butterfly21
hope & love
Anulka-szn ja brałam też n25, później je odstawiłam ( bo zmieniłam lekarza przez przeprowadzkę ) i wróciłam do starej gin-endo mimo 100 km w 1 stronę nie zmienię jej za nic !!! i zaleciła mi brać n50. I ładnie spadło. Od wizyty minęło 6 mcy ( bo tak chodzę, mam recepty wypisane na ten czas, albo jak zbraknie to dosyłają pocztą - a jakieś problemy czy interpretację wyników załatwiam smsem czy rozmową telefoniczną ) - i uważam,że tak jest dobrze bo niestety to jest klinika i się cenią. Wiadomo,że w ciąży wizyty są częściej ale mi na razie to starcza. No tak konkretnie to działamy już 2 miesiąc ( tzn starania metodą co 2 dzień ) a przedtem obliczałam dni płodne ale też nie wychodziło. Więc trzeba jakiejś porady od mojej lekarki co jest nie tak