reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tekst usłyszany: "ciąża to nie choroba"

Masz rację , ma prawo do swoich opinii. Tylko wydaje mi się że to krzywdzi kobiety i tyle, sama to przeszłam i wiem że to boli. Ale ok , nie ma co , jej zdanie
Źle się za to zabrałaś. Trzeba było najpierw wejść na wątek covidowy, szeroko opowiadać, że bardzo się boisz zarazić, będziesz się szczepić do końca życia co miesiąc, maseczki na stałe powinny być obowiązkowe, itp., a potem założyć temat. Tutaj wsparcie można dostać o ile się myśli tak jak trzeba, a najłatwiej zyskać zwolenników na tematach covidowych ;)
 
reklama
A wiesz ile kobiet na 100% płatnym ZL uprawia wyczynowo sport, leci na wakacje w tropiki, dorabia sobie w domu?
O to tu chodzi.
Zwolnienie kiedy nie możesz pracować jest zasadne, ale kiedy jesteś w stanie iść na całonocne wesele, zdobywać górskie szczyty czy pracować na czarno w domu nie można mówić o dolegliwościach.
Podziwiam takie kobiety, ktore jeżdżą na wakacje w ciąży i są na l4. Już nie mówię o kontrolach z zusu, ale ja nie mam czasem siły jechać do miasta do lekarza.😅 a spacer męczy mnie tak, że po przejściu kilku metrów mam taką zadyszkę jak bym maraton przebiegła.
 
Może mi powiedzieć co to za zwolnienie na dolegliwości ciążowe? Bo ja o takim nigdy nie słyszałam.
Plamienia, krwawienia, wymioty. Nadciśnienie, oraz cukrzyca. Tez zależy od wykonywanej pracy. Wiadomo, że kobieta pracująca w biurze ma nieco lżej niż ta co pracuje w sklepie.
 
reklama
Do góry