reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Tarnów

Ania21 w ktorym ty szpitalu rodzilas dla mnie to szok, ja rodzilam tez po terminiei gdyby w niedziele nie zaczelam rodzic to w pon mialam byc juz na wywolanie porodu przez moja lekarke ja do nie chodzilam prywatnie.

A moze maly ma kolke jak ma twardy brzuszek i prerzy sie i palcze o stalych godzikinach, chlpocy luba miec kolki mojemu malemu przeszly dopiero jak skonczyl 4 miesiace. czasem dzieci placza z nudow. Ja tez nie wiem czemu moj czasem placze.
Na poczatku jak moj maly mial kolki to ja znim plakalam bo nie wiedzialam jak mam mu pomodz.

Ja mialalm kontakt z dziecmi od 7 lat ale to nie to samo co swoje, jedyne co umialalam robic to przewinoc.

A co do lekarzy to najlepiej sprawdzic jakie maja opinie Ja chodzilam do Otwinowskiej i jestem z niej zadowolona. Chociarz wg opini jest niesympatyczna.

Aniam ja mam takiego skoczka na futryne lindam moj maly to uwielbia go na poczatku nie wiedzial co z nim robic ale teraz to caly czas skacze.
 
reklama
Hej dziewczyny :)
Nie pisze ale czytam :) w zasadzie to miałam taki mały zawrót głowy więc nie wiem czy pisząc nie będe się powtarzać:tak: Jeżeli chodzi o obrażanie się to nie ma o czym mówić Wasze dzieci są starsze więc jesteście o tyle mądrzejsze że wiele rzeczy już przerabiałyście ze swoimi maluszkami i niektóre sytuacje nie są wam obce Ja jestem wdzięczna za rady Przynajmnie wiem czy się przejmować czy nie Tak to już jest z pierwszymi dziećmi że jest się zielonym :eek:
Ze spraw bieżących Dziś był chrzest Kamilka Z racji tego że mamy z mężem tylko ślub cywilny proboszcz nie zgodził się na chrzest w niedziele (żeby nie gorszyć parafian) Mały był grzeczny A jak go ksiądz polał wodą to mały patrzyła na niego takimi wielkimi oczami i tak jak by chciał zapytać księdza za co mu to zrobił:-)
Co do lekarzy My też daliśmy w łape (mimo że cesarka była konieczna) A daliśmy dlatego żebym jakoś wyglądała po tym zabiegu Żałuje bo blizna wygląda tragicznie (tak jakby ktoś mnie przypadkowo rozdarł)... Cóż nauczka na przyszłość...
 
tonka gdzie chrzciliście małego?? normalnie jestem w szoku , my chcieliśmy na woli to proboszcz powiedział że mamy chrzestni mają przynieść zaświadczenia że uczęszczają do kościoła a nam powiedział że powinniśmy mieć zaświadczenie z parafii do której chodzimy do kościoła , no i ja się roześmiałam że tutaj ksiądz pewnie nawet nie wie co to jest :-D:-D:-D ,a najlepsze że przecież proboszcz dobrze zna naszą rodzinę a zwłaszcza teściową
a potem zadzwoniłam na Lwowska i ksiądz powiedział żeby przyjść i niczym się nie martwić :tak::tak::tak:
a impreza była?? gdzie?? udana?? :-):-):-):-)

arwen ja mam nadzieje że mój się rozkręci na tym skoczku :-D

a dzisiaj testowaliśmy gryzak (smoczek) z siatki z gruszką w środku i frajde miał straszną ,a oprócz gruszki to jadł całego tego smoka :-D:-D:-D:-D
wiedzie że tutaj się niektórzy dziwią jak mówię "daj małemu cumla" , oni nie wiedzą co to (mam na myśli Polaków np z nad morza):-)
 
Ja malego chrzcilam w kosciele św trojcy i tez nie wymagal zaswiadczenia, od chrestnych bo nas zna wiec wie ze chodzimy

a co chrzczenia dziecka bez slubu koscielnego to nasz proboszcz nie robi problemu byle chrestni mogli isc do komuni.

nie wiedzialam ze maly moze jesc juz gruszke a co do gryzaka to dla starzych dzieci w takim razie musze wyprobowac
 
Chrzciliśmy w kościele na gumniskiej W tej parafii proboszcz jest upierdliwy i bardzo wymagający Mimo że zna bardzo dobrze teściową to robił problemy Kazał mojemu bratu który jest chrzestnym zaświadczenie że jest wierzący i praktykujący bo zaświadczenie że był chrzczony i bierzmowany oraz karteczka ze spowiedzi nie wystarczy A z tym był problem bo mój brat mieszka w krakowie jest zameldowany w tarnowie na lelewela a do kościoła chodzi na lwowską :eek:
 
tonka miałam okazję poznać proboszcza bo ślub braliśmy w starym kościółku koło burku a tam jest jeden proboszcz bo to ta sama parafia :) , gość jest delikatnie mówiąc ..... ach szkoda gadać

u nas dzisiaj była piękna słoneczna pogoda i byliśmy z Kubą na spacerku ,mam nadzieje że jutro też tak będzie
buziaki
 
AniaSm dokładnie delikatnie mówiąc "szkoda gadać" :wściekła/y:
Nie odpowiedziałam do końca na pytanie odnośnie imprezy Przyjątko mieliśmy w Tatrzańskiej było milutko mały grzeczny Niestety zamówiłam tak niedobre danie...:no: ach lepiej nie mówić Jakoś kurczak w słodkim sosie z rodzynkami to nie jest to co lubie...
U nas pogoda do południa była piękna a teraz chmury i zapowiada się na burze...:-(
 
Cześć dziewczyny :-)

Co tam u Was słychać ?Pogodę mamy super co :baffled:.

U mnie w sumie nic się nie dzieje.:eek:Wszystko po staremu :-).

Tonka jak dzidzia Twoja ??Wszystko ok ?:-)

AniaSm -a u Was co słychać :-)Jak mężuś i dzieciaczek ?:-)


Meldować się tu każda po kolei co słychać ,bo nie che mi sie po kolei do Was pisać :rofl2::rofl2::rofl2: ??? Takiego mam dziś lenia:cool2:.Przez tą pogode chyba :wściekła/y:.
 
U nas nic ciekawego bylismy z Patim po rolety do pokoju bo mamy okna od zachodu i strasznie slonce jarzy. Mam nadzieje ze cos dadza.

juz mnie dobija ten deszcz

A co do hcrzcin w lokalu to fajnie ze maly grzeczny, my mielismy w domu jakos nie wiedzialabym co z dzieckiem zrobic w lokalu. A domku to dla mnie bylo lepiej chociaz ten dzien to strasznie przerzyl byl taki rozkojarzony nie chcial jesc, zasnac mu bylo ciezko.
Ale z jednej strony to moze i lepiej lokal bo przynajmniej nie trzeba myslec ze czegoss braknie. JA sie troche po moich chrzcinach wkurzylam bo moj wujek stwierdzil ze wodki braklo i poszedl do sasiadow pic:szok:

Moj maz niedlugo wyjezdza do Holandi nie wiem jak sobie bez niego poradze
 
reklama
Do góry