reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tajny Zakon Toaletowców - czyli pieluchom już dziękujemy!

Jejku! Ale macie dobrze. Olo nadal odporny na wiedze i argumenty. Wszystko wie do czego służy a usiąść nie chce. Boję się, ze popełniłam błąd wcześniej nie zaczynając i teraz już tak zostanie a nie chcę go zmuszac. Jejku, wygadany jest a na nocnik nie siada.
Już mam w głowie obraz pierwszoklasisty w pampersie. :baffled:
I czuję, ze gdzies popełniam błąd. Może za dużo negocjuje a nie działam?
 
reklama
Irlandia - damy radę! Jakoś.
Bo mój kozioł do tej pory też zwiewa przed nocnikiem.
 
irlandia nie jestes sama - moja mala ma straszne opory przed nocnikiem ... a jak juz uda mi sie ja posadzic [po wielu prosbach to i tak nic nie zrobi ... ale jakos sie tym nie stresuje ... uwazam ze jest jeszcze sporo czasu i cale lato przed nami :)
 
Irlandia no co Ty, ja ze 3 podejscia robilam (takie porzadne) i wkoncu zalapala. Ale ja mialam wlasnie w planach ze jak bedziemy u babci to wezmiemy sie za nia. Bo jak mam dac ja od wrzesnia do przedszkola to czas najwyzszy sie za nia wziasc.
A najlepsze wczoraj bo wolala kupke i zrobila, i pytam sie jej a kto Cie tak ladnie nauczyl wolac do nocniczka siku a ona z wielkim krzykiem "TATA". Darek jak to uslyszal to sie smial a mnie trafilo:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:Ja tu latam produkuje sie, tata w delegacji sobie jezdzi a ona ze tatus ja nauczyl :-p:-p:-p:-p

Teraz zaczynamy nauke mowienie :baffled::baffled::baffled::baffled:Chodz ostatnio sie stara i powtarza coraz wiecej rzeczy.
 
Ja tez mialam pare podejsc.Nie wiem jak teraz sie skonczy narazie czesciej mycie pldlogi jak oproznianie nocnika:-( no jeszcze troche poczekam i zobacze czy w koncu kumnie jak nie to dam spokoj.Ale do nastepnego tygodnia pralka bedzie chyba chodzic dzien w dzien :-D
 
Dziewczyny nie poddawajcie się z nocnikowaniem.
Ja 3 tygodnie prałam i zmywałam podłogę po Dominice.
A teraz tylko jej zakładam pampka na noc.
Choć ostatnio nie zdarzyło nam się siusiu nawet w nocy.

Wiem to jest ciężka droga,Ale zobaczcie na Dominikę jest najmłodsza na Kwietniówkach i szybko chwyciła o co chodzi z siusianiem do nocniczka.

Ale powiem wam że koleżanki bliźniaki sa z Kwietnia 2005 i do dziś chodzą z pieluchami.
A od września mają iść do przedszkola.
 
Jednak przesuwam naukę, aż będzie ładnie, tym bardziej, że katar nadal jest :(
Ale motywację mam wciąż i nadal ;o)
 


Ale powiem wam że koleżanki bliźniaki sa z Kwietnia 2005 i do dziś chodzą z pieluchami.
A od września mają iść do przedszkola.
I wezma je z pieluchami? Podstawa zeby pojsc do przedszkola to siusianie do kibelka.

No to ja znow sie chwale, wczoraj Majcik zawolala 3 razy kupke (bo tyle razy dziennie robi skubana, ma ta przemiane :sorry2:) No i jak wkladam jej pampa do spania to zawola siku zanim zasnie. Kurcze czyzby to byla ostatnia paczka pampersow :laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
Do góry