reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tarczyca a ciąża

Hej Kobietka też Cię pamiętam :p. Też bym zmieniła na endo-gina bo przynajmniej nie musiałabyś chodzić do dwóch lekarzysię konsultować a tu masz dwa w jednym :).


Tygryseczek pewnie, że lepiej, że wyszło teraz, nie będziesz musiała się zamartwiać dlaczego Wam nie wychodzi tak długo :). Teraz tylko szybko podjąć leczenie porobić dodatkowe badania jeżeli by trzeba było i będzie można się starać od nowa jak tylko wyniki się unormują :). To może skorzystaj z tego, że jesteś w Polsce i pójdź do lekarza tu?


Też pozdrawiam Wszystkie kobietki :*

E: No nieźle to witajcie w klubie ja też się dowiedziałam w sierpniu ale na początku :) z wyników a od lekarza w połowie :p

eeek dziewczyny ale szalejecie :D nie nadążam z odpisywaniem hehe...


Anulka dziękuję. Mam nadzieję, że coś wyjdzie z tego serduszkowania i wykresu. Sama nie wiem czy ustawić jjuz na enpr granicę czy nie, niby FF mi ustawiło :/.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kobietka ja bym zmieniła endo...kurcze skoro Ci lek nie reguluje tarczycy to znaczy, że jest nie taki albo go za mało. Tu trzeba dzialać a nie się certolić. Na co on/ona czeka? Ja tego nie rozumiem. Tak to sobie można olać temat jak się nie ma w planach ciąży.

Anulaa ja bym postawiła tą kreskę, w końcu miałaś śluz, tempka skoczyła, no sama nie wiem...

Tygryseczek Ty się serio nie bój tylko skorzystaj że jesteś w PL i biegusiem prywatnie do endokrynologa. Wszystko mu powiedz co i jak.
 
Ostatnia edycja:
Juz byłam raz to mi kazała poprawić wyniki bo nie mogła z nich odczytać dokładnie bo jedno nie współgrało z drugim... czy to nadczynność czy niedoczynność czy cos tam jeszcze kazała mi zrobic te inne badania poprawic TSH i we wtorek biegne do niej z wynikami... i opowiem jej jeszcze o swoich dolegliwosciach bo nie powiedzialam wszystkiego co sie dzieje ze mna i z moim calem...
 
Heh moja droga ja też miałam wielkie plany zajść we wrześniu i urodzić w maju :-) ale te wszystkie plany możemy sobie "wsadzić" bo natura i tak zrobi swoje a my możemy się jej tylko poddać i pokornie robić swoje, czekać, bo w tej kwestii to akurat nie mamy wpływu.
 
Anulka chyba tak zrobię. Najwyżej przesunę i tyle :p


Tygryseczek i racja biegusiem do endo z wynikami i powiedz jej ze szczegółami o samopoczuciu bo to bardzo ważne też jest. I nie zamartwiaj się tarczyca to jeszcze pikuś, są kobiety, które mają znacznie gorsze problemy :). Ja się tak zawsze pocieszam. Ja też planowałam na maj/czerwiec... Żeby nie łazić z brzuchem ogromnym w upały lipcowo/sierpniowe? I co? i tak jak Anulka nic. Zonk :( trzeba zacząć mniej planować a cuda się zdarzają (przynajmniej czasem ;) ). Grunt żeby się nie łamać. Ja też się łamałam zanim się czegoś więcej dowiedziałam - ale mówię Ci nie ma sensu się zadręczać. Tym bardziej, że szybko odkryłaś przyczynę niepowodzeń :). A ja się już starałam kawał czasu. Jednemu uda się od razu innemu za rok.. Nie przewidzimy tego. Nieraz zdrowym się nie udaje, a z problemami zdrowotnymi od razu przyadkiem się udaje zajść.. Jak to się mówi nie od razu Kraków zbudowano :) i na Ciebie przyjdzie czas. Życzę Ci żeby jak najszybciej sie wszystko wyjaśniło i za jakiś czas żebyś już się chwaliła nam tu, że będziesz mieć dzidziunia :). I żebyś nie musiała długo na to czekać :*:*


Ściskam Was wszystkie :)


(Nawiasem mówiąc to ja dziś mam za dobry humor.. Aż się boję co z niego wyniknie...)
 
reklama
Hej... szczerze mówiąc to jestem konkretnie rozczarowana wizytą... Strasznie nierozmowny człowiek i nie za bardzo wogóle się interesował wogóle chciał mnie zbyć i nie chciał mi USG zrobić... bo powiedział, że nie mam badań (chodzło mu o LH i FSH) i to bez sensu??? o_O a ja mu tłumaczyłam, że tak czy siak mi potrzebne dla mojej endokrynolog eh... Potem on stwierdził że jak się staram o dziecko to żebym zmieniła lekarza lepiej.. tylko ciekawe na kogo? :// jak tu reszta endokrynologów to albo od cukrzycy albo jeszcze czego innego...

Stwierdził, że na 100 % nie mam Zespołu Policystycznych Jajników. Bo 1 - mam okres i owulację. 2 - Jajniki są czyste. A tamte problemy były spowodowane niedoczynnością tarczycy.


W środku wszystko ok, ale stwierdził, że mam chyba jakiś stan zapalny i że mogę być zakażona chlamydią (JEZU no ale mnie wystraszył) i przepisał mi antybiotyk na to - tylko mnie to zastanawia jedno co z tego, że ja się wyleczę jak mój też to dziadostwo ma no nie? Skoro ja mam to i on. I od nowa mnie zarazi.. I on mnie musiał tym zarazić. Więc dlaczego tylko dla mnie tabletki dał... Mój nigdy nie pójdzie do lekarza żeby i jemu przepisał..


Powiedział, że jeżeli zaciążyłam (dosłownie tak powiedział) to żebym tego nie brała bo to szkodliwe dla płodu. Kazał poczekać na okres i podczas miesiączki wziąć to. Przepisał mi też luteinę 2 tabletki dziennie pod język od 15dc tylko jedno mnie nurtuje - przecież jak owulację będę miała później to mi ją zahamuje bo przecież to progesteron?? Teraz nie wiem już czy mam czekać na owulację i po niej brać czy mam brać faktycznie od 15dc nie ważne czy była czy nie? A zapomniałam się o to zapytać bo tak się stresowałam, bo był taki dziwny i wogóle mnie chciał zbyć. Za głupie 3 zdjęcia z USG i receptę dałam 60 zł :/ zajęło mu wszystko z 5 minut może góra 10 - ale nie więcej... Nawet opisu USG nie zrobił :/


Tyle co wiem to, że jajniki są ok, macica ok, endometrium 9mm.


Także, jestem nim rozczarowana i stwierdzam, że więcej raczej się do niego nie pofatyguję...

Aha i jeszcze jedno - nawet nie wiem kiedy mam brać tą lutkę.. Mam brać 2 tabletki na raz? czy np jedną rano a drugą wieczór? jezu :/...

Aaa jeszcze powiedział, że jeśli będę teraz w ciąży, to żebym zaczęła brać luteinę wtedy tak czy siak w razie W.

Jestem zdegustowana..

E: no i nawet nie powiedział przez ile dni mam brać? Jak myślicie co z tym fantem zrobić? brać 14-15dni? czy co?
 
Ostatnia edycja:
Do góry