reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tarnów

EWELINKA - mówisz, ze tak działają te "czary" gadania do Niuni??? Toja będę teraz jeszcze bardziej intensywnie to robić...albo bedę czarować moje przepływy, by sie unormowały, bo jak mnie to wyląduję tam wcześniej...
Wiecie cos wiecej na ten temat??? Chodzi o przepływy krwi dla dziecka - mój prawy jest coś nie za bardzo i pani B. mówi, ze szpital czeka mnie na stówkę, to tylko kwestia czasu... boje się, zeby Dzidzia była dotleniona odpowiednio...
 
reklama
EWELINKA - mówisz, ze tak działają te "czary" gadania do Niuni??? Toja będę teraz jeszcze bardziej intensywnie to robić...albo bedę czarować moje przepływy, by sie unormowały, bo jak mnie to wyląduję tam wcześniej...
Wiecie cos wiecej na ten temat??? Chodzi o przepływy krwi dla dziecka - mój prawy jest coś nie za bardzo i pani B. mówi, ze szpital czeka mnie na stówkę, to tylko kwestia czasu... boje się, zeby Dzidzia była dotleniona odpowiednio...

Czaruj czaruj :tak:
O przepływach niestety nic nie wiem, nie miałam tak na szczescie. Leżałam kilka dni na patologii ciąży ale to z powodu małej ilości wód płodowych. Jeśli P. doktor zaleci szpital to też nie najgorzej, wiem że to nic przyjemnego ale będziesz pod stałą opieką i dzidzi będzie bezpieczne a to przecież najważniejsze. Ja naprawde złego słowa nie powiem na ten oddział, pielęgniarki naprawdę miłe, zawsze służą pomocą.
Nie martw się - będzie dobrze :)
 
Niestety ja tez o przepływach niewiele wiem...
Odpukać jak dobrze pójdzie uda mi sie wytrwać zalecane przez lekarkę minimum daw tygodnie bez żadnych sensacji... Jutro kończymy 34 tygodnie ciąży.... fenoterol widocznie robi swoje... ciśnienie też utrzymuje sie na jednym w miarę dobrym poziomie :-) ale na wszelki wypadek orba do szpitala spakowana.... acha czy na nowym szpitalu trzeba mieć kosmetyki dla maluszka?? Czy szpital "Daje" swoje?? Bo ponoć na nowym szpitalu można miec maleństwo przy sobie (oczywiście jak wszystko jest ok) i zajmować się nim prawie cały czas... w tym samemu kąpać?? ktoś wie jak to jest?
 
Niestety ja tez o przepływach niewiele wiem...
Odpukać jak dobrze pójdzie uda mi sie wytrwać zalecane przez lekarkę minimum daw tygodnie bez żadnych sensacji... Jutro kończymy 34 tygodnie ciąży.... fenoterol widocznie robi swoje... ciśnienie też utrzymuje sie na jednym w miarę dobrym poziomie :-) ale na wszelki wypadek orba do szpitala spakowana.... acha czy na nowym szpitalu trzeba mieć kosmetyki dla maluszka?? Czy szpital "Daje" swoje?? Bo ponoć na nowym szpitalu można miec maleństwo przy sobie (oczywiście jak wszystko jest ok) i zajmować się nim prawie cały czas... w tym samemu kąpać?? ktoś wie jak to jest?

Już o wszystkim powiem :)
Na nowym szpitalu jest tak, że dzieciaczka ma sie przy sobie cały czas, zaraz po porodzie przywożą go do mamusi, na karmienie, przytulanie itd :)Jeśli mama ma siłę to opiekuje się już cały czas maluszkiem. Co do kosmetyków to nie ma sensu brac. Codziennie rano pielęgnierki, położne zabierają dzieciaczki na badania, kąpiel, przewijanie itd. Dają swoje pieluszki i ubranka, ja jednak małej wkładałam swoje pampersy do tego "wózeczka" w którym jest wożona. Generalnie jeśli mama chce odpocząć to może zawieźć dzieciaczka do takiej specjalnej sali gdzie pielęgniarki opiekują się maluszkami, dokarmiają jeśli trzeba itp.

Trzymam kciuki :) Wszystko będzie dobrze :) Pozdrawiam :);-)
 
witam
jestem początkująca na forum oraz niedawno przeprowadziłam się do Tarnowa i byłoby miło gdybym znalazła pokrewną duszę. Najpierw kilka słów o sobie. A więc jestem mamą 14 miesięcznej Mai, którą się zajmuję cały dzień, gdyż najbliższa babcia mieszka 115 km stąd. Często wyjeżdżamy do moich rodzinnych stron czyli okolic Rabki. Pozdrawiam wszystkie Tarnowianki i życzę miłego dnia.
 
Witaj :) miło że ktoś tutaj jeszcze zagląda :) Gdzie dokładniej mieszkasz? :) Uwielbiam Rabkę, często tam bywałam, z nią łączą się wspomnienie ... Pozdrawiam serdecznie i do napisania ;)
 
Witam
Bardzo mi miło, że ktoś zna tę miejscowość i jestem zaskoczona, że tam ktoś przyjeżdża. W Tarnowie to mieszkam na osiedlu strusina natomiast okolice Rabki to miałam na myśli Skomielną Biała (5km od Rabki). Zawsze mówię okolice Rabki, bo moją miejscowość już nikt nie skojarzy. Pozdrawiam gorąco i życzę miłego wieczoru
 
Witam w Nowym Roku...Faktycznie tutaj cichutko dość:-)
Cześć Martii - znaczy, ze jesteś z krwi "góralką':-)
eh...uwielbiam góry...
W listopadzie pisałam o przepływach - wszystko się unormowało, w szpitalu - tfu, tfu - na szczeście nie musiałam być z tego powodu.. teraz jestem w 34 tc ( dokładnie 33/1)-Córeczka rośnie zdrowo, ma już 2385g.. A ja "rosnę" ZA BARDZO - o zgrozo!!!
Rodzić będziemy na Nowym szpitalu, cieszę się bo poznałam w szkole rodzenia (Akademia Rodzicielstwa - Mościce) 2 panie położne - super, i mam nadzieję, że na którąś z Nich trafię:-) Są bardzo pomocne, świetnie wykładaja, zajęcia pełne pozytywnej energii, merytorycznej wiedzy ale również śmiechu i dowcipu, który naprawdę optymistycznie nastraja!!!
 
reklama
Cześć
Dziwna ze mnie "góralka", raczej niskopienna, gdyż niestety mam lęk wysokości i w wyższe partie gór się nie wybieram.Pamiętam jak ja byłam w ciąży, czas tak strasznie mi się dłużył, zwłaszcza pod koniec. Teraz to pędzi, Maja moja córcia ma już 14 miesięcy i biega, skacze, tańczy.Ja rodziłam w starym szpitalu i nie chodziłam do żadnej szkoły rodzenia, a bardzo chciałam. Po prostu krążyłam raz w Tarnowie, raz u siebie. Z perspektywy czasu to i tak by mi się nie przydało, bo miałam cesarkę, 2 tygodnie po terminie, wody odeszły i brak postępu porodu. Trzymam za Ciebie kciuki, abyś urodziła naturalnie, bo myślę, że tak lepiej (z mojego doświadczenia). Miłego dnia pozdrawiam.
 
Do góry