reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tarnów

hello!!!!
u mnie dzisiaj pada ale i tak poszliśmy z Kubusiem na spacerek :-) ,potem zrobiłam obiad mojemu D , sobie potem nakarmiłam moich chłopaków i dopiero sama zjadłam ;-)
teraz sobie z mężulkiem pijemy kawkę a Kuba się bawi w huśtawce :-)
moje maleństwo skończyło dzisiaj pół roczku :-D ale ten czas leci
Anna21 fajnie że ma się kto małym zająć , ja się tyle oczekałam na maleństwo że nie chce go nikomu dawać , walcze z tym ale najszczęśliwsza jestem jak go mam przy sobie :tak: , a zęby mogą wychodzić całymi miesiącami , mój Kuba już ok 3 miesiące się ślini i pakuje wszystko do buzi a zębów nie widać więc musisz uzbroić się w cierpliwość :tak:
Arwen nie zazdroszczę Ci , ale wiem jak to jest :tak: , jak zostałam po świętach w PL to poczułam jego brak , chociaż większość rzeczy robię sama to on mi pomaga w drobnostkach , np ja kąpie Kube ale potem on go wyciąga z wody żebym mogła zawinąć go w ręcznik i iść do pokoju a wtedy musiałam sobie jakoś poradzić , ale do wszystkiego się można przyzwyczaić :tak: , głowa do góry na pewno dasz radę;-)
tonka mój Kuba też się czasem budzi ok 4 wtedy biorę go do łóżka i przytulamy się , a jak mu się znudzi to albo zasypia koło mnie albo go przenoszę do łóżeczka :tak:

aha przyjeżdżam 19 lipca więc mam nadzieje że zorganizujemy jakieś spotkanko :-)
 
reklama
Witam
Igorekk moj D wyjezdza narazie na pol roku ale to i tak dlugo. Mysze sie przeyzwyczajic troche mama mi pomoze.
Ania21 wiec cos o tym ja jak jestem bez malego to jakos dziwnie sie czyje. Ja to strasznie za nim tesknie.

U nas nic nowego, Bulismy dzis z Patim ogladac watok i strusinke, nawet nie wiedzielismy ze wylalo. dopiero tesciowa siostry zadzwonila i mowi zebysmy sie ewakuowali bo watok wylewa i fala wielka idzie, moj tata do niej ze nas nie zaleje bo my przeciesz na gorce.

Igorekk oby maluszek szybko wyzdrowial.
a to moj szkrab w kapieli P1080793.JPG
 
Kurcze Arwen w szoku jestem że wątok znów wylał:shocked2:A Ty gdzieś blisko mieszkasz??

Mój wyjechał na 2 miesiąsce ,ale wraca i juz nie jedzie, znalazł prace tu u nas ,stwierdziliśmy ze lepiej jest mieć mniej kasy a razem.Ale on swoje juz wyjezdził :eek:.
 
od watoku do mnie kawalek jest ja mieszkam na zamkowej. wylal troche mniej niz ostatnio

Moj to jedzie pierwszy raz wiesz my zabradzo to niemaly gdzie mieszkac. Bo w moim rodzinym domu to jeszcze siostra z mezem i dwoujka dzieci, a my siedzimy w jednym pokoju. Budujemy sie dlatego jedzie zarobic na dokonczenie domku. Wiec z tad ta decyzja.
A poza tym mnie na strosc zachcialo sie uczyc jecze rok mi zostal wiec jakos moze uda sie przetrwac.
moja mama cale zycie byla "slomiana wdowa" teraz czas na mnie :-(
 
AniaSm to super że przyjeżdżasz 19 :-) mam tego dnia urodziny więc na pewno zapamiętam :tak: Ewka chyba też wtedy przyjeżdża czy się myle ?? Jestem jak najbardziej za spotkaniem. Co do oddawania maluszków...to ja też mam ten sam problem :zawstydzona/y:
Co do wątoku to dziś w nocy wylał jutro pewnie będzie znowu to samo Ja mam do wątoku jakieś 200 m ale na szczęście woda nie dochodzi do nas
 
Dzień dobry:-)

Arwen doskonale cie rozumie :-)jeśli macie taką możliwość zarobienia pieniędzy to nie ma na co czekać,bo niestety u nas w Polsce to sie garba dorobisz a nie własnego domu..Jak bym była na Twoim miejscu to zrobiła bym to samo:-):-):-).A potem będziecie przy kominku sie grzać,we własnym domku.I może jakiś maluszek następny sie przyłączy :rofl2::rofl2::rofl2:.

AniaSm- ja tez jestem za spotkaniem ,choć mi bedzie trudno porozmawiać bo mój w parku to nie usiedzi spokojnie ,więc to czy ja z Wami pogadam to sie okaże.:-D.
 
hej
u mnie dzisiaj zimno i mokro brr :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: aż się nic nie chce
właśnie ugotowałam ogórkową bo mój strasznie lubi (ogórek kiszony tutaj jest na wagę złota bo musimy go przywozić z PL) :-)
na drugie spagetti ,muszę tylko makaron ugotować i obiad gotowy :-):-)
Igorek park to tylko propozycja równie dobrze możemy się umówić np na rynku pod parasolami ;-) ,wszystko to tylko kwestia dogadania się :tak:
tonka Ewka pewnie wcześniej będzie bo ona leci samolotem a my jedziemy autem :tak:
arwen ja "słomiana" byłam przez dwa lata ;-) ale nie było wtedy Kuby na świecie , no i mieszkałam u teściów
dobra zmykam nakarmić Kubusia
do później ;-)
 
Witam was dziewczynki widze cos tu dzis pusto

znowu ta beznadziejna pogoda. a watak straszy. ponoc Tuchow zalny.
u nas wszystko ok, zabkow brak. teraz bedziemy eksperymentowac z jedzeniem.

a co tam u was
 
Hej:-)

U mnie jest choróbsko :wściekła/y:w sensie Igor jest chory byłam dziś znów u lekarza bo w nocy miał goraczkę ,mówi że niby nic nie słyszy jak Go bada ,i stwierdziła że jesli goraczka bedzie pod wieczór to dac antybiotyk.Ja podałam mu zaraz jak przyszłam bo bardzo brzydko mi kaszle ,i raczej po syropie mu nie przejdzie:no:.A goraczka sie też pojawiła ,spadła po nurofenie.Pewnie w nocy ,jeszcze podskoczy mu.

A tak to nic ciekawego ,znów jestem uziemiona :-(bom sama bez chłopa ,dobrze że mam mame to mi z nim zostanie,a ja śmigne na zakupy.


O pogodzie to nawet nie wspomne :wściekła/y:,bo kazdy widzi co sie dzieje.Choć coś sie przejaśnia.Ale na jak długo to nie wiem:confused:.
 
reklama
biedny maluszek. masz racje lepiej niech dziecko sie nie meczy, jak jest goraczka to raczej syropek nie pomoze.
Moja siostra malemu jak ma chore gardlo to daje bactrim, jest nawet dobry Patryk tez dostal jak byl przeziebiony.

Mam pytanie ty godtowalac malemu zupki bo ja teraz przezycam sie na takie robione. Narazie daje zupke grysikowa. bo jest gesta. Nie wiem jak inna zrobic zeby byla dosc gesta. Moze mi cos doradzis
 
Do góry