reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tarnów

Hej!
Ammy, ja chyba tez mam alergie na aerobik :) A gier zespołowych nie lubie pewnie dlatego ,ze nigdy nie byłam w nie dobra. Za to na rowerze uwielbiam! Tylko teraz nie mam z kim bo któs musi z Anula siedzieć :(
a jeśli chodzi o chusty to węgielek specjalista nasz forumowy :D No i anrysa tez zaczyna :)
Kurcze dzis nawet nie najgorzej z mrozem i pewnie bym wyszła , ale dziecko mi jakos dziwnie dziś spi wiec kwitnę na kompie.
 
reklama
anrysa jak dla mnie to pogoda do kitu:no: ,dziś już troszke wieje i jest zimno :-(.
Wogóle już mam serdecznie dość tej zimy i tych mrozów :wściekła/y:.
 
Kasia mój też śpi dzisiaj jak zaczarowany, choć pojechałam z nim po Wikiego do szkoły i byłam w sklepie.
Ja na razie jestem zielona jak chodzi o wiązanie chusty, czekam na Węgielka:)
A Węgielek dokarmił go wtedy dał mu 30, przyznał mi się wczoraj jak znowu pod moją krótką nieobecnośc znowu go z mamą dokarmili wrrr. Mówił, że mu się wtedy dużo ulalo, więc mam nadzieję, że Maciek wylał z siebie mm.
Ja na aerobicu byłam raz i chyba ostatni, wstydu sobie narobiłam:p
 
Kasiazar, mój mlody po nocnych przebojach (chyba zęby idą, niespokojnie spał a o 3:30 postanowił z mamą zabalować dwie godzinki) też śpi jak na siebie długo. ja już odespałam bo teściowa się chwilę młodym zajęła :) a może to taki senny, szaro-bury dzień?

Węgielek - a nosisz w tkanej? Można by kiedy zaprosić Was na korepetycje? :)

Pozdrawiam ciepło, pisząc jedną ręką
 
Zumba, co to jakieś szaleństwo? Eh, może bym i też poćwiczyła tylko że ja zawsze byłam z tych, co wszelkie formy ruchu typu aerobik działały na mnie alergiczne. Nie ma jak koszykówka, piłka ręczna albo siatkówka w dobrym towarzystwie :)

Ech, szczepienie - pamiętam jak na pierwszym maluch nasz zaczął tak histerycznie płakać po pierwszym wkłuciu (a miały być 3 - meningokoki, pneumokoki i skojarzona 7 in 1 bodajże) że w życiu tak płaczącego go nie słyszałam. I tylko przystawienie do piersi pomogło go uspokoić, strasznie ciężko było mi na niego takiego biednego patrzeć. Ale już ostatnio był tylko troszeczkę marudny :) dorósł. A 15. czeka nas pobieranie krwii, brrrry :/

Czy któraś z Was nosi dziecię w chustach? Pytam, bo przyszła dziś nasza pierwsza chusta tkana i już się nie mogę doczekać, aż Jerzyk się obudzi i go nakarmię, żebyśmy mogli popróbować się wiązać :)
zumba dużo fajniejsza niż zwykły aerobik ,a co do gier zespołowych oj to w koszykówkę i siatkówkę lubiłam bardzo grać w liceum a potem już nie było zbyt wielu okazji , chociaż jak pracowałam w is to szef nam wynajmował hale i co niedziele graliśmy w siatkę :tak:
szczepienie na pneumokoki jest bardzo bolesne , mój przy żadnym szczepieniu nie płakał oprócz właśnie pneumo:szok:

anrysa jak dla mnie to pogoda do kitu:no: ,dziś już troszke wieje i jest zimno :-(.
Wogóle już mam serdecznie dość tej zimy i tych mrozów :wściekła/y:.
a u mnie dzisiaj ciepełko +10 :tak::-):-):-):-) dlatego poszłam z Kubą na spacer w MT :-D i nawet kasjer w sklepie mi zakupy spakował ;-)
Kasiazar, mój mlody po nocnych przebojach (chyba zęby idą, niespokojnie spał a o 3:30 postanowił z mamą zabalować dwie godzinki) też śpi jak na siebie długo. ja już odespałam bo teściowa się chwilę młodym zajęła :) a może to taki senny, szaro-bury dzień?
współczuje nocki ,chociaż u mnie zdarzają się takie do tej pory ,niestety zęby dają w kość :-(
 
Anrysa Skarbie ja Cie teraz nie namawiam, dopóki nie przejdzie nam to świństwo, ale zaraz potem owszem. wiesz:) weź mnie nie dobijaj tym suwakiem dietowym;) ja się chyba jednak muszę w końcu zważyć i zacząć coś ze sobą robić;)
 
Węgielek daj mi się nacieszyć moim suwakiem, bo kg mi spadł jeden please;-). Co do diety na razie nic nie stosuje.
A racja z tami korepetycjami to teraz rzeczywiście niewłaściwy moment, to jak już wszyscy wyzdrowiejecie i przepędzicie wirusa to się odezwij.
 
reklama
to widze ze ze mna nie jest tak zle bo zaraz po porodzie wazyłam 57 a teraz waze 54 takze wydaje mi sie ze nawet szybko :-) ze lece z waga pieknie nie wiem czy nawet nie za szybko???? a nic nie robie jedynie dziecko nosze bop sie tak juz przyzwyczaił ze szok a do celu zostały jeszcze 4 :-)
 
Do góry