czesc dziewczyny, czy moge dolaczyc? :-)
kilka dni temu zdiagnozowano u mnie nadczynnosc tarczycy. dostalam thyrosan i od piatku biore 3x2 tabletki dziennie. wy macie wiecej doswiadczenia, wiec czy moge sie was poradzic?
pytalam mojego lekarza, czy dalej moge sie starac o dziecko, i powiedzial, ze tak. tak wiec jak w piatek wyszedl mi pozytywny test owulacyjny, to zabralismy sie do roboty
tylko martwie sie, bo od piatku wlasnie biore leki, i moja temperatura jest dziwna, nie bylo skoku ani nic :/ wyraznie czulam owulacje, mialam bardzo sliny bol, co nie w kazdym miesiacu sie zdaza, bo mam problemy z owulka, i dlatego bralam w tym miesiacu Clo. i teraz mam pytanie, czy leki moga zaburzac temperature? znalazlam cos takiego w necie: "LEKI PRZECIWTARCZYCOWE (Thyrosan, Metizol) podwyższają poziom niższych i wyższych temperatur w cyklu i mogą powodować wyraźniejsze objawy płodności."
i jeszcze jedno pytanie, czy pomimo brania Thyrosanu moge zaczac prac Duphaston? lekarz przepisal mi go razem z Clo, ale to jeszcze bylo zanim sie dowiedzialam, ze mam nadczynnosc
nie mam sie go jak poradzic, bo mieszkam w Irlandii i nie mam szans na wizyte u gina az do stycznia
przepraszam, ze tak bardzo sie rozpisalam
i zycze wam wszystkim Wesolych Swiat