reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szymon, 24tc-siłacz mój najdroższy.....

Wioluniu, trzymam kciuki!
Dzielny chłopaczek.
Pewnie po operacji jesgo stan ogólny sie poprawi, będzie miał więcej siły do zejścia z tlenu. Teraz operacja, to najwazniejsze.
 
reklama
Pewnie, że zejdziecie z tlenu :) tylko cierpliwości.
Mocno myślę o operacji, trzymaj się, będzie dobrze!
 
Ostatnia edycja:
Niestety operacji dziś nie było :-(. W poniedziałek lub we wtorek, decyzja jak zwykle należy do chirurgów :wściekła/y:. Niewiem na co czekają!!!!! Waga Szymka z wczorajszego wieczornego ważenia to 2015g.:tak::-). Dziś mija 100 dni Szymka, czyli 100 dni w szpitalu :( ale może jeszcze troszkę, jeszcze chwilkę....i będę cieszyć się jak rodzice Ignasia :). A tak wogóle ciekawe jak u nich? pewnie tulenia nie ma końca :) Jutro jadę do mego szkraba, tulić narazie się nie możemy, ale pogadać się da :).
 
kurcze szkoda że to tak przesuwają, wiem jak bardzo chcieli byście mniec to już za sobą
Ale już za chwileczkę juz za momencik i będzie po wszystkim
Kciuki nadal zacisniete ;-)
 
kolejny dzień bez rewelacji. Operacji nie było i nie wiadomo kiedy!!!!!!!!!!! napewno w tym tyg., ale ponoć szef chirurgii na "B" się zmienił, i jest zamieszanie, poplątanie itd. więc czekam. Mały jest rozkoszny, jest na samym tlenie 0.3 bodajże. Wczoraj jak go tuliłam, to się obudził i zastanowiło mnie to, że nie potrafił skupić wzroku na mnie. Patrzy chwilkę i zaraz przewraca oczy, wiem że jest na luminalu i to chyba przez ten lek on taki jest. Na mój głos reaguje, od razu spogląda, ale to tylko chwilka :-(. Oczka po laseroterapii są ok i nadal kontrolowane, ale ten wzrok ma taki rozbiegany. Tak mu zostanie???????? Waga z soboty 2080g.
 
Wioluniu, potwierdzę twoje przypuszczenia, prawdopodobnie luminal :-( Ja miałam takie akcje dopóki nie odstawiliśmy w 7 miesiącu życia tego świństwa. Wtedy też dopiero były postępy w rehabilitacji.
Niedobrze, że jakieś kadrowe sprawy odciągają operację :no:
Trzymajcie się cieplutko, czekamy na dalsze wieści :-)
 
Dziś o 8.15 mały został zabrany na operację, trwała 2.5h. Z relacji p. chirurg poszło dobrze, jelitka nie były w złym stanie, sprawdzian będzie po pierwszym jedzeniu i po kupie którą mam nadzieję zrobi z łatwością:tak:. Jest na lekach przeciwbólowych i śpi cały czas, do jutra ma być zaintubowany, myślę że z tym też nie będzie problemu. Wszystko wyjdzie z czasem. Wogóle ten dzień dziwny dla mnie. Rano o 8h dzwoniłam to nic nie było wiadomo o zabiegu a o 8.15 został zabrany na blok operacyjny:szok:. Jutro jadę do szkraba, to napiszę coś więcej. pozdrawiam.
 
reklama
Do góry