Tarczyca a ciąża

[butterfly21]

hello witam się niedzielnie u mnie pada śnieżek

i jest strasznie zimno. Teraz się lenie bo od rana byłam w szkole na zajęciach a później na naukach przedmałżeńskich, na szczęście było to ostatnie spotkanie

 

[fiori]

mam lekką niedoczynność tarczycy, przed ciążą brałam Eutyrox 25, w momencie jak się dowiedziałam o ciąży (jeszcze przed planowanym okresem zrobiłam test i wyszedł pozytywnie, choć kreska była tak bladziutka, że nie byłam pewna, ale badanie krwi potwierdziło ciążę) i pędęm poleciałam do lekarza, zwiększył mi od razu dawkę do 50 i teraz jestem pod stałą comiesięczną kontrolą endokrynologa i póki co wszystko jest ok, aha a zaciążyłam w pierwszym miesiącu starań

 

[anulaa_89]

Nooo u mnie też strasznie zimno wogóle cały dzień nie poszło wyżej niż -8 a teraz to już chyba z -15. Masakra.
Ja kurs przedmałżeński robiłam w 3-ciej gimnazjum i dzięki temu miałam później spokój z jakimiś głupotami.. W sumie niczego nowego się nie dowiedziałam na nim czego bym już sama nie wiedziała... Dla mnie to czysta głupota i marnowanie czasu i wykorzystywanie finansowo ludzi (bo są też takie kursy płatne jeżeli chce się przyspieszony albo coś)...

Witaj Fiori

Gratulacje!! Życzę spokojnej ciąży bez przebojów . Jaka to świetna wiadomość dla pozostałych staraczek, że da się zajść w pierwszym cyklu . Ja niestety nie mam tyle szczęścia i na razie po wykryciu i zaczęciu leczenia i w końcu unormowaniu tarczycy to mój 3-ci cykl - i zapewne znowu nieudany i czerwonka zaleje mnie na święta

 

[tygryseczek]

Hej ja tez dzis bylam na zakupach z mysla ze kupie choinke ale nie kupilam poki co...;( no nic za tydz moze ....
Mam pytanie wy te tabletki bierzecie o stalej porze czy jak leci..? wiadomo ze przed jedzeniem....

 

[fiori]

anulaa dzięki, oczywiście przed zajściem wiedziałam, że mam niedoczynność i ją kontrolowałam powodzenia w staraniach teraz jak już wiesz i się leczysz powinno być z górki!
tygryseczku ja biorę zawsze ok pół godziny przed śniadaniem, ale śniadanie jem czasem o 9 a czasem o 13

 

[tygryseczek]

No tak ja tez ale chodzilo mi czy o tej samej codziennie godzinie .... bierzecie leki..?

 

[annie.]

No tak ja tez ale chodzilo mi czy o tej samej codziennie godzinie .... bierzecie leki..?

Ja biorę je zawsze o stałej porze bo tak mi wygodniej i taki już nawyk w sobie wyrobiłam. Wstaję rano o 6.00 i zabierając przygotowane kanapki do pracy łykam tablekę

 

[butterfly21]

Ja łykam leki przeważnie mniej więcej o godz 8-9 rano, co do euthyroxu lekarka kazała mi je łykać maksymalnie do godziny 11, ponieważ wtedy najwięcej się wchłaniają czy akurat hormony tarczycy wtedy najwięcej działają już dokładnie nie pamiętam,ale tego przestrzegam ;-)

 

[anulaa_89]

Tygryseczek najlepiej brać o stałej porze. No ale wiadomo, że czasem się chce dłużej pospać . Grunt żeby nie było za dużych odchyleń i żeby było co najmniej pół godziny przed śniadaniem. No i nie popijać wodą mineralną raczej tylko zwykłą przegotowaną. Bo mineralna zawiera wapń, a Euthyrox nie lubi się z niczym, a szczególnie z wapniem.


Ja znowu nie wiem skąd to wiem ale ktoś mi to mówił bądź czytałam gdzieś - że najlepiej do godziny 8 przyjmować. Ja jem wtedy kiedy się budzę na mierzenie tempki czyli o 6:30 po czym jeszcze czasem śpię. Przynajmniej później nie muszę czekać ze śniadaniem jak w brzucholu burczy

 

[butterfly21]

Dawkę dobową należy przyjmować jednorazowo rano, na czczo, co najmniej ½ godziny przed śniadaniem, z niewielką ilością płynu. tylko tyle znalazłam w necie, o godzinie konkretniej nic nie wspominają