnieniu, nawet jeśli tylko i aż rzyga. Zabiera komuś składki emerytalne czy jak? Ja miałam raz kontrolę w ciąży, przyszedł dziadek z zusu, podpisałam się, poszedł. Tak jak z aborcją, co ciebie babo obchodzi inna baba, skoro ci krzywdy nie robi? To samo z kp/mm. Szkoda, że tyle społecznego oburzenia nie ma jak dziecko wychowuje się w atmosferze przemocy. Idziesz na elkę w dziewiątym tygodniu - wszyscy dostają szału. Pozostajesz w przemocowym związku i dziecko na to patrzy - oj tam, oj tam, nie oceniajmy, nie każda ma tyle siły, by odejść. Pufff, mózg rozje.any.
 
Do góry