no właśnie zaczyna mi się anemia dwa tygodnie temu robiłam morfologię i miałam hemoglobinę 12,2, a w poniedziałek już 11,0; hematokryt też mi spadł i to trzecie związane z krwią też
generalnie jestem bardzo słaba, ale to pewnie przez to leżenie, brak ruchu- jednym słowem gnuśnieję
a Ty jaką masz hemoglobinę? bierzesz coś na to? ja 5.01 idę na wizytę, to zobaczymy co lekarz powie...ale ta anemia w porównaniu do skurczy, to chyba nic strasznego...?
no właśnie nie wiem, czemu nie zakładają pessara, muszę spytać o to gina na wizycie... słyszałam też, że często na skurcze daje się fenoterol. Proponował Ci go ktoś? U nas na kwietniówkach już dwie babeczki biorą na skurcze- niby strasznie obciąża serce, ale jest skuteczny. Mi jak na razie lekarz nie chce go dać...
Teraz doczytałam, że piszesz o cenie pessara- jak dla mnie może nawet kosztować 500 zł, gdybym tylko wiedziała, że pomoże
generalnie jestem bardzo słaba, ale to pewnie przez to leżenie, brak ruchu- jednym słowem gnuśnieję
a Ty jaką masz hemoglobinę? bierzesz coś na to? ja 5.01 idę na wizytę, to zobaczymy co lekarz powie...ale ta anemia w porównaniu do skurczy, to chyba nic strasznego...?
no właśnie nie wiem, czemu nie zakładają pessara, muszę spytać o to gina na wizycie... słyszałam też, że często na skurcze daje się fenoterol. Proponował Ci go ktoś? U nas na kwietniówkach już dwie babeczki biorą na skurcze- niby strasznie obciąża serce, ale jest skuteczny. Mi jak na razie lekarz nie chce go dać...
Teraz doczytałam, że piszesz o cenie pessara- jak dla mnie może nawet kosztować 500 zł, gdybym tylko wiedziała, że pomoże
Ostatnia edycja: