reklama
AniaSm
Fanka BB :)
Zumba to rodzaj fitnesu polaczonego z tancem naprawde super sprawa jak znajde linka do strony to wkleje zebys sobie zobaczyla ;-)
momo1975
Fanka BB :)
tonka gdzie ty chodzisz na ta siłownie i gdzie ta zumba (bede kojarzyc z zupą moze zapamietam nazw )?? jak mi sie zosia ustabilizuje tez musze cos zaczac cwiczyc to moze razem bysmy mogły chodzic tylko ty wprawiona a ja to jak staruszka
AniaSm
Fanka BB :)
no zumba jest na topie w tej chwili jak któraś ma kanał TVS to codziennie o 6 30 można poćwiczyć przed tv z dziewczynami Zumba z Fitness Center - Zumba z Fitness Center - Telewizja TVS -
ja się chciałam u nas zapisać ale nie ma miejsca szok
ja się chciałam u nas zapisać ale nie ma miejsca szok
O kurde ja też nie wiedziałam, że jest jakaś zumba. Jaki to człowiek jest niedoinformowany
Ja to się boje teraz wychodzić gdziekolwiek bez małego, bo mój mi go notorycznie dokarmia sztucznym jak mnie nie ma, bo nie wie co mu jest to najłatwiej powiedzieć, że głodny ehh faceci. Zresztą wczoraj mama zrobiła to samo, bo Maciuś był na pewno głodny. Zjadł tylko 30 i wypluł więc głodny raczej nie był.
Ja to się boje teraz wychodzić gdziekolwiek bez małego, bo mój mi go notorycznie dokarmia sztucznym jak mnie nie ma, bo nie wie co mu jest to najłatwiej powiedzieć, że głodny ehh faceci. Zresztą wczoraj mama zrobiła to samo, bo Maciuś był na pewno głodny. Zjadł tylko 30 i wypluł więc głodny raczej nie był.
reklama
Witam w ten mroźny dzionek!
Mój małż to jak Jerzyk płacze i nie daje się zabawić to ma inny sposób na niego - "maaaamoooo!" (bynajmniej nie do mnie tylko do teściowej leci). A ona już wtedy często właśnie z tekstem, że młody pewnie głodny. Ale nie dokarmiają, no chyba że wybywam gdzieś n dłużej.
Zumba, co to jakieś szaleństwo? Eh, może bym i też poćwiczyła tylko że ja zawsze byłam z tych, co wszelkie formy ruchu typu aerobik działały na mnie alergiczne. Nie ma jak koszykówka, piłka ręczna albo siatkówka w dobrym towarzystwie
Ech, szczepienie - pamiętam jak na pierwszym maluch nasz zaczął tak histerycznie płakać po pierwszym wkłuciu (a miały być 3 - meningokoki, pneumokoki i skojarzona 7 in 1 bodajże) że w życiu tak płaczącego go nie słyszałam. I tylko przystawienie do piersi pomogło go uspokoić, strasznie ciężko było mi na niego takiego biednego patrzeć. Ale już ostatnio był tylko troszeczkę marudny dorósł. A 15. czeka nas pobieranie krwii, brrrry :/
Czy któraś z Was nosi dziecię w chustach? Pytam, bo przyszła dziś nasza pierwsza chusta tkana i już się nie mogę doczekać, aż Jerzyk się obudzi i go nakarmię, żebyśmy mogli popróbować się wiązać
Mój małż to jak Jerzyk płacze i nie daje się zabawić to ma inny sposób na niego - "maaaamoooo!" (bynajmniej nie do mnie tylko do teściowej leci). A ona już wtedy często właśnie z tekstem, że młody pewnie głodny. Ale nie dokarmiają, no chyba że wybywam gdzieś n dłużej.
Zumba, co to jakieś szaleństwo? Eh, może bym i też poćwiczyła tylko że ja zawsze byłam z tych, co wszelkie formy ruchu typu aerobik działały na mnie alergiczne. Nie ma jak koszykówka, piłka ręczna albo siatkówka w dobrym towarzystwie
Ech, szczepienie - pamiętam jak na pierwszym maluch nasz zaczął tak histerycznie płakać po pierwszym wkłuciu (a miały być 3 - meningokoki, pneumokoki i skojarzona 7 in 1 bodajże) że w życiu tak płaczącego go nie słyszałam. I tylko przystawienie do piersi pomogło go uspokoić, strasznie ciężko było mi na niego takiego biednego patrzeć. Ale już ostatnio był tylko troszeczkę marudny dorósł. A 15. czeka nas pobieranie krwii, brrrry :/
Czy któraś z Was nosi dziecię w chustach? Pytam, bo przyszła dziś nasza pierwsza chusta tkana i już się nie mogę doczekać, aż Jerzyk się obudzi i go nakarmię, żebyśmy mogli popróbować się wiązać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 6 tys
P
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
S
Podziel się: