reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Tajny Zakon Toaletowców - czyli pieluchom już dziękujemy!

Jejku! Ale macie dobrze. Olo nadal odporny na wiedze i argumenty. Wszystko wie do czego służy a usiąść nie chce. Boję się, ze popełniłam błąd wcześniej nie zaczynając i teraz już tak zostanie a nie chcę go zmuszac. Jejku, wygadany jest a na nocnik nie siada.
Już mam w głowie obraz pierwszoklasisty w pampersie. :baffled:
I czuję, ze gdzies popełniam błąd. Może za dużo negocjuje a nie działam?
 
reklama
Irlandia - damy radę! Jakoś.
Bo mój kozioł do tej pory też zwiewa przed nocnikiem.
 
irlandia nie jestes sama - moja mala ma straszne opory przed nocnikiem ... a jak juz uda mi sie ja posadzic [po wielu prosbach to i tak nic nie zrobi ... ale jakos sie tym nie stresuje ... uwazam ze jest jeszcze sporo czasu i cale lato przed nami :)
 
Irlandia no co Ty, ja ze 3 podejscia robilam (takie porzadne) i wkoncu zalapala. Ale ja mialam wlasnie w planach ze jak bedziemy u babci to wezmiemy sie za nia. Bo jak mam dac ja od wrzesnia do przedszkola to czas najwyzszy sie za nia wziasc.
A najlepsze wczoraj bo wolala kupke i zrobila, i pytam sie jej a kto Cie tak ladnie nauczyl wolac do nocniczka siku a ona z wielkim krzykiem "TATA". Darek jak to uslyszal to sie smial a mnie trafilo:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:Ja tu latam produkuje sie, tata w delegacji sobie jezdzi a ona ze tatus ja nauczyl :-p:-p:-p:-p

Teraz zaczynamy nauke mowienie :baffled::baffled::baffled::baffled:Chodz ostatnio sie stara i powtarza coraz wiecej rzeczy.
 
Ja tez mialam pare podejsc.Nie wiem jak teraz sie skonczy narazie czesciej mycie pldlogi jak oproznianie nocnika:-( no jeszcze troche poczekam i zobacze czy w koncu kumnie jak nie to dam spokoj.Ale do nastepnego tygodnia pralka bedzie chyba chodzic dzien w dzien :-D
 
Dziewczyny nie poddawajcie się z nocnikowaniem.
Ja 3 tygodnie prałam i zmywałam podłogę po Dominice.
A teraz tylko jej zakładam pampka na noc.
Choć ostatnio nie zdarzyło nam się siusiu nawet w nocy.

Wiem to jest ciężka droga,Ale zobaczcie na Dominikę jest najmłodsza na Kwietniówkach i szybko chwyciła o co chodzi z siusianiem do nocniczka.

Ale powiem wam że koleżanki bliźniaki sa z Kwietnia 2005 i do dziś chodzą z pieluchami.
A od września mają iść do przedszkola.
 
Jednak przesuwam naukę, aż będzie ładnie, tym bardziej, że katar nadal jest :(
Ale motywację mam wciąż i nadal ;o)
 


Ale powiem wam że koleżanki bliźniaki sa z Kwietnia 2005 i do dziś chodzą z pieluchami.
A od września mają iść do przedszkola.
I wezma je z pieluchami? Podstawa zeby pojsc do przedszkola to siusianie do kibelka.

No to ja znow sie chwale, wczoraj Majcik zawolala 3 razy kupke (bo tyle razy dziennie robi skubana, ma ta przemiane :sorry2:) No i jak wkladam jej pampa do spania to zawola siku zanim zasnie. Kurcze czyzby to byla ostatnia paczka pampersow :laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
Do góry