reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szymonek - 27 tc. - 590 g

kingusia1991

Fanka BB :)
Dołączył(a)
3 Sierpień 2009
Postów
1 317
Miasto
Szczecin PL / London UK
Pare dni temu Madzia23 urodziła Szymonka przez CC , ważył 590g , teraz waży 510 g :(
a miała być sierpniówką 2010...

Malutki Szymonek leży w szpitalu w Londynie.


Trzymajmy kciuki i módlmy się za maleństwo :(
 
reklama
Dzięki kingusia za założenie nowego wątku,też miałam to zrobic dlatego zaczne pisac tutaj.Mój synek urodził sie w 27 tyg ciąży z waga 590g!Jest wczesniakiem hipotroficznym.Od 24 tyg ciąży bylam na lekach na nadcisnienie,od jakiegos czasu nie zbijających mi cisnienia i w zwiekszonej dawce 6 tabletek na dobe.Cisnienie unormowalo sie,ale juz w 26 tyg dostalam zastrzyk ze sterydami na rozwoj plucek u dziecka.W 27 tyg ze wzgledu na brak ruchow dziecka przez ok 24h trafilam do szpitala w celu sprawdzenia czy wszystko ok.Nie mogli wyczuc tetna dziecka przez ktg dlatego zrobili mi usg,okazalo sie ze moje dziecko traci tetno,bylo ledwo wyczuwalne a serduszko bilo mu o polowe za wolno,cisnienie mialam 190/130.Jeszcze nie wiedzialam co sie dzieje ale 5 min pozniej bylam juz na sali operacyjnej.Wierze w to ze Pan Bóg czuwa nad nami bo do szpitala zdążyliśmy w ostatniej chwili.Po wyjeciu maluszka jego tetno wrocilo do normy.Jego stan jest stabilny jak na razie,lezy w najlepszym szpitalu w Londynie.Jednak jego waga mnie przeraża.Modlę sie o kazdy dzien i nie trace wiary ze z maluszkiem bedzie wszysko dobrze,inaczej bym sie zalamala.Najgorsze jest to ze maly jest 130 km ode mnie,nie widzialam go jeszcze od porodu,nie wiem co sie z nim dokladnie dzieje:-(Dzisiaj mąż pojechal do niego to na pewno sie dowiem czegos wiecej.Mam nadzieje,że odezwą sie jakies mamy tak wczesnie urodzonych dzieci,podziela sie doswiadczeniem i wsparciem bo tego teraz najbardziej mi potrzeba...Dodam ze moj poprzedni synek urodzil sie w 28 tyg ciazy,rowniez z powodu zatrucia ciazowego,tyle ze ważyl 2x wiecej-1108kg
 
Trzymaj się kochana i pamiętaj że wcześniaki tak łatwo się nie poddają!!!

Trzymam za Was kciuki i śle zdrowaśki do nieba ;-*
 
Ja również trzymam kciuki za Szymonka!!
Wierzę że wszystko będzie dobrze, widać że bardzo chce żyć malutka kruszynka:)
Madzia 3maj się cieplutko... mały ma na pewno dobrą opiekę, skoro lekarzom udało się tak szybko zareagować.
 
Przed chwilą dzwonił mąż ze szpitala,stan małego jest stabilny.Ma jakąs infekcje i dostaje antybiotyk,ale nie jest to chyba nic poważnego_Ogólnie mówią,że jest dobrze.Nie miał żadnego wylewu jeszcze co rzadko zdarza sie u wczesniaków i mam nadzieje,że tak juz zostanie.Jest pod tlenem caly czas,pobiera 25% a mówią,ze to nie duzo.Przybrał na wadze i waży 580g czyli tylko 10g mniej niz po urodzeniu.Tak bardzo sie ucieszylam z tego telefonu....ale nie chce na razie zapeszac.Wierze bardzo w mojego synka,w to,ze jest silny i nie podda sie tak łatwo.Załuje ze nie moge byc przy nim,ale mam synka drugiego w domu,a nie mamy tu nikogo kto moglby nam pomoc:-(
W weekend pojade do niego,juz sie nie moge doczekac.Trzymajcie kciuki zeby bylo dobrze i bardzo dziekuje za wsparcie...
 
Madziu trzymam mocno kciuki za Szymonka i głęboko wierzę, że z Małym będzie wszystko w porządku ! Widać, że jest silny i bardzo chce żyć :)
Za wsparcie nie dziękuj, po to tu jesteśmy :*
Weekend szybko zleci i zobaczysz swojego Synusia całego i zdrowego !
Życzę Ci dużo siły, wiary i wytrwałości !!
Trzymaj się cieplutko i informuj Nas na bieżąco w razie możliwości.
 
trzymam mocno kciuki za Szymusia i bede sie za niego mocno modliła i za inne wczesniaki,a tobie dużo sił zycze
 
reklama
Do góry